Konstancin, Żytnie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kloss Wyświetlenie odpowiedzi
    O dziwo butelkowe bardziej mi smakuje niż niefiltrowane pite z beczki na giełdzie.
    Jest bardziej gładkie i harmonijne.
    Faktycznie jest bardziej zbalansowane. Czy bardziej mi smakuje, ciężko powiedzieć, w każdym razie jest naprawdę dobre, taki treściwszy pszeniczniak z chlebowym posmakiem i mniejszą kwaskowością. Tego kwasku było chyba więcej w wersji niefiltrowanej, ale głowy nie dam.

    Jeśli cena spadnie, będę wracał (to groźba).

    Comment

    • leona
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2009.07
      • 5853

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
      I wiatrak holenderski typu wieżowego z ustawionymi skrzydłami w pozycji: nie czynny.

      Zmienił bym ustawienie skrzydeł na sygnał: święto
      Piwo mnie zainteresowało, koniecznie chciałem włączyć się do dyskusji a jako, że jest to mój pierwszy roggen, na dodatek smakujący jak moja pierwsza pszenica z puszki (oj nie jest to pochlebstwo), to wolałem wypowiedzieć się o etykiecie. Wydaje mi się, że nasiona żyta w kłosie wyglądają bardziej smukło.

      Comment

      • Tapir
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2009.10
        • 730

        #18
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Barwa mocnej herbaty, klarowny. [4.5]
        Piana: Na początku wysoka, gęsta, o przeciętnej trwałości. Zostaje po niej dziurawy kożuch na powierzchni piwa. [3.5]
        Zapach: Intensywny, słodowo zbożowy, lekko owocowy i kwaskowy z bardzo delikatnie zaznaczonym chmielowym akcentem. [4.5]
        Smak: Na początku wydaje się, że to nieco mocniej nachmielona pszenica z dość intensywnym goździkiem, po chwili czuć już charakterystyczny, chlebowo zbożowy posmak i delikatną kwasowość. Piwo średnio treściwe, pozostawia po sobie dość trwały gorzki zbożowy posmak w ustach. [4.5]
        Wysycenie: Bardzo dobre. [5]
        Opakowanie: Charakterystyczne i estetyczne. Ani do etykiety ani do kontry nie mam zastrzeżeń, idealnie byłoby, gdyby piwo dorobiło się własnego kapsla. [4.5]
        Uwagi: Kupione za 5.50 w sklepiku na Broniewskiego/Rudnickiego.

        Przyznam się, że to mój pierwszy roggen więc nie mam porównania. Piwo mi smakuje chociaż wersja lana na giełdzie była IMO nieco bardziej treściwa i intensywna w smaku i jeszcze bardziej mi podeszła. Do Żytniego pewnie wrócę, chociaż ze względu na cenę nie będę robił tego specjalnie często.

        Moja ocena: [4.425]
        Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

        Comment

        • Cannabee776i99
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2009.08
          • 658

          #19
          Ja mam takie pytanie: mianowicie w jakiej temperaturze powinno się podawać roggena? Schłodzone jak weizen czy też cieplejsze jak ale?

          Comment

          • abernacka
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛
            • 2003.12
            • 10861

            #20
            Serwuje się podobnie jak weizena.
            Piwna turystyka według abernackiego

            Comment

            • Pancernik
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2005.09
              • 9787

              #21
              Kurczę, zastanawiałem się, jak też wyglądać będzie etykieta tego piwa.
              To, że będzie prawie identyczna, jak "pionowe" Konstanciny, nie ulegało dla mnie wątpliwości, zastanawiałem się tylko nad tym, jak wyróżniony zostanie kluczowy składnik i jakie będą barwy.
              A tu - SZOOOOOOK! Napis po-zio-my, ho-ry-zon-ta-lny, normalnie... Muszę śmignąć do Rodzinki, zakupić, pokazać zawodowcom od zbóż i ustalić, czy żyto-Ci-to, czy jednak jęczmienny kłos...?

              Comment

              • kopyr
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2004.06
                • 9475

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                A tu - SZOOOOOOK! Napis po-zio-my, ho-ry-zon-ta-lny, normalnie... Muszę śmignąć do Rodzinki, zakupić, pokazać zawodowcom od zbóż i ustalić, czy żyto-Ci-to, czy jednak jęczmienny kłos...?
                Jęczmień ma dłuższe "wąsy" czy jak się tam to zwie.
                blog.kopyra.com

                Comment

                • Rycho_128
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2007.03
                  • 1054

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                  Jęczmień ma dłuższe "wąsy" czy jak się tam to zwie.
                  Nie, no żyto ma długie wąsy (jakkolwiek się one zwą), pamiętam z flaszki "Żytniej", jeszcze za komuny.
                  Gdański Browar WaRy
                  Gdański Browar WaRy w BrowarBizie
                  Piwo z kufla smakuje lepiej :)///Mniej karmelu...

