Okocim, Porter (od 2009)

[becik]

To co robi Okocim dobrze podsumowuje Tomek https://www.youtube.com/watch?v=Wp4UnmHjf_k

Stary dobry Porter od tego producenta już chyba nie wróci... poszli w reklamę i pijar

Żartujecie sobie?????
Wysłuchałem opinii Kopyra na temat tego porteru i powiem tak, człowieku, skąd Ty takie pierdoły bierzesz, jak długo ludziom będziesz wciskać te banialuki? Akurat wysycenie w tym porterze jest idealne, wręcz perfekcyjne.
Obecnie porter okocimski moim zdaniem jest najlepszym na rynku wśród porterów ogólnodostępnych (żywiecki, Ciechan, Fortuna, Amber. Właśnie nasycenie jest jego atutem. Dlaczego? Dlatego, że portery z zasady są piwami ciężkimi, potrafiącymi zalegać. W wypadku portera okocimskiego jego nasycenie sprawia, że pije się go idealnie, wchodzi gładziutko, każdy łyk zachęca do następnego, po jednym mam ochotę na drugi. Potrafię wypić od razu dwa okocimskie portery nie mając uczucia ciężkości, zalegania, przesycenia. Gdyby takie było dałoby to znać, jednak nie daje. Jest to piwo zrównoważone, starannie wyważone, wszystkie smaki się uzupełniają. Bardzo mi ten porter smakuje, zakupiłem całą skrzynkę za 3,95 (Auchan Wola Park) i z przyjemnością je piję. W porównaniu z poprzednimi warkami, ta seria z brązową etykietą (jak na moim zdjęciu powyżej) jest najlepsza. Nie wstydźcie się pić czegoś koncernowego, czegoś co jest naprawdę dobre. Kopyrowy porter z Widawy 0,33l ledwo można było wypić, Okocimskie można, i to ze smakiem, co najmniej jedną butelkę 0,5l.

[Rogerson]

Weź pod uwagę, że było już kilka warek w nowej szacie i moim zdaniem o ile warka 02.2018 była świetna, tak dwie ostatnie warki (wypusty z datami 05.2018 i 06.2018) są po prostu bardzo słabe.

[Marcin_wc]

Weź pod uwagę, że było już kilka warek w nowej szacie i moim zdaniem o ile warka 02.2018 była świetna, tak dwie ostatnie warki (wypusty z datami 05.2018 i 06.2018) są po prostu bardzo słabe.

Nie karm trolla.

[dlugas]

Podpisuje się pod komentarzem Admiradora do warki z 04.05.18 r. Metaliczność poraziła mnie w aromacie. Wysycenie omal nie rozsadziło żołądka. ale są czekoladowo-kawowe nuty oraz nawet trochę suszonych "śliwków". Czyli piwo ma swoje plusy dodatnie oraz ujemne.

Rzeczywiście, chociaż trudno mi było w to uwierzyć, to zgadzam się w całości. Jest dokładnie tak jak napisałeś. Dodałbym jeszcze błyskawicznie zanikającą (i tak kiepską) pianę. Wyraźne zakażenie. Warka 04/05/18 jest nic nie warta. Będzie smakować miłośnikom portera z Żywca.

Kupiłem nawet dwie sztuki, co by się przekonać, czy faktycznie dali ciała, bo okocimski zazwyczaj był co najmniej średnio dobry a czasami bardzo smaczny.

Co do wysycenia, to w porterze przeszkadza bardzo duże wysycenie na poziomie eurolagera czy pszenicznych.
okocimskie czy żywieckie wysycenia są w sam raz. Zawsze można lekko podnieść butelkę przy nalewaniu i jest w punkt.

Pierwsza warka raciborskiego była płaska a do tego lurowata.

