Okocim, Porter (od 2009)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pancernik
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2005.09
    • 9789

    #91
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ralph7 Wyświetlenie odpowiedzi
    Udało mi się w końcu dostać w Carrefourze przy ul. Kolumny, po cenie 4,29zł
    Dzięki wszystkim za informacje.

    Oczywiście natychmiast otworzyłem i nie zawiodłem się. Nie jest może bardzo wyrazisty, ale zaakceptowałem to i na pewno jeszcze kiedyś z chęcią go zakupię.
    Piłeś w sklepie? Pod sklepem??? Portera???

    Comment

    • ralph7
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2009.10
      • 4

      #92
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
      Piłeś w sklepie? Pod sklepem??? Portera???
      To był oczywiście skrót myślowy. Miałem na myśli: natychmiast po powrocie do domu
      Nie mógłbym popełnić takiego grzechu

      Comment

      • VanPurRz
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2008.09
        • 4229

        #93
        Tyle szumu było o to piwo i jak to często bywa więcej zachodu niż to warte było. Piwo nie jest złe ale jest do wypicia i zapomnienia. Nie ma charakteru, porterowej treści i siły (o nie chodzi o alkohol). Jest słodkim wysokoalkoholowym niezłym napojem i tyle. Gdzie mu do prawdziwych porterów lódzkiego czy cieszyńskiego a nawet do w sumie jakoś podobnego (słodycz) warmińskiego.
        Zaliczony i raczej nie będzie powtórki.
        "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

        Comment

        • Tapir
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2009.10
          • 730

          #94
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Prawie czarny, pod mocne światło ciemnorubinowy. [4.5]
          Piana: Beżowa, niezbyt wysoka za to gęsta. Przeciętnie trwała, zostawia trochę śladów na kuflu. [3]
          Zapach: Intensywny, winno owocowy (śliwki szuszone, rodzynki), w tle czekolada i kawa. [4.5]
          Smak: Na pierwszym planie karmel i czekolada, lekka paloność (trochę za słaba), trochę kawy, nieco owocowych akcentów i lekko wyczuwalny alkohol. Wszystko byłoby pięknie, gdyby był odrobinę bardziej treściwy i źdźbło mniej słodki. [4]
          Wysycenie: Niezbyt wysokie - czyli dla portera ok. [4.5]
          Opakowanie: Sama butelka mi się podoba, na pewno wym wzorem koncern się wyróżnił. Za to mam zastrzeżenia do krawatki a w zasadzie do jej koloru - zbyt podobny do mocnego. Gdy szukałem Portera na półce kilka razy zdarzyło mi się przedwcześnie ucieszyć, po podejściu okazało się, że to mocne. Nie ma info o ekstrakcie, kapsel taki jak w Mocnym. [3.5]
          Uwagi: Kupione za ok 4zł w Leclerku.

          Jestem pozytywnie zaskoczony - całkiem smaczny, dość łagodny porter, za pomocą którego udało mi się naciągnąć na portery "lagerowego" kolegę (a pierwsza próba z cieszyńskim nie przyniosła pożądanych efektów). Ja wolę raczej nieco konkretniejsze i mniej słodkie portery ale i ten wypiłem bez narzekania. Ciekawi mnie, czy przeleżakowany będzie nieco mniej słodki (jak np. Komes).

          Moja ocena: [4.1]
          Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

          Comment

          • kishar
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2003.10
            • 1691

            #95
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Ładna ciemno-brązowa barwa - wpadająca w czerń. [4.5]
            Piana: Piana ciemna, o średniej wysokości i trwałości, ale utrzymuje się przez prawie cały okres picia. [4]
            Zapach: Niezbyt mocny słodowy. [4]
            Smak: Smak to mieszanina słodu,elementów palonych, pewnej goryczki. posmaków alkoholowych oraz słodkich posmaków których jest jak dla mnie za dużo, wolałbym aby było więcej tych palonych czy też goryczki. [4]
            Wysycenie: Jak dla mnie jest odpowiednie. [4.5]
            Opakowanie: Butelka jest ciekawym pomysłem, wyróżnia produkty Okocima od konkurencji ale minusem jest to, że to co to za piwo informuje mało widoczna krawatka, ledwo znalazłem to piwo na półce. [3.5]
            Uwagi: Piwo to zakupiłem w Lubelskim Carrfurze na Witosa, nie jest to złe piwo, ale choćby Żywiecki jest lepszy, ale pewnie od czasu do czasu go powtórzę.