                  Comment

                  • Rycho_128
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2007.03
                    • 1054

                    #24
                    A tak apropos samego Żytniego z Konstancina, to dziś nabędę, jak jeszcze u Zuzy nie wykupili. Ciekawy jestem...
                    Gdański Browar WaRy
                    Gdański Browar WaRy w BrowarBizie
                    Piwo z kufla smakuje lepiej :)///Mniej karmelu...

                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rycho_128 Wyświetlenie odpowiedzi
                      Nie, no żyto ma długie wąsy (jakkolwiek się one zwą), pamiętam z flaszki "Żytniej", jeszcze za komuny.
                      Te wąsy to chyba kłoski. No więc żyto ma te kłoski długie, ale rozczapierzone,a jęczmień długie i zwarte.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • funky83
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2009.07
                        • 136

                        #26
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Ciemny, piwny, sprawiający wrażenie głębi, lekko wpadający w brąz [5]
                        Piana: Wytworzyła się dość wysoka na początku i dość szybko zredukowała do kożuszka który towarzyszył do końca [4]
                        Zapach: Bardzo przyjemny, lekko wiezenowy, bardzo zbożowy, jakby doprawiony chmielem. Niebanalny [4.5]
                        Smak: Jedyne co by się chciało to żeby zostawał dłużej na podniebieniu. Poza tymjest bardzo fajnie - dość treściwie, lekko wiezenowo. Gdzieś w oddali delikatny kwasek podkreśla fajne nachmielenie tego piwka. [4.5]
                        Wysycenie: Jak na mój gust mogło by być większe. Trochę go brakuje. Mało bąbelków. [4]
                        Opakowanie: Bardzo ładne, pasujące do piwa, mam skojarzenia z Warnijskim. -0,5 pkt za niedokładności przy naklejaniu etykiet(trochę krzywe) [4.5]
                        Uwagi: Wypite z przyjemnością. Warto było czekać. Cena 5,50 od czasu do czasu jest do przełknięcia, aczkolwiek realnie powinno kosztować w granicy 4,50 pln moim zdaniem. Kupione w dziś rodzince, zostały tylko resztki w lodówce.

                        Moja ocena: [4.45]

                        Comment

                        • Cannabee776i99
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2009.08
                          • 658

                          #27
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Miedziany, przyjemny dla oka. [5]
                          Piana: Na początku spora i gęsta, dość szybko opada jednak do kożuszka, który zostaje na szczęście, choć skromny, do końca degustacji. Nie zauważyłem osiadania na szkle. [4.5]
                          Zapach: Ciekawy, mocno pszeniczny, do tego słodowo-zbożowe nutki. [5]
                          Smak: Mniej pszeniczny niż sam zapach. Choć nuty pszeniczne są wyczuwalne, piwo posiada swój własny odrębny charakter. Jest tu miejsce na wytrawność, jak i lekką słodycz w tle. Kwaskowatość mniejsza niż w pszenicy. Mogłoby być odrobinkę treściwsze. [4.5]
                          Wysycenie: W sam raz. Piwo jest or\zeźwiające, a jednocześnie mnie występuje syndrom "z dwojga złego lepiej tą stroną". [5]
                          Opakowanie: Fajna etykieta w starym stylu, wszystkie mniej lub bardziej niezbędne informacje wyszczególnione. Mogłaby być jednak staranniej przyklejona. [4.5]
                          Uwagi: Długo czekałem na to piwo i nie zawiodłem się. Bardzo ciekawe, inne od wszystkiego, co było mi dane próbować. Na pewno będę po nie jeszcze sięgał, choć nie za często z uwagi na cenę - 5,50 w Rodzince-BIS.