[Dukat_WSI]

O tak, pamiętam że Racibórz był płaski. A tutaj filmik dla "Mistrzowskiego" przychylny: https://www.youtube.com/watch?v=UeZtSfdV8MA

[dlugas]

Warka: 01/05/2016 (czarno czerwona etykieta) pite 19/02/2017
Badam stan odleżakowania. Delikatnie po dacie.
Okocim wbija chyba 18 miesięcy ważności.

2 lata temu o dokładnie tej samej warce piałem tak:

Aromat: średnio intensywny, głównie czerwone owoce, świeże wiśnie, oraz takie w likierze, świeża i suszona śliwka(nie wędzona) nuty tzw. porto. Brak kawy, czekolady, lukrecji czy czarnego chleba. Jest słodowo owocowo. Specyficznie, ale fajnie

SMAK: najpierw leciutko kwaskowate, następnie wyraźnie słodkawe, ale nie ulepkowate jak cornelius w starej wersji. Po całkowitym przełknięciu wiśnióweczka z odrobiną śliwowicy oraz posmaczek z wina porto. na końcu znowu lekka kwaśność zmieszana z cierpkością jakby od wiśni czy prawie dojrzałych śliwek węgierek. Po wymlaskaniu pojawia się czekolada deserowa .Po poszukaniu może odrobina lukrecji?
Na "finiszu finiszu" słodycz (taka pralinowo-alkoholowa) leciutko oblepia wargi.

Obecnie:
W aromacie: mocna wiśniówka, suszona śliwka i sos sojowy. Troszkę czekolady deserowej i ciemnego chleba. Głównie owocowy.
W smaku: pełne lecz nie ulepkowate. Słodka czarna kawa, gorzka czekolada i mnóstwo powideł śliwkowych. Goryczka obecna w typie lekko palonej i mocnych suszonych śliwek. Nuta wiśni w alkoholu. Czarny chleb.

Aksamitne w odbiorze. Nasycenie świetnie wkomponowało się w płyn.
Ogólnie deserowy porter z niezłą kontrą gorzkiej czekolady. Alkohol likierowy i pralinkowy, bardzo dobrze ukryty. Szybko znika z kielicha.
Ot taki słodki aksamitno-likierowy misiaczek.
-----------
Po wypiciu całości muszę jednak stwierdzić, że jednak nadal preferuję bałtyki mniej stylowe a bardziej agresywne i palone0-gorzko czekoladowe.
Finalnie jednak ten okocim jest troszkę za słodki, bo posiada za mało jakiejkolwiek kontry. Dwa z rzędu chyba by nie weszły.
Idealny do ciasta typu "murzynek" czy brownie
Jeszcze z rok i pewnie wystarczy tego leniuchowania po piwnicy.

Fotka dla ciekawskich https://www.instagram.com/p/BQtXJ2MF...en-by=stok_tom

[Dukat_WSI]

Warka: 01/05/2016 (czarno czerwona etykieta) pite 19/02/2017
Badam stan odleżakowania. Delikatnie po dacie.
Okocim wbija chyba 18 miesięcy ważności.

2 lata temu o dokładnie tej samej warce piałem tak:


Obecnie:
W aromacie: mocna wiśniówka, suszona śliwka i sos sojowy. Troszkę czekolady deserowej i ciemnego chleba. Głównie owocowy.
W smaku: pełne lecz nie ulepkowate. Słodka czarna kawa, gorzka czekolada i mnóstwo powideł śliwkowych. Goryczka obecna w typie lekko palonej i mocnych suszonych śliwek. Nuta wiśni w alkoholu. Czarny chleb.

Aksamitne w odbiorze. Nasycenie świetnie wkomponowało się w płyn.
Ogólnie deserowy porter z niezłą kontrą gorzkiej czekolady. Alkohol likierowy i pralinkowy, bardzo dobrze ukryty. Szybko znika z kielicha.
Ot taki słodki aksamitno-likierowy misiaczek.
-----------
Po wypiciu całości muszę jednak stwierdzić, że jednak nadal preferuję bałtyki mniej stylowe a bardziej agresywne i palone0-gorzko czekoladowe.
Finalnie jednak ten okocim jest troszkę za słodki, bo posiada za mało jakiejkolwiek kontry. Dwa z rzędu chyba by nie weszły.
Idealny do ciasta typu "murzynek" czy brownie
Jeszcze z rok i pewnie wystarczy tego leniuchowania po piwnicy.