            Moja ocena: [4.025]

            Comment

            • Czapayew
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2002.10
              • 1966

              #96
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Ciemny brąz, prawie "nieprzenikniony" [4.5]
              Piana: Obfita, dość długo sie utrzymująca, trochę zbyt "dziurawa" [4]
              Zapach: Karmelowo-słodowo-lekko kawowy [4]
              Smak: Cóż - goryczka dominuje, aż do nieprzyjmenego szczypania w język, co nie pozostaje bez wpływu na przyjemność picia piwa [3]
              Wysycenie: Niezłe [4]
              Opakowanie: Brązowa obwódka wokół szyjki średnio odróżnia "Portera" od "Mocnego". Kapsel też tylko czarny... [3]
              Uwagi: Upolowany w tyskim TESCO. Wrażenia po konsumpcji? Nadal na pierwszym miejscu w mojej "porterowej" hierarchii pozostaje Witnica, potem jest Amber, a reszta niech się miesza....

              Moja ocena: [3.575]
              "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

              www.zamkoszlaki.com
              www.piwnekapsle.net

              Comment

              • andszcz
                Porucznik Browarny Tester
                • 2008.07
                • 310

                #97
                Niezłe, choć (moim zdaniem) do produktu z Witnicy jeszcze mu daleko. W hierarchii polskich porterów, które miałem okazję pić dałbym mu miejsce na podium za Cieszynem i oczywiście Witnicą.
                "Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)

                Comment

                • Mario_Lopez
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2009.08
                  • 991

                  #98
                  skusiłem się dzisiaj na jedną butelkę tego trunku, i moje spostrzeżenia są następujące : nie ma w sobie tej cierpkości, wyczuwalnej w większości porterów, jednak alkohol w moim egzemplarzu był dość mocno wyczuwalny pije się go z dużo większą łatwością niż na przykład portera z żywca, przyjemny palony zapach, kolor również śliczny. Nie jest zły, jednak też nie jest świetny, na pewno powrócę do niego, ale dopiero za jakiś czas.
                  Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                  Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                  EBE EBE

                  Comment

                  • mfraczek
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2004.05
                    • 98

                    #99
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: czarny, prawidłowy [5]
                    Piana: dość trwała, mogłaby być bardziej kremowa i zwarta [4]
                    Zapach: karmelowo-owocowy [3.5]
                    Smak: karmel, lekkie przepalenie, w tle kwaskowate, słodkawe [4]
                    Wysycenie: bardzo dobre [5]
                    Opakowanie: wąska butelka nie pasuje do tego typu piwa. bardzo mało informacji o piwie i miejscu produkcji [3.5]
                    Uwagi: tzw. piwo zastępcze, chętnie wezmę gdy nie będzie dostępu do lepszych. słabsze od żywieckiego i granda, ale jak na koncern w porządku

                    Moja ocena: [3.9]
                    fratschke

                    Comment

                    • Mason
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼
                      • 2010.02
                      • 3280

                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Pięknie czarne, pod światło ciemnorubinowe. [5]
                      Piana: Po nalaniu szybko opada, ale do końca pozostaje cienka warstwa, zostawia też ślady na szkle. Drobna, beżowa [4.5]
                      Zapach: Silny aromat palonego słodu, bardzo przyjemny i dobrze łączy się ze smakiem [4]
                      Smak: Dobrze skomponowany, wytrawny z odpowiednią goryczką. Nie jest za słodki ani za gorzki, przydałoby się jednak więcej akcentów palonych [4.5]
                      Wysycenie: Jak dla mnie idealne do takiego piwa [5]
                      Opakowanie: Brak informacji o ekstrakcie, brak pełnego składu, etykieta na pierwszy rzut oka identyczna jak Okocim Mocne [2.5]
                      Uwagi: Zaskoczyło mnie to piwo na plus, pośród porterów jakie próbowałem to byłby numer dwa - za Grand Imperialem a przed Żywcem. Brawo dla CP za naprawdę udane piwo

                      Moja ocena: [4.275]
                      JEDNO PIVKO NEVADI!

                      Comment

                      • mfraczek
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2004.05
                        • 98

                        piwo poprawne, ale do żywieckiego portera czy granda daleeeeko. ujdzie jako produkt zastępczy (podobnie jak ichnia pszenica)
                        fratschke

                        Comment

                        • Seta
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.10
                          • 6964

                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Brunatno-czarny. [4.5]
                          Piana: Beżowa, intensywna po nalaniu, średnio trwała nawet jak na porter. [4]
                          Zapach: Wyraźne rodzynki, w tle cappuccino i niestety alkohol. [4]
                          Smak: Lekko kwaskowaty, słodowo-karmelowy z miękką goryczką. Czuję krówkę "zaklejomordę" z dzieciństwa!
                          Dość pełny - jak można tak opisać portera (!!!) - no ale tak jest - jakby porter light ... [4]
                          Wysycenie: OK, choć mam odczucie, że nie idealne. [4.5]
                          Opakowanie: Porter mógłby się bardziej wyróżniać od reszty "rodziny" Okocimia bo jest dwie ligi wyżej, ale generalnie bez większych zastrzeżeń. Minus za brak ekstraktu. [3.5]
                          Uwagi: W końcu gdzieś (PiP?) upolowałem. Warto, choć można było liczyć na więcej.

