Jasne, to po co w ogóle oceniać piwo pod kątem stylu. Browar na etykiecie pisze, że to piwo żytnie pochodzące z Bawarii, więc moim zdaniem mogę je pod kątem zgodności ze stylem oceniać. Jak na razie najbardziej obiektywny wydaje się być w tej sprawie BJCP, więc często sięgam do niego przed oceną piwa. W kategorii żytniego opisuje wygląd jako mglisty. Z tego co wiem, w konkursach piwnych też bada się zgodność ze stylem. Jeszcze żebym dał Żytniemu za kolor 1, to zrozumiałbym tę aferę, ale za odjęcie 0,5 pkt? Nie uważam, żeby to była wielka niesprawiedliwość wobec browaru. Możemy zaraz dojść do absurdu, że np. zbyt niska goryczka w ejlach angielskich jest ok, bo browar nie obiecywał na etykiecie, że będzie gorzko. I nie wolno mi już za to odjąć choćby 0,5 pkt.
Nie wiem, ile jest. Pewnie niewiele. Ja piłem oprócz konstańcińskiego chyba 4. Wszystkie były mniej lub bardziej zmętnione. Thurn & Taxis był tylko lekko mglisty (ale jednak), a Roggen ze Stralsunda przypominał pod tym względem bawarskie weizeny.
No to może nie komentuj. Ja też widziałem filtrowane pszenice. I nazywały się Kristallweizen. Gwarantuję, że gdyby producent określił je jako Hefe-Weizen dostałyby ode mnie 1.
Na koniec jeszcze parę cytatów, bo jak okazuje się, nie tylko ja oczekiwałem w tym piwie lekkiego chociaż zmętnienienia:
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ytzek
Wyświetlenie odpowiedzi
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ytzek
Wyświetlenie odpowiedzi
Na koniec jeszcze parę cytatów, bo jak okazuje się, nie tylko ja oczekiwałem w tym piwie lekkiego chociaż zmętnienienia:
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kishar
Wyświetlenie odpowiedzi
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TomX
Wyświetlenie odpowiedzi
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka
Wyświetlenie odpowiedzi
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika hasintus
Wyświetlenie odpowiedzi
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
Wyświetlenie odpowiedzi
Comment