Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mikko
Wyświetlenie odpowiedzi
Okocim, Porter (od 2009)
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gopher Wyświetlenie odpowiedzi"ale jasnego czy ciemnego"(_)>
Nigdy się nie poddawaj!!!
Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
Lech jest tam gdzie jego wiara
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Tibor_Ferenczy Wyświetlenie odpowiedziPiwo na wysokim poziomie. Piękny głęboki kolor, prawie nieprzejrzysty, zapach wyrazisty, piana wysoka. Smak aksamitny, jednocześnie pełny i treściwy, alkohol wyczuwalny dopiero w głowie. Szkoda, że nie podano ekstraktu. Zaraz po porterze Okocimskim wypiłem portera Łódzkiego. Ten z Łodzi wydał mi się jednak odrobinę lepszy, ale różnica nie jest duża. Obok Łódzkiego, Granda i Żywieckiego, Porter z Okocimia to czołówka wśród porterów bałtyckich. Będę sięgał po niego często. Jedyny minus to fatalna butelka, ale przy tych walorach smakowych można to wybaczyć . Dobry koncernowy wyrób, oby zawsze trzymał taki poziom.
W Warszawie dostępny w Auchan na Górczewskiej.Polska - najlepsze piwo, najpiękniejsze kobiety, najlepszy chleb :D:D
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mikko Wyświetlenie odpowiedziCzy ktoś wyśledził już to piwo w Szczecinie?
Prawie jak Piwo
SZCZECIN
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pizmak666 Wyświetlenie odpowiedziA gdzie dostane w Krakowie?W tutejszym oszołomie niestety nie mają a muszkieterów chyba nie posiadamy.Może u Marii ktoś widział?Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarny, z rubinowo - brunatnymi przebłyskami. [5]
Piana: Niezbyt obfita, beżowa, opada w przyzwoitym tempie, zostawiając wyraźne kręgi na szkle. [4]
Zapach: Na początku - jak woda, w ogóle niewyczuwalny. Po ogrzaniu się piwa wyraźnie alkoholowo - słodowy. [3.5]
Smak: W pierwszym odczuciu dość lekkie jak na portera, wręcz wodniste, puste. Na szczęście po chwili pojawia się wyraźny smak. Czuć gorzką kawę, palone słody, gorzką czekoladę. Lekko kwaskowate, minimalny posmak alkoholu. Bardzo dobra kompozycja. [4.5]
Wysycenie: Takie jak trzeba. [5]
Opakowanie: Stylowa, tłoczona butelka, etykieta ładna, niestety kapsel z Mocnego pasuje tu jak pięść do nosa, nie podano ekstraktu. [4]
Uwagi: Naprawdę dobry porter, nie wybitny, ale godny polecenia.
Moja ocena: [4.125]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Prawie czarny z lekkimi ciemno wiśniowymi przebłyskami światła. [5]
Piana: Beżowa, średnio gęsta, utrzymuje się przez 5-7 minut po czym praktycznie znika (milimetrowy dywanik). Lekkie ślady na ściankach kufla. [4]
Zapach: Średnio intensywny, palony słód i czekolada. [4]
Smak: Zharmonizowany, karmelowo-czekoladowy. Paloność wyczuwalna dopiero w oddali. Goryczka bardzo delikatna. [4.5]
Wysycenie: Bąbelki nie natarczywe bardzo lekko gryzące w język. Odpowiednie jak na piwo tego gatunku. [5]
Opakowanie: Standardowa okocimska butelka. Mnie się podoba. Na minus: brak informacji o ekstrakcie na etykiecie oraz ten sam kapsel co w mocnym Okocimiu. [4.5]
Uwagi: Bardzo dobry porter, z pewnością jeszcze nie raz po niego sięgnę. Może nie lepszy do amberowskiego, jednak na prawdę na wysokim poziomie. W porównaniu z innym powszechnie dostępnym porterem żywieckim, ten z Okocimia jest bardziej zharmonizowany w smaku, natomiast ten z Żywca jest bardziej wytrawny.
Moja ocena: [4.325]Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.
Comment
-
-
Kolejny po Grandzie i Warmińskim przedstawiciel trendu czekoladowego wśród porterów. Wolę klasyków wagi ciężkiej typu portera łódzkiego, ale i te mają swoje atuty.
Do rzeczy. Pierwsze nuty to rzeczona czekolada, później ten posmak trochę ginie na rzecz wytrawności, która dominuje już do końca. Piwo ogólnie jest dobre i przyjemnie zbalansowane, tylko od połowy kufla brakuje trochę pełni.