                          Moja ocena: [4.025]

                          Comment

                          • skitof
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼🍼
                            • 2007.11
                            • 2484

                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Jest niemal czarny, czyli taki jaki powinien być [5]
                            Piana: Powinna być bardzo obfita, trwała, gęsta. Jest jak na portera bałtyckiego średnio obfita, średnio trwała i średnio gęsta [3.5]
                            Zapach: Czuć lekką słodowość, dojrzałe orzechy i gorzką czekoladę. Nie są to aromaty bardzo wyraźne, ale wyczuwalne. Pewna drobna kwaskowatość burzy standardowy aromat. Przypomina mi ona niektóre odmiany kawy, która gdy jest zaparzona bardzo mocno jest wręcz lekko kwaskowata, mimo że oczywiście kawowa. [4]
                            Smak: Wielkim plusem Portera Okocimskiego jest gładkość smakowa. Aż jestem zaskoczony, bo data przydatności do spożycia upływa dopiero za 15,5 miesiąca, a alkohol jest bardzo ładnie rozgrzewający, początkowo niewyczuwalny, dopiero z czasem uwidacznia się przechodząc w finalną goryczkę, i dopiero w tym momencie jest ciut za mocny. Posmak jest jednak kawowo-czekoladowy. Zdecydowanie mniej jest w tym porterze estrów owocowych typu suszone śliwki czy dojrzałe wiśnie. W zamian za to paloność słodowa jest na granicy dopuszczalności, ale jej umiejętnie nie przekracza. Kiedyś Michael Jackson w przeglądzie gatunków wybrał Porter Okocimski za najlepszy porter na świecie, klasyk gatunku. Osobiście ze dwa inne portery polskie uplasowałbym wyżej, głównie ze względu na większą indywidualność, niepowtarzalność, ale Porter z Okocimia spełnia wszelkie wymogi stylu, i jako taki jest bardzo dobry. Aż się dziwię. [4.5]
                            Wysycenie: Dobre, nie jest za mocne, nie jest za słabe, podkreśla moc tego piwa i nie przeszkadza. [5]
                            Opakowanie: Ogólnie udane, chociaż tak naprawdę jest to piwo jedno z kilku w serii. Taka seria jest oczywiście zrozumiała w przypadku koncernu, ale... a, nie będę się czepiał. Nie ma informacji o zawartości ekstraktu. Tradycyjnych polskich 22% nie ma, ale to pół biedy. Jednak przyzwyczajanie konsumentów, że najważniejszą informacją jest zawartość alkoholu, jest dla mnie zawsze wielkim minusem. [4.5]
                            Uwagi: Warka do 31.08.2011

                            Moja ocena: [4.275]

                            Comment

                            • pazurq
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2007.05
                              • 120

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                              Kolor: Pięknie czarne, pod światło ciemnorubinowe. [5]
                              Piana: Po nalaniu szybko opada, ale do końca pozostaje cienka warstwa, zostawia też ślady na szkle. Drobna, beżowa [4.5]
                              Zapach: Silny aromat palonego słodu, bardzo przyjemny i dobrze łączy się ze smakiem [4]
                              Smak: Dobrze skomponowany, wytrawny z odpowiednią goryczką. Nie jest za słodki ani za gorzki, przydałoby się jednak więcej akcentów palonych [4.5]
                              Wysycenie: Jak dla mnie idealne do takiego piwa [5]
                              Opakowanie: Brak informacji o ekstrakcie, brak pełnego składu, etykieta na pierwszy rzut oka identyczna jak Okocim Mocne [2.5]
                              Uwagi: Zaskoczyło mnie to piwo na plus, pośród porterów jakie próbowałem to byłby numer dwa - za Grand Imperialem a przed Żywcem. Brawo dla CP za naprawdę udane piwo

                              Moja ocena: [4.275]
                              mądre słowa. naprawdę ten porter to nic nadzwyczajnego, a do Łódzkiego czy warmińskiego to mu daaaleko ....
                              dobre piwo pite z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach...

                              Comment

                              • pazurq
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2007.05
                                • 120

                                to było do postu mfraczka ... przepraszam
                                dobre piwo pite z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach...

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X