Konstancin, Lekki

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23932

    Konstancin, Lekki

    Piwo gotowe do oceny
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • Pancernik
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2005.09
    • 9789

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Bladożółty, trochę jak woda z miodem i cytryną, lekko mętny. [3]
    Piana: Śnieżnobiała drobniutka. Mimo nalewania na warszawskiej giełdzie do butli na raty, była wysoka na 5 cm! Opada brudząc szkło. [4.5]
    Zapach: Orzeźwiająco chmielowy, w tle słód i coś w stylu miodu owocowego (?). [4]
    Smak: Podobnie jak zapach. Dominuje goryczka, ale gdzieś czai się nuta słodowa i (chyba) miodowo-owocowa. Goryczka pozostaje po przełknieciu. [3.5]
    Wysycenie: W porządku, drobne bąbelki sa aktywne, podkreślają przeźwienie, ale nie "balonują". [4.5]
    Opakowanie: Widziałem wzór etykiety, nie przepadam za błękitem "majtkowym", ale wpisuje się w nową estetykę piw konstancińskich. Ja moje miałem nalane do "prywatnej" butli na giełdzie... Plus za otrzymany kalendarz . [4]
    Uwagi: Generalnie piwo orzeźwiające, takie chyba miało być. Ja nie przepadam za piwami aż tak lekkimi, ale to jest spokojnie akceptowalne. Byłoby jednak źle, gdyby znikło Zdrojowe...

    Moja ocena: [3.825]

    Comment

    • Kamień
      Porucznik Browarny Tester
      • 2007.07
      • 361

      #3
      Kolor blady, jasnosłomkowy. Piana całkiem przyzwoita, nieduża kołderka trzyma się do końca. Smak raczej wodnisty, co przy takim ekstrakcie nie dziwi. Dominuje słodowość, wsparta przyjemną lecz stonowaną goryczką. Etykieta nie jest brzydka, ale też nie jest ciekawa. Do gaszenia pragnienia w upalny dzień - na pewno świetne. Aczkolwiek, trudno nie porównywać tego piwa do Zdrojowego, które bije Lekkiego Konstancina na głowę. Zdrojowe ma ładniejszy kolor, pianę zapach i smak. Jego smak jest podobny, ale intensywniejszy, a goryczka wyraźniej zaznaczona. Choć i tak optował bym za tym, by goryczki było jeszcze więcej...

      Podsumowując: Jest to całkiem smaczne piwo, o raczej wodnistym charakterze. Jako że jest to dziesiątka, trudno mi uznawać tego za wielką wadę. Na pewno należy pochwalić browar Konstancin za produkcję niskoekstraktowego piwa. Brakuje takich piw na rynku (na koncernowe sikacze spuśćmy zasłonę milczenia).

      Comment

      • kopyr
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2004.06
        • 9475

        #4
        Zdecydowanie gorsze niż pite tego samego dnia Zdrojowe n/p.
        blog.kopyra.com

        Comment

        • petrus33
          Gość
          • 2008.01
          • 888

          #5
          Trzy nowe piwa z Konstancina są bardzo smaczne.
          A tak wyglądają
          Attached Files

          Comment

          • jacer
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2006.03
            • 9875

            #6
            piana: drobna, gęsta, biała, opadła do dywanika,
            kolor:ciemniejsza słomka,
            zapach: jakiś kwaskowy, zbożowy,
            smak: niesmaczne, lekko kwaskowe, zbożowe posmaki, których nie lubie w piwie, mała goryczka, treściwość jakaś jest, ale ta zbożowość jakgdyby ze starego zboża zbyt nachalna,
            wysycenie: ok

            Niesmaczne, może się poprawi, jak narazie słabo.
            Last edited by jacer; 2010-02-19, 23:03.
            Milicki Browar Rynkowy
            Grupa STYRIAN

            (1+sqrt5)/2
            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
            No Hops, no Glory :)

            Comment

            • żąleną
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.01
              • 13239

              #7
              Mam podobne odczucia jak Jacer. Najgorszy jest ten brak goryczki, którą najbardziej cenię w konstancińskich piwach. Oby nie był to nowy kierunek browaru.

