Konstancin, Żytnie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • VanPurRz
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2008.09
    • 4229

    #91
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Ciemny bursztyn. [4.5]
    Piana: Nie ma praktycznie. Jakieś szczątkowe próby powstania. Chyba, że to tak ma być w tym stylu. [1.5]
    Zapach: Kwaskowato żytni. Byłaby 4 ale trochę zbyt kwaskowate. [3.5]
    Smak: I znowu jak w zapachu, byłaby 4 ale kwasek jest zbyt duży. Wyczuwalny smak jak w chlebie żytnim. [3.5]
    Wysycenie: NIe ma się co czepiać. [5]
    Opakowanie: Słabe wzornictwo, kolorystyka i wykonanie. [3]
    Uwagi: Piwo po którym mam ambiwalentne uczucia - niezłe ale ma spore wady (kwaskowatość przede wszystkim).

    Moja ocena: [3.4]
    "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

    Comment

    • Kwadri
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2009.10
      • 1216

      #92
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Klarowny, koloru miedzi, herbaty. [4.5]
      Piana: Drobnopęcherzykowa, ładna. Raczej nietrwała. Opadła do warstwy, po kilku minutach tylko pierścień [3.5]
      Zapach: Dość intensywny, przypominający pszeniczne piwo. Czuć goździki, w tle słabo banany i coś jeszcze co trudno mi określić. [4.5]
      Smak: Lekko słodowy początek przechodzi szybko w pszeniczne posmaczki z lekką kwaskowością. Później dociera i zostaje posmak dość mocnej goryczy oraz lekki zbożowy posmak. Bardzo przyjemne i oryginalne piwo. [4.5]
      Wysycenie: Średniowysokie, lekko kłujące. [4.5]
      Opakowanie: Moim zdaniem jedno z ładniejszych krajowych opakowań. Wszystkie dane podane, nawet kapsel pasuje do całości. [5]
      Uwagi: Oceniane piwo z drugiej warki (tej po chwilowej przerwie w dostępności). Podczas nalewania widać, że piwo ma gęstą konsystencje.

      Moja ocena: [4.425]
      Last edited by Kwadri; 2011-03-09, 21:27.

      Comment

      • Oskaliber
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2010.05
        • 727

        #93
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Ciemnobursztynowy, klarowny. [4]
        Piana: Jasnobeżowa, gęsta i solidna, mocno oblepia szkło. [5]
        Zapach: Średnio intensywny, przypominający piwa pszeniczne. [3]
        Smak: Pełny, słodowy i chyba lekko karmelowy, połączony z idealnie współgrającą średnią goryczką, lekko kwaskowaty, są posmaki pszeniczne, do tego dochodzi nietypowy nieznany mi posmak (aczkolwiek bardzo przyjemny), dużo osób tutaj identyfikuje go z żytem wiec pewnie jest coś na rzeczy. [5]
        Wysycenie: Dosyć duże, ładnie współgra z całością. [4.5]
        Opakowanie: Jest informacja o ekstrakcie i o słodach. Etykieta nie bije na głowę, ale przecież nie o nią w piwie chodzi. [4]
        Uwagi: To moje pierwsze piwo żytnie, więc nie mam za bardzo porównania. Mimo wszystko jest to bardzo ciekawe, oryginalne i przede wszystkim smaczne piwo. Jeden z bardziej udanych polskich produktów jakie przyszło mi ostatnio próbować.

        Moja ocena: [4.175]
        BeerFreak.pl

        Comment

        • pioterb4
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2006.05
          • 4322

          #94
          Moim skromnym zdaniem piwo wspaniałe, posmakowało mi bardzo. Lekko karmelowe, zbożowe z posmakami znanymi z pszenic. Goryczka wyczuwalna, delikatna, krótko pozostaje na języku po przełknięciu piwa. Ogólny charakter bardzo sesyjny, aż chce się brać łyk za łykiem. Wysycenie spore ale nie tak duże jak w szlagierowych niemieckich pszeniczniakach. Dla mnie rewelacja! Najlepsze dotychczasowo przeze mnie pite piwo z Konstancina choć jeszcze nie próbowałem Lekkiego i Czarnego Dębu.