Fotka dla ciekawskich https://www.instagram.com/p/BQtXJ2MF...en-by=stok_tom

Ja raz piłem leżaka z Okocimia z warki bardziej wytrawnej (to już była szara etykieta, z obliczem piwowara) i po leżaku on był jeszcze bardziej wytrawny, moim zdaniem aż za bardzo...

[jacekan]

Warka 03.08.18, jak zwykle trzyma poziom. Co prawda przy nalewaniu usłyszałem podejrzane syczenie, sugerujące jakąś infekcję, ale poza zbyt szybko zanikającą pianą nie było nic do czego można się przyczepić. Drobna wada, bym powiedział. W skali 1/10 dałbym 7, czyli jest spoko.

[e-prezes]

Dla mnie ta warka jest nadspodziewanie dobra. Nie jest tak słodka jak inne, nie czuć infekcji, piana długo się trzyma i ładnie się osadza na szkle. Trzeba coś niecoś skitrać w lochach.

[Dukat_WSI]

10.06.2018 vs. 03.08.2018

Jak dla mnie wartka do 10.06.2018 jest lepsza od tej do 03.08.2018. Ta druga (świeższa) jest jednak zbyt wytrawna i wiśniowa (a przy tym alkoholowa) – pierwsza ma więcej aromatów palonych i czekoladowych.

[Dukat_WSI]

Warka do 30.07.2017 niestety lekko pusta i o słabym aromacie, pomimo że alkohol całkiem nieźle ukryty i nie jest też mocno wodnista. Piana początkowo bardzo ładna i obfita, drobnopęcherzykowa i o lekko czekoladowym zabarwieniu, niestety dość szybko opada do cienkiego pierścienia, stopniowo zanikając.

Otworzyłem wczoraj po po ponad rocznym leżaku buteleczkę z tamtej warki - jest tragedia. Gryzący alkohol, pustka, do tego piwo jest wodniste, z prześwitami, uderza drapiąca słodycz, mam w ogóle wrażenie że piwo jest niemal rubinowe i bliżej mu do mocnego, ciemniejszego koźlaka. Ja nie wiem, jak tam mogło być 22º...

[Dukat_WSI]

Dot.: warki do 16.09.2018

Macie już u siebie warkę do 16.09.2018?

[dlugas]

Nawet nie wiem.
przestałem "śledzić" po sklepach ten porter
Zrobił się zbyt jednowymarowo słodki. Do tego obkupiłem się tanim żywcem, a na dokładkę moje porterowe odrobinę spożycie spadło (jednak pogoda robi swoje)

Sprawdzę na dniach co posiada obecnie leclerc i kerfur w temacie oko porteru

[Dukat_WSI]

Nawet nie wiem.
przestałem "śledzić" po sklepach ten porter
Zrobił się zbyt jednowymarowo słodki. Do tego obkupiłem się tanim żywcem, a na dokładkę moje porterowe odrobinę spożycie spadło (jednak pogoda robi swoje)

Sprawdzę na dniach co posiada obecnie leclerc i kerfur w temacie oko porteru

A pamiętam, jak Okocim stawiałeś ponad Żywca.

[dlugas]

ano był taki czas.
Okocim zdarzał się dwa lata temu rewelacyjnie misiowaty z mocną gorzką czekoladą.
Teraz jest chyba już delikatniej i zbyt "stołowo"- jak na mój gust oczywiście.

Kupię go za jakiś czas i sprawdzę.
Po prosty lubię teraz te agresywne i lekko toporne bałtyki