Warka z datą 26.01.2017r a więc 2 miesiące przed datą przydatności.Zapach mało intesywny.W smaku winno kwaskowo czekoladowy.Dosyć treściwy i aksamitny.Delikatne nuty palone i zalegająca goryczka.Myślę ,że dłuższe leżakowanie niewiele by w tym piwie zmieniło.
Okocim, Porter (od 2009)
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekan Wyświetlenie odpowiedziWarka do 17.02.2018, czyli młodziak. Może być tak młody porter dobry? Może. Wcale nie musi (jak Komes) leżakować nie wiadomo jak długo w piwnicy. Krótko mówiąc, gdyby to nie był koncerniak, to wielu zachwycałoby się nim i wpadało w zachwyt. No, ale koncerniakiem nie wypada się zachwycać przecież. Ja jednak nie uznaję stereotypów, dla mnie jeżeli coś jest dobre, to jest dobre i tyle. A ten porter wciąż jest świetny. Miałem nawet taką myśl, że skoro takiego dobrego portera Okocim warzy, to może powinni na tym się skupić, olać całą resztę, którą produkują, pójść śladami Guinnessa, wszystkie środki na promocję tego jednego piwa przeznaczyć. Jeżeli już bardzo chciałbym się czegoś przyczepić, to dodałbym ciut, maleńką odrobinę, chmielu. Tyle co nic, tak żeby nie przekroczyć 40 IBU, to by troszkę poprawiło wyrazistość, a jednocześnie nie zepsuło efektu całości.
Comment
-
-
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Warka 10/01/2016 pite 17/12/2016
Zapasy z piwnicznej szafy. Etykieta jeszcze z beczkami na czarnym tle
Piana: drobniutka i trwała. Jest ładnie.
Aromat: czekolada, wisienka i spora suszona śliwka. Nutka marcepanu?
Smak: Alkoholu praktycznie nie czuć. Fajne połączenie gorzkiej czekolady z lekko słodką wiśnią w alkoholu.
Gładziutkie w odbiorze jakby dodano tam sporo płatków owsianych. Wysycenie idealnie zintegrowało się z płynem.
Nawet mój znajomy, który pił porter drugi raz w życiu stwierdził, że "takie to on może pić" a alkoholu nie czuje.
Podczas picia perły porter (która miała datę tuż tuż) pitej miesiąc temu, tego samego już nie powiedział. Wręcz odwrotnie, że wali wódą i jest puste.
Okocim pokazał klasę. "Niczego nie urwał", ale takie piwa, aż chce się pić.
Dobrze, że mam jeszcze kilka sztuk.
-----------------------------------------------------------------
A tak pisałem "kiedyś tam" czyli ponad dwa lata temu o tej samej warce https://www.browar.biz/forum/showpos...&postcount=323Last edited by dlugas; 2016-12-20, 11:19.
Comment
-
-
Tyle pozytywnych opinii o tym piwie. No nie wiem, może ja mam pecha i trafiłem słaby egzemplarz...
Aktualnie testowana warka "mistrzowska": 04/05/18
Za duże wysycenie, alkohol wyczuwalny w aromacie, w smaku jeszcze bardziej. Jakaś nuta metaliczna do tego.
Jest mocno palony, co trochę na szczęście kontruje przesadną słodycz.
Da się wypić, ale naprawdę słabo.
Hm, wiem że "świeżak" i nieułożony, ale bez przesady, skoro dali to do sprzedaży. Rozczarowałem się niestety.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Admirador Wyświetlenie odpowiedzialkohol wyczuwalny w aromacie, w smaku jeszcze bardziej. Jakaś nuta metaliczna do tego.
Jest mocno palony, co trochę na szczęście kontruje przesadną słodycz.
Oni ten porter w browarze nie leżakują zbyt długo, bo chyba 2 miesiące.
Pomimo, że wielki browar, to co któraś warka i tak jest lepsza lub gorsza.
A na pewno należy do tej grupy porterów "słodszych".
