Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kurgan
Wyświetlenie odpowiedzi
Okocim, Porter (od 2009)
Collapse
X
-
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Pociemniała coca-cola. [4.5]
Piana: Na początku nawet wysoka, jednak opada dosyć szybko, redukując się do kożucha. Osadza się na ściankach. [4]
Zapach: Kawa, suszona śliwka i coś jakby... Lukrecja. [4]
Smak: Nooo, wreszcie coś smacznego! Piję to piwo w temperaturze niewiele niższej, niż pokojowa (lubię pić ciepłe piwo, a co!) i zaskakująco dużo jest w tym piwie owocowości, jakby wiśni i śliwki. Ponadto paloność, kawy jakby jakoś mniej. Tylko kurczę męczy mnie znowu jakiś nieprzyjemny, lekarstwowy posmak, jak w przypadku piwa pszenicznego z tego browaru... Majaczy gdzieś w tle, ale czuję go na pewno. Może to przez warunki przechowywania go na stacji benzynowej?
Alkohol wyczuwalny, ale nienachalny. [4]
Wysycenie: OK. [5]
Opakowanie: Bardzo ładna etykieta, fajny kapsel, na kontrze krótki opis piwa, użytych słodów. [4]
Uwagi: Kupione na stacji benzynowej wraz z 3 innymi piwami, w sumie za 10 zł. Jakaś świeża warka chyba, ważna do 18.04.2015. Pozytywne zaskoczenie, a w tej cenie - bezkonkurencyjne!
I przypadł mi do gustu bardziej, niż cieszyński, w którym alkohol bywa bardziej męczący. Z tym, że Żywiec Porter pijam prawie wyłącznie z beczki, nie porównuję z wersją butelkową.
Moja ocena: [4.075]
Comment
-
-
Przepraszam, że się wtrącę, ale Żywiecki a raczej Cieszyński porter, to zupełnie inna bajka niż ten Okocimski/Brzeski...
Na próżno w Cieszyńskim szukać takiej słodyczy jak w tym Okocimskim, co nie zmienia faktu, że oba są co najmniej dobre.Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...
EBE EBE
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mario_Lopez Wyświetlenie odpowiedzi
Na próżno w Cieszyńskim szukać takiej słodyczy jak w tym Okocimskim, co nie zmienia faktu, że oba są co najmniej dobre.
Dla mnie jest za słodkie.
Comment
-
-
Degustowany przeze mnie egzemplarz na pewno nie był wściekle słodki I znacznie lepszy od Corneliusa. Czy lepszy od Żywiec Porter? Ciężko jednoznacznie stwierdzić, ponieważ porter cieszyński piję wyłącznie w sytuacjach imprezowo-towarzyskich, ale myślę, że tak.Last edited by WojciechT; 2014-02-05, 16:29.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WojciechT Wyświetlenie odpowiedziDegustowany przeze mnie egzemplarz na pewno nie był wściekle słodki I znacznie lepszy od Corneliusa. Czy lepszy od Żywiec Porter? Ciężko jednoznacznie stwierdzić, ponieważ porter cieszyński piję wyłącznie w sytuacjach imprezowo-towarzyskich, ale myślę, że tak.
Comment
-
-
Co jak co, ale Okocim Porter jest o lata świetlne przed Corneliusem i to nie wymaga dłuższej dyskusji.
Cornelius to słodki ulepek bez żadnej pełni, Okocim zaś, ma do zaoferowania w smaku kilka innych ciekawych cech oprócz samego cukruAle nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...
EBE EBE
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DariuszSawicki Wyświetlenie odpowiedziJutro zajdę do Tesco (po Corneliusa) i do Żabki (po Okocim) i stwierdzę sobie który z tych porterów bije na łeb, na szyję pod względem słodyczy wszystkie inne portery.
Zdrowie
Przy okazji - Ełk piękne miasto, często tam bywałem jako nastolatek (moja kuzynka tam mieszka).Last edited by WojciechT; 2014-02-05, 19:33.
Comment
-
-
osobiście preferuje teraz Ciechanowski porter moim zdaniem wzrost formy wyśmienite warki Okocim jest ok ale lekko za słodki i przebija się alkoholRównież tutaj
https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WojciechT Wyświetlenie odpowiedzi
Przy okazji - Ełk piękne miasto, często tam bywałem jako nastolatek (moja kuzynka tam mieszka).
Kiedy będziesz na Mazurach to daj znak na PW.
Wypijemy nie jedno
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makarons Wyświetlenie odpowiedziNiestety wcześniejszy Porter Okocim był świetny, a teraz smakuje podobnie jak Żywiec, którego nie lubię Po prostu zniszczyli dobre piwo, bo postanowili oszczędzić i dali do tego zwrotną butelkę :/.
Te okocimy które piłem były słodkawe i troszkę nijakie. Raczej do leżakowania. W Żywieckim łatwiej było trafić już ułożony egzemplarz.
Ale kupiłem kilka porterów to przetestuję
Cornelius jest mniej zatykający(choć nadal słodki) pod koniec daty do spożyciaLast edited by dlugas; 2014-02-06, 09:11.
Comment
-
Comment