Tweet
Po prostu to nie jest odpowiednia pora roku na takie piwa. Zimą znowu będą smakować 
-
Życie zaczyna się po pierwszej warce :) -
niby tak, lecz pity tydzień temu (wieczorem jako trzecie) świeży żywiecki porter wszedł w trymigiPierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekan Wyświetlenie odpowiedziPo prostu to nie jest odpowiednia pora roku na takie piwa. Zimą znowu będą smakować
Wczorajszy "ciepły" wyciągnięty wprost z szafki z początku otrząsł, a później wchodził gładko (jak na żywiecki wyrób)
Pity argus p. kilka dni temu smakował mi jak byle jaki koziołek i wypiłem prawie na dwa razy.
Okocima dawno nie piłem, co chyba jeszcze w tym miesiącu nadrobię.
A od jesieni zaczynamy znowu na ostro sezon grzewczy
zdrów !Last edited by dlugas; 2017-06-14, 12:01.Comment
-
Dla mnie warka do dnia 16.09.2018 to taki ciemny belg na dolnych drożdżach, nie tyle wodnisty, co "smukły" i bardzo pijalny - serio, dla mnie tam więcej dubbla, niż bałtyka.Comment
-
no to jestemPierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
Warka: 03/08/2018 pite 14/06/2017
Niby porterowy sezon teoretycznie się skończył, lecz nie dla mnie.
Świeżynka i z najnowszego (w moim sklepie) rzutu.
Co mnie dziwi to nuta metaliczna. Skąd?
Po drugie. Ubogi aromat. Ciemne słody a po bardzo długim wwąchiwaniu lekka kawa i delikatna suszona śliwka.
W smaku lekko pustawe. Niby słodkie, lecz finisz pustawo cierpki. Czarna posłodzona kawa plus lekka wiśniówka. Nuta gwoździa drga na języku.
Wysycenie jest szczypiące. Szału nie ma.
Druga sztuka może zjedzie do piwnicy, bo jest tani. Leclerc ma po 4.19zł plus kaucja.
-----------edycja/errata-----------
Po energicznym nalaniu i ogrzaniu (a piłem wcześnie tylko lekko chłodne) prawie jest lepiej.
Wyszło więcej czekolady deserowej a ciało zyskało na treści. Nadal jest rozklekotane, ale czuć tu potencjał na przyszłość do wyleżakowanego portero-misia.
Dam mu szansę w piwnicy.
FOT.
Comment
-
Potem piłem jeszcze warkę do dnia 18.11.2018 i normalnie profil smakowy dubla, mimo że piwo treściwe. Za mało czekolady. Barwa dość jasna, jakby to był jakiś "dark barley wine".
Za to warka do 29.12.2018 to powrót do dobrej formy. Gorzka czekolada, ale też alkohol.
Obie przytoczone wyżej warki potrzebują leżakowania.Comment
-
Warka do 29.12.2018 kolor ma już raczej ciemniejszy.Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dukat_WSI Wyświetlenie odpowiedziComment
-
Wieczór zapada już szybciej...Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dukat_WSI Wyświetlenie odpowiedziComment
-
Warka do 29.12.18 znowu idealna. Zero wad. Nie ma co opisywać, kupować i bunkrować
Życie zaczyna się po pierwszej warce :)Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemno brązowy/brunatny, z pojedynczymi prześwitami. [5]
Piana: Obfita, drobne i średnie pęcherzyki, beżowa, ładnie zdobi szkło, średnio trwała. [4]
Zapach: Lekko kawa, śliwka i metaliczność, - może być, mało intensywny z lekką wadą, ale ogółem nie przeszkadza mi. [3]
Smak: Kawa, śliwka, żelazo(przy pierwszym łyku wyraźnie, potem już słabiej, ale wciąż obecne), trochę alkoholu, średnio słodkie, niewysoka goryczka, całkiem pełne. [3]
Wysycenie: Średnie - odrobinę za wysokie. [3.5]
Opakowanie: Graficznie mnie nie przekonuje, z istotnych informacji mamy tylko podstawowe parametry, brakuje składu [2.5]
Uwagi: Ostatni raz próbowałem tego piwa ze 3 lata temu, jak nie pijałem jeszcze porterów, wtedy mi nie podszedł - podobnie jak teraz. Za młody, metaliczny, trochę za słodki. Warka do 17.02.2019.
Moja ocena: [3.2]Last edited by rafalek21; 2017-11-08, 01:41.Comment
-
Warka 29.12.2018
Piana średnio obfita i średnio trwała, nieduże pęcherzyki,jasnobeżowa, nieźle zdobi szkło.
W zapachu śliwko-wiśnia, czekolada, palony - przyjemny
W smaku podobnie: śliwko-wiśnia, gorzka czekolada, paloność, alkohol, mało słodkie, średnia goryczka, całkiem pełne
Smaczny porter, choć dałbym mu jeszcze poleżeć ze względu na alkohol. Po pozytywnych opiniach kupiłem w ciemno kilka butelek z tej warki i się nie zawiodłem.Comment
-
Warka 17.02.19.
Na palcach jednej ręki mogę policzyć warki mniej udane. Ta niestety do niej należy. Ma swoje zalety ale ma też dużą wadę- jest stanowczo za słodka. Nawet dla mnie, który lubię słodsze portery, jest ciężka do wypicia.Życie zaczyna się po pierwszej warce :)Comment
-
Potwierdzam zachwyty nad warką 29/12/2018
Wiśnia, czekolada i zwłaszcza paloność w takiej ilości, że momentami dech zapiera... ze zdziwienia, że ten kanon, Święta Trójca Porterowa nie w każdym piwie tego stylu jest oczywistością.Comment
-
Potężna paloność w porterze to raczej niekoniecznie stylowo
Ale nie ukrywam, że ja też takie lubię
Aż nie chce mi się wierzyć, że Okocim się na coś takiego zdobył.Comment
-
Absolutnie nie potężna, ale paloność na tyle wyczuwalna, że aż dziwię się, że to z Okocimia.Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Admirador Wyświetlenie odpowiedziPotężna paloność w porterze to raczej niekoniecznie stylowo
Ale nie ukrywam, że ja też takie lubię
Aż nie chce mi się wierzyć, że Okocim się na coś takiego zdobył.Comment
-
Świeżynka prosto z leclerca
4,19zł
Piana padaka.
Syczy.
Znika do zera w minutę.
Aromat: spalenizna i lekka suszona śliwka. Wtle karmel. Ogólnie ubogi
Smak: słodkie jak tania cola wymieszana z kwasem chlebowym. Gorzka czekolada z wiśniowym finiszem. Jest paloność, jak na okocim zadziwiająca duża. Jednak jest taka rozmyta i nie wytrzymuje do końca opróżniania szkła.
Niby słodkie, lecz takie jakieś bez głębszej treści.
W posmaku pozostaje fajnie palone lecz nic po za tym. Inaczej zapamiętałem to piwo. Kiedyś było misiowate i czekoladowe z owocowymi nutami.
Teraz leci w słabsze komesowe warki.
Data: 09/05/2019
Reasumując, za rzadkie, za słodkie, mało pachnące. Wypite szybko, lecz bardziej jak byle puszka argusa porter z promocji niż jakaś choćby minimalnie głębsza degustacja
fot.
Comment
Comment