Konstancin, Jasny Pełny

[Browar-Besko]

Przyzwoite NORMALNE piwo do picia !
Smak jęczmienno-chmielowy z nutą orzechów włoskich. Piana średnia, zbyt szybko opada. Piękny złoto-miodowy kolor, jak widać na zdjęciu.
Cena 3,55 zł.

[Browar-Besko]

Ocena z ARTomatu

Kolor: piękny złoto-miodowy [4.5]
Piana: średnia, zbyt szybko opada [3.5]
Zapach: przyjemny, mandarynkowo-chmielowy [4.5]
Smak: jęczmienno-chmielowy z nutą orzechów włoskich [4]
Wysycenie: prawidłowe [4.5]
Opakowanie: mogłoby być ładniejsze, na kontretykiecie brak ważnej informacji dla osób żyjących w zgodzie z naturą tzn. czy butelka zwrotna czy nie, jest podana temperatura spożycia [3.5]
Uwagi: normalne piwo do picia (nie unijne)

Moja ocena: [4.15]

[tfur]

w okres letni to piwo wchodziło jeszcze z niezłą kondycją.
później zaczęły się wahnięcia, które zniechęcały mnie do częstszych prób.
teraz mamy późne lato, a warka z datą 17 I jest po prostu denna.
smak płaski, bez wyrazu, lekko warzywny, o goryczce można zapomnieć.
daje się wypić, ale trzeba do tego sporo zacięcia.
zdaję sobie sprawę, że łatwiej zganić niż pochwalić,
ale nierówna forma konstancina szarga mi nerwy.

[zgoda]

Warka do 9 kwietnia 2013 to męt i kwas. Konstancin znowu trafia na czarną listę.

[Blister]

Jak zepsute.

Autentycznie, byłem przekonany, że trafiłem na zepsute piwo. Totalny kwas i mętne niczym niefiltrowane. Widocznie to nie jest kwestia pojedyńczej butelki, tylko cała warka jest schrzaniona. Jeśli tak to skandalem jest wypuszczanie tego na rynek.

[tfur]

ostatnio wypiłem kilka piw z partii oznaczonej datą 17 IV
zaznacza się słabsze nagazowanie, ale poza tym jest poprawnie
pojawia się delikatna, lecz całkiem przyjemna, ziołowa goryczka
warto podkreślić, że nie czuć warzywek, tej konstancińskiej zmory

[kosher]

Autentycznie, byłem przekonany, że trafiłem na zepsute piwo. Totalny kwas i mętne niczym niefiltrowane. Widocznie to nie jest kwestia pojedyńczej butelki, tylko cała warka jest schrzaniona. Jeśli tak to skandalem jest wypuszczanie tego na rynek.

Znowu jest (miejmy nadzieję przejściowy) okres loterii- w zeszłym tygodniu miałem okazję próbować czterech rodzajów piw z Konstancina- wszystkie kupowane w tym samym sklepie w butelkach ze świeżej dostawy, trzymane w lodówce. Warszawiak Mocny (warka do kwietnia) i Żytnie już zepsute z kwasem w smaku, Jasne Pełne i Mazowieckie Pasteryzowane- smaczne, odpowiednio goryczkowe, bez zarzutu. Coś niedobrego zdarza się czasem na poziomie produkcji. Kontrola jakości też byłaby wskazana w Oborach

[CyboRKg]

Nie rozumiem co sie stalo z tym piwem? Dawniej bylo klonem "Srebrnego Smoka" z Fortuny, mialo gesta piane jak bita smietana i szlachetna chmielowa goryczke... A teraz co? Kupilem 4szt. i we wszystkich to samo! Calkowity brak piany, goryczki prawie wcale, a slodkawy posmak przypomina mi "Lubuskie" (za ktorym nie przepadam). Gdybym sam nie otwieral butelek, nigdy bym nie uwierzyl, ze to jest "Konstancin Jasny Pelny"! Mam nadzieje, ze przedstawiciele browaru zagladaja do tego watku.
Warka do 22.05.2013

[kosher]

Ostatnio widziałem niby świeżą warkę Jasnego Pełnego do kwietnia 2013 na półce w hipermarkecie ... wyraźnie już mętną z osadem na dnie butelki. I to nie była jedna butla tylko wszystkie w rzędzie.
Jeśli piwo jest pasteryzowane nie powinno chyba ulec tak szybkiemu zepsuciu nawet w cieple. Wygląda to na winę browaru.

[franekf]

Ostatnio widziałem niby świeżą warkę Jasnego Pełnego do kwietnia 2013 na półce w hipermarkecie ... wyraźnie już mętną z osadem na dnie butelki. I to nie była jedna butla tylko wszystkie w rzędzie.
Jeśli piwo jest pasteryzowane nie powinno chyba ulec tak szybkiemu zepsuciu nawet w cieple. Wygląda to na winę browaru.

Trafiłem tą samą partię... Piwo pasteryzowane, więc nie patrzyłem, czy mętne, dopiero w domu zauważyłem. Niby da się wypić, ale czuć że już "wychodzi" - gdyby nie to, pewnie byłoby nieźle. Szkoda. Dawno nie piłem niczego ze swojego miejscowego browaru, a jak już po coś sięgnąłem - klops.
Co ciekawe - piwo, mimo daty do kwietnia, było już lekko przecenione, więc sklep pewnie dostał sygnał od browaru, że trzeba z tym towarem uciekać...

[MartensWawa]

Partia z datą ważności do 21.06. Wysycenie 0 (zero!). Jakbym pił skwaśniały sok jabłkowy. Ohyda...

[patyczek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny bursztyn, klarowny. [4]
Piana: Z początku obfita, gęsta i drobna, dosyć trwała. Później przekształca się w koronkę. [4]
Zapach: Słaby, zbożowo słodowy z domieszką miodu, po zmieszaniu dochodzą do głosu piwniczno trawiaste akcenty. [4]
Smak: Niezbyt wyrazisty. W pierwszym momencie zbożowy z wyczuwalnymi drożdżami, ze stonowaną goryczką. W trakcie picia pojawiają się metaliczne ślady, ale nie przeszkadzają. Finisz trochę nijaki, z ledwo zaznaczonym chmielem. [3.5]
Wysycenie: Odpowiednie. [4]
Opakowanie: Jak na Konstancin całkiem czytelne i ciekawe graficznie, barwy nieco przyblakłe. Dane wyczerpujące, kapsel firmowy. [4.5]
Uwagi: Data ważności do: 22.07 2013. Niezbyt treściwe, ale za to rześkie i dobrze wchodzące piwo, które bezproblemowo można pić jedno po drugim.

Moja ocena: [3.825]

[kosher]

Warka do 29.10. kwach
Konstancin znowu zaczyna mieć problemy ze stabilnością, nawet świeże warki ze sklepów to loteria.

[corsano]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty , z brzydkim osadem [2.5]
Piana: Słaba, ze średnimi i dużymi pęcherzami, szybko opadająca do zera [2]
Zapach: Mało intensywny, słodowy, kwaskowy - kiszona kapusta [1.5]
Smak: Słodowy, lekko kwaskowe, z minimalną goryczką [3]
Wysycenie: Dobre [4]
Opakowanie: Etykieta okropna, jakby robiło ją dziecko z podstawówki, firmowy kapsel [2.5]
Uwagi: Bez komentarza

Moja ocena: [2.375]