Dobry porter w dobrej cenie.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Pod światło ciemnorubinowy, jak świeża surowa wątróbka [5]
Piana: Beżowa, sztywna, drobna z nielicznymi dużymi bąblami. Baaaaardzo powooooli opada, brudząc szkło. [4.5]
Zapach: Owocowy, winny, suszonych śliwek, po chwili także kawy i karmelu. [4]
Smak: Słodowy, łagodny. Lekki kwasek, goryczka alkoholu, palony karmel. W sumie bardzo miłe, ale nieco... ...bezpłciowe. Chyba wolę te bardziej "charakterne" portery... [4]
Wysycenie: Łagodne, odpowiednie dla charakteru piwa. [4.5]
Opakowanie: W "nowym" stylu okocimskim. Ta butelka mnie się podoba, minus za duże podobieństwo kolorystyczne do "Mocnego" i niepełne info. [4]
Uwagi: Dotyk legendy . Czego by nie mówić/pisać, fajnie, że CP zdecydował się wprowadzić piwo na krajowy rynek. Z pewnością to dobry porter, z tej "sekcji łagodniejszej". Z pewnością będę po niego sięgał, kilka też przeleżakuję, choć tutaj to chyba niewiele zmieni.
Moja ocena: [4.125]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Prawie czarny (czarna wiśnia) [4]
Piana: Gruboziarnista, beżowa, zbyt szybko znika [3]
Zapach: Świerzy ze słodowa nutką [4]
Smak: Trochę słodu, troche karmelu, trochę goryczki [4.5]
Wysycenie: Takie jak powinno być [4]
Opakowanie: Podoba mi się butelki z "wytłoczeniami" [4.5]
Uwagi:
Moja ocena: [4.125]Pawełek 11.12.2006 godz. 14.51
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Pod światło niemal zupełnie czarny, co dziwi, bo nawet portery o ekstrakcie 22 bywają ciut jaśniejsze. [5]
Piana: Wysoka, drobnoziarnista, beżowa. Dość trwała, sporo jej zostaje na ściankach. [4.5]
Zapach: Bardzo silny, głównie owocowy (wino, rodzynki, suszone śliwki. W tle trochę karmelu i orzechów. Pierwsze wrażenie na 5, drugie już troszkę słabsze. [4.5]
Smak: Z początku wydaje się bardzo treściwe, z wyraźnymi smaczkami owocowymi. Potem do głosu dochodzi palona wytrawność, z nutami kawowo-czekoladowymi. Wolę portery przez cały czas zachowujące treściwość, ale wiem, że ciężko tego wymagać w tych o niższej zawartości ekstraktu. Dobry, ale ocenę daję niższą, bo w tej kategorii poprzeczka jest zawieszona wysoko. [4]
Wysycenie: Wydaje mi się troszkę za niskie. [4]
Opakowanie: Bardzo mi się podobają tłoczone okocimskie butelki. Etykieta (czy raczej krawatka) pasująca do serii, gorzej z kapslem, który powinien też być brązowy. Dodatkowy minus za brak podanego ekstraktu. [4]
Uwagi:
Moja ocena: [4.275]
Comment
-
-
Szkoda mi starego treściwego portera z Okocimia.
Dzisiejszy, jest jakby lekką wersja portera bałtyckiego - żaden smak ani aromat nie rzucają na kolana, wszystko jest natomiast wzorowo zrównoważone. Brak tutaj porterowego przepychu, tych barokowych aromatów wysokiego ekstraktu, ale nie można się też zbytnio do czegokolwiek przyczepić - po prostu geniusz ujęty w korporacyjne prawidła
Tak jak w szkole, są uczniowie ani zbyt zdolni, ani zbyt pracowici, nie zaskarbiają sobie wielkiej przychylności grona i kolegów ale są na poziomie. Ten Porter również
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziKolejny po Grandzie i Warmińskim przedstawiciel trendu czekoladowego wśród porterów. Wolę klasyków wagi ciężkiej typu portera łódzkiego, ale i te mają swoje atuty.
Do rzeczy. Pierwsze nuty to rzeczona czekolada, później ten posmak trochę ginie na rzecz wytrawności, która dominuje już do końca. Piwo ogólnie jest dobre i przyjemnie zbalansowane, tylko od połowy kufla brakuje trochę pełni.
Dobry porter w dobrej cenie.dobre piwo pite z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach...
Comment
-
Comment