Sulimar, Cornelius Greener Bio-Up

[granat862]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnozłoty, lekko mętny. [4.5]
Piana: Średniopęcheżykowa, szybko znika. [2.5]
Zapach: Przyjemny słodowo chmielowo kwiatowy. [4]
Smak: Piwo jest pełne, słodowe z lekkim owocowo słodkawym posmakiem, niewielka goryczka. [4]
Wysycenie: Średniowysokie [4]
Opakowanie: Etykieta prosta, bez zbędnych detali. Firmowy kapsel. I ta głupkowata nazwa. [3]
Uwagi: Całkiem dobre piwo, będę czasem do niego wracał.

Moja ocena: [3.825]

[Czapayew]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miodowy, wg kontry miał być "naturalnie mętny" - mój nie był [4]
Piana: Zapieniło się, zapachniało i... zniknęło. Za szybko [2.5]
Zapach: Niezbyt intensywny, dominuje nuta owocowa i winna. [3.5]
Smak: Słodkawo-owocowy, słodowy, ale pozbawiony wyrazistości. Brakowało mi goryczki [3]
Wysycenie: Bardzo słabe, prawie znikome [2]
Opakowanie: Bez specjalnego pomysłu, w niezbyt przyciągającej oko kolorystyce. [3.5]
Uwagi: Zakupione w dąbrowskim INTERMARCHE. Drugie z nowych piw z SULIMARA, które piłem i też nie zachwyciło.

Moja ocena: [3.15]

[Tapir]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Głębokie złoto, opalizujący. [5]
Piana: Średniopęcherzykowa, bardzo nietrwała, zostawia po sobie dziurawy dywanik. [2]
Zapach: Średnio intensywny, słodowy z delikatnie wyczuwalną nutą chmielową, gdzieś w tle lekki akcent miodowy. [4]
Smak: Na pierwszym planie słód, dalej lekki karmel i delikatna goryczka (chciałoby się nieco intensywniejszej). Piwo dosyć treściwe. [3.5]
Wysycenie: Nieco za niskie. [4]
Opakowanie: Jedna z durniejszych nazw jakie ostatnio słyszałem (Sulimar chyba takie lubi - Kiper Extra Strong...). Etykieta bez wyrazu, kapsel wspólny z innymi Corneliusami [3]
Uwagi: Kupione w Leclerc'u za ok 3,5zł.
Całkiem dobre piwo z tragiczną nazwą.

Moja ocena: [3.6]

[skitof]

Mój pierwszy kontakt z tym piwem wytworzył u mnie mieszane uczucia. Piany nie było w ogóle. W aromacie i smaku dominuje mocno spalony karmel, miód, chmiel, słód - wszystko razem bez ładu i składu. Nasycenie bardzo silne, za mocne jak na ponad czternastoprocentowy ekstrakt. Warka do 03.11.2010.

[Gość]

Ciekawe piwo w smaku słodowe pełny, z delikatną przyjemną goryczką, jedynie piana jakaś dziwna, która musuje przy znikaniu coś jak po nalaniu coca coli.Ogólnie piwo godne polecenia ,tylko nie wiem czemu sprzedali mi to piwo z kaucją jak na butelce pisze bezzwrotne. Ale mniejsza o to. Polecam

[dipeone]

Ostatnio próbowałem Niefiltrowane z Gościszewa i dzisiaj miałem szczęście kupić w sieci 34 ,w Rumi przy ul. Pomorskiej Greener-Up'a z Sulimara. Kolor i konsystencja rzeczywiście gęstawa, piany dużo ,ale jak to z piwami z Piotrkowa utrzymała się niedługo ,jednak gaz pozostał niemal do samego końca co się chwali. W smaku było...w porównaniu do Gościszewskiego smaczne i z każdym łyczkiem coraz przyjemniejsze. Nie wiem czy to efekt słabszego dnia ,ale dosyć mnie rozgrzało i poczułem w sobie to piwo. Kolejne piwo ,z Piotrkowa (po Ale Ale, Beczkowym i Małym Mocnym) ,które zdecydowanie daję radę. Można polecić. Ocena 4.