              Comment

              • delvish
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.11
                • 3508

                #8
                Podobnie jak kolegów, mnie również Lekkie z Konstancina niczym nie zachwyciło, a nawet wręcz przeciwnie, rozczarowało.
                "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                (Frank Zappa)

                "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                Comment

                • Twilight_Alehouse
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2004.06
                  • 6310

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Dość jasny, ale pasujący do ekstraktu. Mętny na pewno nie jest. [4]
                  Piana: Średnio wysoka i stosunkowo szybko opada, ale trochę osadza się na ściankach. [3.5]
                  Zapach: Słabiutka chmielowość, w tle niezbyt przyjemna słodowość. [3.5]
                  Smak: Zaskakująco treściwy jak na ten ekstrakt. A jednak polski browar jest w stanie zrobić porządne słabe piwo Jest spora słodowość, jest wyraźna goryczka, jest chlebowy posmaczek w finiszu. W swojej klasie wagowej piwo świetne. [4.5]
                  Wysycenie: Bardzo dobrze dobrane do całości. [5]
                  Opakowanie: Nowe "pionowe" konstancińskie wzornictwo, błękitna kolorystyka pasuje do piwa lekkiego. Razi, ze etykieta jest bardzo krzywo naklejona. [3.5]
                  Uwagi:

                  Moja ocena: [4]

                  Comment

                  • Pancernik
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2005.09
                    • 9789

                    #10
                    Kruca bomba, jak wreszcie kupiłem butelkowe, to zaraz po otwarciu butelki owionął mnie zapaszek gotowanych warzyw... . Cała reszta, generalnie, OK.

                    Comment

                    • becik
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🍼🍼
                      • 2002.07
                      • 14999

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                      Kruca bomba, jak wreszcie kupiłem butelkowe, to zaraz po otwarciu butelki owionął mnie zapaszek gotowanych warzyw... . Cała reszta, generalnie, OK.
                      może przestań wcinać te warzywa, bo w każdym piwie będziesz czuć te gotowane warzywa
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • Pancernik
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2005.09
                        • 9789

                        #12
                        Kurka-blaszka, wszystko przez tę dietę...

                        Comment

                        • becik
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🍼🍼
                          • 2002.07
                          • 14999

                          #13
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: jasnozłocista, klarowne [5]
                          Piana: obfita przy nalewaniu, dłuższy czas utrzymuje się ok. 2cm kożuszek, średnio-pęcherzykowy, osadza się na szkle krzaczkami [3.5]
                          Zapach: leciutki, przyjemny zapach słodu i fermentacji [4]
                          Smak: treściwe, choc do końca nie pełne, dominuje bardzo przyjemna goryczka oraz leciutki posmak chmielowy, w tle da sie wyczuć lekko słodowy smak [4.5]
                          Wysycenie: prawie idealne, zbyt duże nasycenie powoduje lekkie szczypanie w język [4.5]
                          Opakowanie: podoba mi się, prosta szata graficzna, firmowy kapsel [5]
                          Uwagi: Bardzo dobre lekkie, a co najważniejsze, przy tych parametrach dość pełne piwo, na lato wręcz idealne

                          Moja ocena: [4.275]
                          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                          Comment

                          • docent
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2002.10
                            • 5205

                            #14
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Wyblakła słomka. [2]
                            Piana: Po nalaniu obfita, drobna. Szybko dziurawieje ale cienka kołderka zostaje na piwie do końca. [4]
                            Zapach: Niezbyt wyraźny, lekko słodkawy. [3]
                            Smak: Zgodnie z nazwą lekki ale zupełnie pozbawiony charakteru. Piwo jest nudne aż do bólu. Pamiętam, że wersja beczkowa miała słodkawy posmak, w wersji butelkowej na szczęście tego nie czuć tylko co z tego skoro i tak jest słabo. [3]
                            Wysycenie: Bez zastrzeżeń. [5]
                            Opakowanie: Podoba mi się ta zintegrowana stylistyka nowych konstancinów z pionowym, poprzecznym napisem na etykiecie. Szkoda, że zawartość nie jest tak fajna jak opakowanie. [4.5]
                            Uwagi: Browar chwali się na kontrze, że to piwo jest niskoodfermentowane tyle tylko, że kompletnie tego nie czuć. Nawet nie ma co porównywać z pełnymi smaku czeskimi dziesiątkami czy chociażby z wcześniejszym produktem browaru czyli Zdrojowym. Rozczarowanie.

                            Moja ocena: [3.225]
                            Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                            Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                            Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                            Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                            Comment

                            • TomX
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2004.09
                              • 1035

                              #15
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Jasno złoty, w porządku dla lekkiego piwa. Mętnawe, ale mi to nie przeszkadza. [4]
                              Piana: Jaka piana? Te kilka bąbelków wymuszonych na siłę to miała być piana?! [2]
                              Zapach: Delikatny, słodowy, lekko kwaskowaty. [4]
                              Smak: Bardzo mocno słodowe, chlebowe, ciut kwaskowate z fajną, średnią goryczką. Pełne, mimo niskiego ekstraktu nie jest wodniste. [4.5]
                              Wysycenie: Ciut za niskie. [4]
                              Opakowanie: Ładne etykiety, pasujący do nich firmowy kapsel, są wszystkie dane. Minus za niechlujnie naklejone etykiety - to akurat znak rozpoznawczy Konstancina:/ [4.5]
                              Uwagi: Dobre, na upały idealne.

                              Moja ocena: [4.025]

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X