Na zdjęciu wygląda, jakby był wodnisty...
Sulimar, Cornelius Baltic Porter
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dukat_WSI Wyświetlenie odpowiedziNa zdjęciu wygląda, jakby był wodnisty...
Comment
-
-
Coś nie mogę nigdy natknąć się na te piwo. Ostatnim razem widziałem je w PiP, ale to kompletnie nie po drodze.
Comment
-
-
Jest w Leclercu, ale drogie, kiedyś był ow TEsco, ale już nie jest. Zawsze jest w PiP
piszę o swoim mieście.
Obecnie w PiP było po 3,39zł
Wygrzebałem ostatnią warkę 06.03.2016, ale tylko jedną sztukę. Reszta to już 2017, ale też jedną kupiłem. W tej cenie to bardzo dobry wieczorny napitek
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnobrunatny/rubinowe refleksy na dole. Ok. [5]
Piana: Piana dość ładna, opada szybko ale obrączka utrzymuje się długo, jest lacing. [4]
Zapach: Kawowy, palony, lekko alkoholowy, całkiem przyjemny. [4]
Smak: W smaku dużo gorzej. Jest zaskakująco wyraźna, ale mało przyjemna goryczka. Mam wrażenie, że odalkoholowa (?, piwo jest już tylko miesiąc przed terminem, więc nie powinno być tak alkoholowe). Są nuty palone, kawa, gorzka czekolada. I to byłoby OK, ale wszystko przykrywa jednak ta nie bardzo przyjemna goryczka.
Niby się spodziewałem, ale jednak piwo zaskakująco mało słodkie. W zasadzie to wcale nie słodkie. Kiedyś nie smakowało, bo było zdumiewająco przesłodzone. Teraz też rozczarowanie, ale powód zgoła odmienny. [3]
Wysycenie: Niskie, jak najbardziej odpowiednie. [5]
Opakowanie: Nie zachwyca. Strona informacyjna też pozostawia sporo do życzenia. [3]
Uwagi: Butelka: 400 ml, z datą 06/03/2016.
Nie podeszło mi to piwo.
Moja ocena: [3.65]
Comment
-
-
Jestem ponownie.
Skoro sezon na portery lekko wygasa, zatem trzeba gonić zawartość lodówki
Kolor: Ciemnobrunatny, rubinowe przebłyski
Piana: obfita, drobna i bardzo drobna, gęsta beżowa, jak na stoucie. Opada, ale bardzo powoli, zdobi szkło. Utrzymuje się do samego końca w postaci 5mm kożuszka. Jak na porter piękna sprawa
Zapach: średnio intensywny, co nie oznacza, że słaby. Jest słodka czarna kawa, lekkie kukułki, lekki sos sojowy, gorzka czekolada i suszone śliwki. Nie genialnie, ale dość bogato i przyjemnie
Smak: Ostre w odbiorze. Drapie po języku lekką goryczką odalkoholową. Wrażenie pralin z alkoholem, lekka wiśnióweczka, karmel i słodka czarna kawa.
Końcówka po znacznym ogrzaniu pokazuje wyraźnie nutę alkoholową, ale nie jest to jakiś odpychający spir. Po prostu czuć te 9%. Smak ogólnie wyraźny, ciężki, choć pierwsze pół wypiłem w 10 minut. Na szczęście nie jest ulepkiem. Słodycz jest, ale ma poważną czekoladowo alkoholową kontrę. Mnie to pasuje, choć znacznie lepiej zapomnieć o tej mojej drugiej butelce tak na rok.
Wysycenie: Średnie ku niskiemu. W sam raz
Opakowanie: ujdzie. Jest BLG, jest skład oraz kilka nie potrzebnych farmazonów
Uwagi: Butelka:0,4l
Warka 12.05.2017
cena chyba 3,99zł
Konkretne, ostre piwo. Zdecydowanie do dalszego ułożenia, choć i w tej potępionej wersji mi smakowało. Nie lubię ulepków, dlatego wolę portery bardziej agresywne i palone.
Ja polecam.
Zdecydowanie lepsze niż stara mocno za słodka 0,5l wersja
Comment
-
-
Warka z datą 28.11.2017r podobna do 12.05.2017r. z tą różnicą ,że jest dobrze posłodzona.Lubie nawet czasami wypić słodkiego portera ale preferuje mniej słodkie.Kupie jeszcze z tej warki 2 butelki i wypije w przyszłym roku żeby sprawdzić jak się ułożą.
Comment
-
-
Ponownie warka 12.05.2017
Nie piszę jednak dla samego odnotowania picia.
3 tygodnie temu ta sama warka z tego samego sklepu wydawała mi się ostra w smaku (od alkoholu i paloności czy gorzkiej czekolady)
Wczoraj była już dość łagodna, a piłem prawie ciepłe z szafki. Alkoholu nie czułem. Wyszedł sos sojowy i ciemny chleb.
Były nie wielkie praliny i wiśnie w alkoholu. Ogólnie szło to bardziej w Łódzkiego niż w agresywnego świeżego corneliusa którego nie raz piłem.
Dziwności. Może za duże światło na tej półce, za ciepło ? może piłem zbyt ciepłe, lub taka kondycja dnia. Dla mnie były to dwa różne piwa, pomimo tego samego źródła i warki. Jedyna różnica w czasie zakupy (miesiąc)
Sam nie wiem.
Mam ze dwie sztuki z poprzedniego zakupu i z dwie z ostatniego.
Trzeba zatem odczekać do jesieni i pojawić się tutaj ponownie.
Ogólnie wczoraj wchodził gładko jak jakiś 6% ciemniak z fajnymi posmakami
Comment
-
-
Pamiętam jak piłem pierwsze warki 12.5.17r w listopadzie to były wtedy ostre i alkoholowe choć poprawne.W kwietniu wypiłem 2 butelki z tej warki i byłem już bardzo zadowolony ze smaku.Wiadomo ,że większość porterów zyskuje na leżakowaniu ale myślę,że corneliusy szczególnie zyskują na leżakowaniu.
Comment
-
-
No ba, że się czarnuchy układają z wiekiem to każdy wie, ale żeby taka zmiana w alkoholowości zaszła w przeciągiągu 4 tygodni ? :]
no chyba, że trafiłem na tzw. "przełom" czyli stan na tuż przed ułożeniem z jego początkami i na tuż po jego zaczęciu
taka teoria spiskowa :]
pozdrawiam
Za 3,39zł warto ten porter kupować
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika palaj Wyświetlenie odpowiedziWarka z datą 28.11.2017r podobna do 12.05.2017r. z tą różnicą ,że jest dobrze posłodzona.Lubie nawet czasami wypić słodkiego portera ale preferuje mniej słodkie.Kupie jeszcze z tej warki 2 butelki i wypije w przyszłym roku żeby sprawdzić jak się ułożą.
Nie wiem co myśleć o tym porterze, ma duże wahania, raz szala przechylona na gorzką czekoladę, innym razem trafia się ulepek. Straszna loteria.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kosher Wyświetlenie odpowiedziZgadza się. Warka 28.11.17 zalepia już po wypiciu pół butelki.
Nie wiem co myśleć o tym porterze, ma duże wahania, raz szala przechylona na gorzką czekoladę, innym razem trafia się ulepek. Straszna loteria.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
Za 3,39zł warto ten porter kupować
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kosher Wyświetlenie odpowiedziZgadza się. Warka 28.11.17 zalepia już po wypiciu pół butelki.
Nie wiem co myśleć o tym porterze, ma duże wahania, raz szala przechylona na gorzką czekoladę, innym razem trafia się ulepek. Straszna loteria.
Comment
-
Comment