[YouPeter]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemna herbata o odcieniu pomarańczowym. Zbliżony do bittera. [4.5]
Piana: Średniej gęstości, w jasnym odcieniu beżu. Utrzymuje się kilka minut, później przez dłuższy czas pozostaje w postaci cienkiego dywanika. Nie pozostawia po sobie śladów na ściankach kufla. [3.5]
Zapach: Intensywny i przyjemny. Zdecydowanie dominuje słód, który, przykrywa resztę doznań zapachowych. [4]
Smak: W smaku również słód gra pierwsze skrzypce, sprawiając, że piwo jest dość pełne. Zaraz po przełknięciu pojawia się lekka kwaskowatość, a po dłuższej chwili delikatna goryczka, która jak na mój gust jest za mało intensywna. [4]
Wysycenie: Bardzo delikatnie nagazowane. Bąbelki są praktycznie nie wyczuwalne na języku. [2.5]
Opakowanie: Najbrzydsze z wszystkich Corneliusów, z psującą nawet nie najgorszy projekt kolorystyką. [2.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.825]

[fuliano]

Ocena z ARTomatu

Kolor: lekko mętna herbaka [4.5]
Piana: drobniutka, średnia, błyskawicznie znika, nie pozostawiając po sobie nawet śladu [3]
Zapach: miód, słód, owocei delikatnie palony karmel [4.5]
Smak: miód, słody, owoce, delikatna goryczka [4.5]
Wysycenie: drobnoziarniste spore, ale dla mnie jak w sam raz [4.5]
Opakowanie: bez szaleństw, proste, nawiązujące do reszty corneliusów. Plusy za krawatkę, kontrę i pełna informację o piwie [3.5]
Uwagi: Bardzo sympatyczne piwo. Napewno będzie smakować dziewczynom.
Zakupione w Intermarche Błonie k/ Warszawy

Moja ocena: [4.3]

[Viktor]

Sulimar-Cornelius, Greener Bio-up

Piękna barwa ciemnego bursztynu (mętne), ładne gazowanie drobnymi bąbelkami, piana biało - beżowa , drobna , dość trwała, lekka goryczka z wyraźnymi nutami karmelu ( może nawet trochę przesadzonymi !?), na dnie nikły osad drożdżowy, chociaż brak posmaku drożdży, lekko kwaskowe - jak w piwach pszenicznych ( tutaj trochę nie na miejscu - gdyby bylo lepiej nagazowane , można by to bylo przeboleć).
Warto powtórzyć.
Uwagi "ekologiczne" umieszczone wyżej podzielam.

[Pogoniarz]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Barwa r tego piwa , to mętna herbata , no ale skoro w składzie jest słód karmelowy to nie dziwi Osadu drożdżowego nie stwierdziłem.Generalnie miłe dla oka . [4.5]
Piana: Tworzy się dość spora biała czapa, jednak nie jest zbyt trwała i dość szybko pozostawia malutki wianuszek. [3.5]
Zapach: Bardzo wyraźny zapach słodu, czuję jeszcze jakieś klimaty kwiatowe, może też gdzieś w głębi doszukać się drożdży. [4.5]
Smak: Mnie smakuje jak piwo górnej fermentacji, pełne w smaku, słodu tu naprawdę sporo, brakuje mi jednak goryczki.Lekko i przyjemnie się pije, mimo sporej zawartości ekstraktu. [4]
Wysycenie: Troszkę za małe, malutkie pęcherzyki jakby nie dają rady i zdecydowanie jest za szybko jest pozbawione gazu. [3]
Opakowanie: Takie nijakie w sumie, plus za wszelkie informacje, podanie zawartości ekstraktu, co jak wiadomo nieczęsto się zdarza w tych czasach.Wszystko ładnie przyklejone, kapsel też taki sobie. [3.5]
Uwagi: Porównując piwo z Piotrkowa pite z dobrych parę lat temu, a teraz , to jakby porównać Żywca warzonego 20 lat temu , a produkowanego teraz .Na szczęście tu idzie w bardzo dobrym kierunku.Tak trzymać.

