Jak się broni warka sierpniowa? Ostatnio nie kupowałem czekając na przecenę; z tego co kojarzę pojawiła się u mnie data 21.08.2016 i nie wiem jak duży zapas zrobić a nie chce mi się kupować na raty Wszelkie uwagi o tej warce mile widziane
Okocim, Porter (od 2009)
Collapse
X
-
Póki co nie mam czasu ani zdrowia gonić kolejne warki oko i żywca
Jak się skuszę to dam znać, bo wszystko kupione, ale czekają w kolejce
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara Wyświetlenie odpowiedziDzisiaj zakupiłem butelkę w celu wykonania sosu do pieczonych batatów z tempehem. Zostało z 200ml to sobie wypiłem. Świetny porter bałtycki, wyraźne wiśnie w aromacie i smaku, dosyć wytrawny, złożony. Chyba kupie więcej z warki 12.03.16 na leżakowanie.
Comment
-
-
W Brzesku mają cokolwiek "otwarte"?
Sam jestem ciekaw jak warzą czarnuchaLast edited by dlugas; 2015-04-11, 23:07.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedziAromat: średnio intensywny, głównie czerwone owoce, świeże wiśnie, oraz takie w likierze, świeża i suszona śliwka(nie wędzona) nuty tzw. porto. Brak kawy, czekolady, lukrecji czy czarnego chleba. Jest słodowo owocowo. Specyficznie, ale fajnie
SMAK: najpierw leciutko kwaskowate, następnie wyraźnie słodkawe, ale nie ulepkowate jak cornelius w starej wersji. Po całkowitym przełknięciu wiśnióweczka z odrobiną śliwowicy oraz posmaczek z wina porto. na końcu znowu lekka kwaśność zmieszana z cierpkością jakby od wiśni czy prawie dojrzałych śliwek węgierek. Po wymlaskaniu pojawia się czekolada deserowa .Po poszukaniu może odrobina lukrecji?
Na "finiszu finiszu" słodycz (taka pralinowo-alkoholowa) leciutko oblepia wargi.
UWAGI:
warka 01.05.2016
Zapomniałem, że już piłem tą/tę warkę i dziś otworzyłem nową butelkę.
Czyli znowu 01.05.2016 09:33
Wrażenia prawie identyczne jak te, które cytuję.
Poczekam, aż się całkiem ogrzeje to wyjdzie wszystko z większą intensywnością.
W skrócie.
Lekko kwaskowo-pełny. Ciemno owocowy z czekoladowym finiszem. Albo mam już przepalony jęzor, albo praktycznie nie czuć alkoholu
Trzeba jutro dokupić i wsadzić do szafy w piwnicy.
Jedyny minus to lekki (chyba) rozpuszczalnik w aromacieLast edited by dlugas; 2015-04-15, 21:11.
Comment
-
-
Drugie podejście, tym razem warka do 21.08.16. Pite w temperaturze ok 18°. Wciąż trzyma poziom. Nie jestem pewny, ale mam wrażenie, że jest odrobinę bardziej słodkie (za bardzo?) i jakby mniej kawy. A może temperatura zbyt wysoka. Cała reszta wciąż genialna. Jeżeli przy trzecim podejściu będzie podobnie, to z pewnością będzie to moje ulubione piwo.Życie zaczyna się po pierwszej warce :)
Comment
-
-
U mnie już jakiś czas temu okocimski przeskoczył parę oczek w górę. Zdecydowanie wolę portery w kierunku słodyczy a po paru nieudanych razach (rozpuszczalnik) trochę się zraziłem. Teraz jednak nie kupuję innego w takich ilościach, tym bardziej miło zaskoczyło mnie znalezienie ostatnio w sklepie, uwaga, warki 08.08.2015. Czyli jakiś rok się przeleżał. Pierwszy raz miałem okazję pić wyleżakowane nieco bardziej piwko i byłem zaskoczony. Co prawda gdzieś zniknął ten charakterystyczny smak i zapach, mniej było kawy, za to dużo czekolady i te słynne wiśnie, tylko mi to się bardziej kojarzyły z kandyzowanymi. Bardzo smaczne, wiem teraz że warto trzymać.
No i jako bonus, na półeczce jeszcze stoi 12 butelek z warki marcowej i chyba nikt nie bierze, więc pomału sobie wykupuję . Warka majowa i sierpniowa także ok, chociaż jednak marcowa bije tamte, nie wspomnę o tej z leżaka.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kones Wyświetlenie odpowiedziNo i jako bonus, na półeczce jeszcze stoi 12 butelek z warki marcowej i chyba nikt nie bierze, więc pomału sobie wykupuję .
Dzisiaj zostało 5 sztuk, w tym jedna sierpniowa
Kogo tak suszyło ?
Pewnie już porterówkę robi na sezon jesienno-zimowy
Comment
-
-
Kerfur odpuściłem, za duży przemiał. Mój jest przy blokowichu, bez sensu, ludzie wieczorami zamiast robić przeciery, piją portery.
Dlatego przyuważony mały sklep pozostaje "my precious".
Natomiast uważam, że kerfur powinien mieć osobnych pracowników, którzy byliby dołączani do każdej zakupionej przez klienta partii porteru i następnie gościli u nich w domu sprawdzając czy klienci spożywają czy robią porterówkę. Gdyż na porterówkę powinny iść z innej półki. W razie łamania nakazu - łamanie kołem. Taki nowy "2051" Orwella bis.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: ciemny, pod światło prześwitujący, ciemnorubinowy [5]
Piana: średnio wysoka, szybko staje się gruboziarnista, beżowa, dość trwała, oblepia szkło [4]
Zapach: suszone owoce, słód, pumpernikiel, karmel [4]
Smak: czekolada, lekka paloność, karmel, ciemne słody, lekko słodkawe, trochę (minimalnie) alkoholowe, wyczuwalna goryczka (częściowo od alko i paloności), treściwe [4]
Wysycenie: niewysokie odpowiednie [5]
Opakowanie: butelka zwrotna okocimska (ze zgrubieniem na szyjce), kapsel dedykowany, czarno-czerwona przeciętna etykieta, brak pełnego składu [3]
Uwagi: Do 21.08.2016. Bardzo przyzwoity porter, z potencjałem do przechowywania.
Moja ocena: [4.05]
Comment
-
-
Kolejne podejście. Nie ma co opisywać, to piwo wciąż jest świetne. Już szukam dziury w całym, wydaje mi się, że jest trochę mniej czarne, ale chyba wymyślać zaczynam. Oby wszystkie koncernowe piwa w Polsce tak wysoki poziom trzymały.Życie zaczyna się po pierwszej warce :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekan Wyświetlenie odpowiedziKolejne podejście. Nie ma co opisywać, to piwo wciąż jest świetne. Już szukam dziury w całym, wydaje mi się, że jest trochę mniej czarne, ale chyba wymyślać zaczynam. Oby wszystkie koncernowe piwa w Polsce tak wysoki poziom trzymały.
Comment
-
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedziCzyli jak?
;]
Comment
-
Comment