          Comment

          • Pery77
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2011.03
            • 142

            #95
            Nie wiem jak smakuje lane ale to butelkowe które ja kupiłem było kiepskie. Data ważności była ok ale zawartość jakaś kwaśna mi sie wydała. No chyba że tak normalnie smakują żytnie piwa. Ja w każdym razie raczej już go nie kupie. Jest z weizenów i weitbeerów wiele wiele lepszych.

            Comment

            • Marusia
              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
              🍼🍼
              • 2001.02
              • 20221

              #96
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pery77 Wyświetlenie odpowiedzi
              Jest z weizenów i weitbeerów wiele wiele lepszych.
              Żytnie jest kwaskowate z natury - nie mylić z kwaśnym. I nie jest to weizen, ani witbier, więc porównanie kompletnie bez sensu.
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • Rzeszowiak
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼
                • 2009.04
                • 1597

                #97
                Tyle, że ta kwaskowatość jest zbyt dominująca.

                Comment

                • Pery77
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2011.03
                  • 142

                  #98
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rzeszowiak Wyświetlenie odpowiedzi
                  Tyle, że ta kwaskowatość jest zbyt dominująca.
                  Dokładnie tak. Jak tu mówić o dobrym piwie skoro ono pozostawia tylko niesmak w ustach...

                  Comment

                  • j_Q
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2009.10
                    • 176

                    #99
                    Co oni, kurka wodna, w tym Konstancinie (a właściwie w Oborach) kombinują. Takie dobre piwo było z tego żytniego, a teraz co - smak pusty, brakuje tej charakterystycznej "ostrości", i tylko dziwny kwas w gębie pozostaje. To nie to, co kiedyś. Please, naprawcie to!!!
                    Warka z datą ważności 3 X 2011

                    Comment

                    • zgoda
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2005.05
                      • 3516

                      Kupiłem dzisiaj dwa i na szczęście żona wolała Czerwonego Smoka, bo bym świecił oczami. Kwaśny posmak, gdzie ta dawna gładkość i satynowość? Tragedia.
                      Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                      Comment

                      • j_Q
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2009.10
                        • 176

                        Chrzanienie zaczęło się ubiegłego lata. No dobra - nie nadążają za popytem, skrócili leżakowanie - myślę sobie. Ale teraz? Czy nie próbują tego, co wypuszczają w świat? Ponoć zmieniali drożdże - wie ktoś coś?

                        Comment

                        • zgoda
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2005.05
                          • 3516

                          Drożdże zmieniali tylko w lagerach.

                          Kwasior to kwasior. Z brudu.
                          Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                          Comment

                          • j_Q
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2009.10
                            • 176

                            Czyli co - idziemy w ilość kosztem jakości. Przykre ;( Tylko, że prawdziwi smakosze szybko się na takich numerach poznają ;(

                            Comment

                            • TraczJanusz
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2011.04
                              • 74

                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Kolor nieco mętny miodowy, jak dla mnie trochę niefajny. [3]
                              Piana: Bez rewelacji, szybko opada, ale ujdzie. [3]
                              Zapach: Bardzo intrygujący taki chlebowy. [4]
                              Smak: Kwaskowaty, trochę inny niż wszystkie. Dla mnie nieco za kwaśne. [3]
                              Wysycenie: Powiedziałbym że "odpowiednie" [4]
                              Opakowanie: Bardzo ładnie i ciekawe. [4.5]
                              Uwagi: Jak dla mnie to takie sobie ale... idealnie pasuje według mnie w lato na wsi. Jak jest lipiec i upał (ponad 30c) na wsi, to warto sobie wypić takie schłodzone piwko na łonie natury. Poza okresem letnim nie polecam picia tego piwka.

                              Moja ocena: [3.475]

                              Comment

                              • j_Q
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2009.10
                                • 176

                                Skoro piszesz, że piwo było "kwaskowe", to znaczy, że nadal jest schrzanione, a tym samym nie miałeś pełnego, czystego jego obrazu. Ono powinno być również bardziej ostre w smaku - takie było na początku

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X