                          Moja ocena: [4.725]

                          Comment

                          • YouPeter
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.05
                            • 2379

                            #28
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Bursztynowy, dość ciemny, bardzo ładny i ciepły. [5]
                            Piana: Biała o kremowej konsystencji, przy normalnym nalewaniu osiąga wysokość ok. 3 cm. Utrzymuje się niestety tylko przez 5 min., później praktycznie znika całkowicie nie pozostawiając po sobie większych śladów na ściankach kufla. [3]
                            Zapach: Przyjemny, dość intensywny. Na pierwszym planie zapach surowego zboża w oddali goździki. [4.5]
                            Smak: Po pierwszym łyku uderzyła mnie nuta goździkowa, jednak bardzo szybko schodzi ona na drugi plan pozostawiając miejsce innym smakom takim jak słód, ziarno, dojrzałe owoce i kwaskowatość a na dalszym planie lekka chlebowość. Goryczka jest bardzo intensywna pasująca do całości kompozycji. Brakuje mi w tym piwie trochę pełności smaku, co sprawia, że nie daję 5. [4.5]
                            Wysycenie: Dość duże, pasujące do całości. [5]
                            Opakowanie: Mnie etykiety z Konstancina nie podchodzą. Są bez wyrazu, nie przyciągają wzroku. Ta z pewnością jest lepsza od Zdrojowego czy Dawnego, jednak dalej na niskim poziomie. Na plus zaliczyć można podanie na kontretykiecie zawartości ekstraktu i szczegółowego składu. [3.5]
                            Uwagi:

                            Moja ocena: [4.35]
                            Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                            Comment

                            • Twilight_Alehouse
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2004.06
                              • 6310

                              #29
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Wspaniały bursztyn. [5]
                              Piana: Zdecydowanie najsłabsza strona tego piwa. Utworzyła się niezbyt wysoka czapa, która szybko znikła praktycznie do zera. [2.5]
                              Zapach: Od razu czuć, że pracę wykonał weizenowy szczep drożdży. Czuć banany i goździki, a poza tym słodową podbudowę.
                              Po zamieszaniu zapach zupełnie się zmienia, teraz są to owoce (brzoskwinie, truskawki) z lekka zbożowością. [5]
                              Smak: Po wzięciu pierwszego łyka wrażenia zmieniają się jak w kalejdoskopie. jest słodowość, są smaczki weizenowe, są owoce, jest leciutka ziarnista gorzkawość pochodząca ze słodu żytniego i również stamtąd lekka gęstość, a całość dopełnia lekka, choć wyczuwalna goryczka. Piwo zdecydowanie nietypowe, niebanalne i wielowymiarowe. [5]
                              Wysycenie: Bardzo wysokie, ale tutaj pasuje jak ulał. [5]
                              Opakowanie: Spodziewałem się etykiety "pionowej", pasującej do pozostałych nowych produktów Konstancina, a dostałem bardziej klasyczny układ. Podoba mi się stonowanie kolorystyczne, podoba obrazek, bo choć kiczowaty, to lubię takie motywy na butelkach. Poza tym jak to Konstancin - podane wszystkie informacje, ładny firmowy kapsel. [4.5]
                              Uwagi: Dotychczas piłem tylko jednego Roggena przemysłowego (Paulaner) i trzy domowe i wszystkie one były w smaku bardziej "żytnie", lecz Czes i browar Konstancin poszli chyba lepszą drogą, nie przesadzając ze zbyt dużą ilością słodu żytniego w zasypie, ponieważ jest zbyt specyficzny i może budzić zdziwienie. Dzięki temu mamy piwo lekko żytnie, a przy tym zaskakujące bogactwem dodatkowych smaków. Świetna robota.

                              Moja ocena: [4.725]

                              Comment

                              • kopyr
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2004.06
                                • 9475

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedzi
                                Uwagi: Dotychczas piłem tylko jednego Roggena przemysłowego (Paulaner) i trzy domowe i wszystkie one były w smaku bardziej "żytnie", lecz Czes i browar Konstancin poszli chyba lepszą drogą, nie przesadzając ze zbyt dużą ilością słodu żytniego w zasypie, ponieważ jest zbyt specyficzny i może budzić zdziwienie. Dzięki temu mamy piwo lekko żytnie, a przy tym zaskakujące bogactwem dodatkowych smaków. Świetna robota.
                                Wydaje mi się, że kluczowa jest w tym wypadku filtracja. Oprócz drożdży usuwa ona przecież też inne związki. W Żytnim wcale nie ma tak mało tego żytniego słodu. Zauważ, że s. żytni jest na pierwszym miejscu wymieniony na liście surowców, a to znaczy, że było go w zasypie najwięcej. Na logikę rzecz biorąc przynajmniej ze 30%, to przy założeniu, że po 30% było też pilsa i monacha. Może więc było go nawet więcej.
                                blog.kopyra.com

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X