Szukaj butelek jeszcze ze starą etykietą, które wystały się na półce. :]
Comment
-
-
Tak myślę, że jak by poleżał, to by był lepszy. Ale kurczę, jeśli dają do sklepów...
W każdym razie Argus jak dla mnie dużo lepszy i dużo tańszy
Nie mówię już o czołówce, bo Ciechan, Warmiński i Komes są daleko z przodu, a i Żywiec trafiał mi się ostatnio dużo lepszy.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Admirador Wyświetlenie odpowiedziTyle pozytywnych opinii o tym piwie. No nie wiem, może ja mam pecha i trafiłem słaby egzemplarz...
Aktualnie testowana warka "mistrzowska": 04/05/18
Za duże wysycenie, alkohol wyczuwalny w aromacie, w smaku jeszcze bardziej. Jakaś nuta metaliczna do tego.
Jest mocno palony, co trochę na szczęście kontruje przesadną słodycz.
Da się wypić, ale naprawdę słabo.
Hm, wiem że "świeżak" i nieułożony, ale bez przesady, skoro dali to do sprzedaży. Rozczarowałem się niestety.Życie zaczyna się po pierwszej warce :)
Comment
-
-
To co robi Okocim dobrze podsumowuje Tomek https://www.youtube.com/watch?v=Wp4UnmHjf_k
Stary dobry Porter od tego producenta już chyba nie wróci... poszli w reklamę i pijar
Comment
-
-
Otworzyłem sobie z mojej leżakowni warkę z datą do 21.08.16 (jeszcze czarno-czerwona etykieta) i nie jestem zadowolony. Czas tej warce nie przysłużył. W zapachu i smaku nuty starego piwa domowego. Do tego jakieś wino, wiśnie, słodkie. Na szczęście skontrowane lekką palonością, która co kilka łyków o sobie przypomina - i wtedy jest dobrze. Jakieś to zbyt łagodne. Teoretycznie tak być powinno, ale większy pazur dla skontrowania tego winka by się przydał. No cóż, nie tego oczekiwałem, starość poszła nie tędy co powinna. Tak to już jest. Loteria. Spożywane w temperaturze 16,5*C. Daję ogólną ocenę 3,5.Last edited by Pendragon; 2017-01-25, 22:40.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
10/06/18 omijać szerokim łukiem. Nie dość, że w zapachu sama blacha to jeszcze sardynka, która była w niej zamknięta. Aromat jest ewidentnie wadliwy i nie zasługuje na ocenę powyżej miernej. Promocyjna cena 3.39 zł skłoniła mnie do zabunkrowania jednej sztuki. Ciekawe po jakim czasie ocynk da się rdzy?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedziOtworzyłem sobie z mojej leżakowni warkę z datą do 21.08.16 (jeszcze czarno-czerwona etykieta) i nie jestem zadowolony. Czas tej warce nie przysłużył. W zapachu i smaku nuty starego piwa domowego. Do tego jakieś wino, wiśnie, słodkie. Na szczęście skontrowane lekką palonością, która co kilka łyków o sobie przypomina - i wtedy jest dobrze. Jakieś to zbyt łagodne. Teoretycznie tak być powinno, ale większy pazur dla skontrowania tego winka by się przydał. No cóż, nie tego oczekiwałem, starość poszła nie tędy co powinna. Tak to już jest. Loteria. Spożywane w temperaturze 16,5*C. Daję ogólną ocenę 3,5.
Comment
-
-
Jednak kupiłem 10.06.18. Było jeszcze kilka butelek w Kauf.
Piana pęczniejąca z początku, szybko znika.
Zapach jakiejś zatęchłej piwnicy, ale taki przyduszony.
O smaku ciężko coś powiedzieć. Nie czuć alkocholu, ale i portera.
Może jakieś nuty palone i jakieś strongowe wstawki.
Mam dwa, zamierzam wypić, a jak jeszcze jutro będzie, to jedno do piwnicy sobie pójdzie.
Chyba poszukam po freshożabach jakichś Żywców i w Lidlu Arguska.
Comment
-
Comment