Moja ocena: [4.075]

[Mikko]

Ktoś kto pracuje w dziale marketingowym Sulimara powinien wylecieć na zbity pysk. Raz nazwy - Lager, Greener, Ale Ale, Weizen brzmią jak nazwy wypustów dla Netto. Do tego dochodzi kłopot z identyfikacją producenta - Sulimar czy Kiper czy Cornelius? Cornelius jako marka piwa jest słabo zauważalna i kompletnie nieczytelna mimo obecności na etykiecie. Kolejna sprawa dostępność - poza sklepami specjalistycznymi i jakimiś wypustami do Auchana czy Carrefoura w kosmicznej cenie piwo piwa te są słabo osiągalne w porównaniu do piw np z Ambera (i nawet nie mam na myśli Naturalnych Narturów tylko Żywe, Koźlaka czy Lwy). Szkoda, szczególnie że Sulimar robi naprawdę dobre i różnorodne gatunkowo piwa.

[Myszon007]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Piękny bursztyn, lekko mętne. [4]
Piana: Naprawdę świetna, kremowa, gęsta, utrzymuje się do końca w szklance. [4.5]
Zapach: Słodowo-karmelowy, delikatny ale wyczuwalny przez cały czas konsumpcji [4]
Smak: Również słodowo-karmelowy, treściwe i pełne w smaku, goryczka obecna lecz delikatna. Smaczne! [4]
Wysycenie: Odpowiednie. [4.5]
Opakowanie: Etykieta trochę zbyt prosta, nie wyróżnia się w tłumie, czytelna, wszystkie informacje podane. No i nazwa trochę głupowata... Kapsel z logo Corneliusa też przeciętnej urody. [3]
Uwagi: Naprawdę smaczne piwo, brak filtracji to kolejny walor, na pewno kupię jeszcze nie raz i nie dwa Polecam.

Moja ocena: [4.025]

[Carnifex]

Kiepskie to piwo. Bełt - doładowane wyraźnie wyczuwalnym alkoholem; za słodkie, trochę miodowe, trochę karmelowe - jednym słowem mdłe. Bez charakteru. Do tego za mało nagazowane.
W smaku przypomina mi trochę Belfasta z Jabłonowa w poprzedniej 8% wersji. Ogólnie jestem na nie.

[Manieklbl]

Może nazwa z gatunku Goolman?

Nie wiem co miałeś na myśli, ale dodam, że nazwa Goolman pochodzi od Gulmana - legendarnego, jednego z pierwszych lubelskich piwowarów. Po co u zamieniono na oo nie wiadomo - pewnie takie "marketingowe zangielszczenie".
Co do piwka, to mimo, że nazwa rzeczywiście dość dziwna, jak najbardziej godne polecenia. Nie drogie (3,30 w E.Leclerc w Lublinie), pełne w smaku i mające "to coś". Zdecydowanie polecam.

[Kwadri]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Herbaciano-bursztynowy, delikatnie mętny. [4.5]
Piana: Ładna, drobna, gęsta, ale dość szybko opadła do ochronnej warstwy. Później gruby pierścień. [4]
Zapach: Słodowy z jakby miodowym, lekko karmelowym tłem. [4]
Smak: Mocno słodowy początek, po nim delikatnie zaznaczona goryczka. Tło delikatnie karmelowe, później miesza się z delikatną goryczką. Gładko wchodzi i sprawia wrażenie treściwego. [4]
Wysycenie: Średnie. [4]
Opakowanie: Trochę dziwaczna nazwa. Utrzymane w stylu innych Corneliusów, kapsel jak w innych z serii. Plusik za podany szczegółowy skład i parametry. [3.5]
Uwagi: Poprawne piwo, ale nie urzekło mnie.

Moja ocena: [4]