Czenstochovia, Koźlak

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23926

    Czenstochovia, Koźlak

    Piwo gotowe do oceny
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • Pancernik
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2005.09
    • 9787

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Barwa rrrrrubinowa, ew. mocnej herbaty. Koźlakowa, znaczy . [4.5]
    Piana: Na początku spora, ładna, kremowa, lecz niezbyt wytrzymała. Kożuszek pozostał znacznie dłużej. [4]
    Zapach: Dominuje słód i karmel, dalej delikatne zapachy winno-owocowe. Pojawia się także w oddali palony słód. Chyba zbyt karmelowy, jak na koźlaka, ale miły i ciekawy. [4]
    Smak: Głównie smak palonego słodu, spod którego nieco drapieżniej wygląda alkohol wspierany przez susz owocowy. Znowu - miłe, ale za mało chyba wytrawne dla tego gatunku... [3.5]
    Wysycenie: Jak na kozę, to chyba nieco za dużo bąbelków. [3]
    Opakowanie: Plus za to, że butelkują. Poza tym, w linii browaru, niestety. Robi wrażenie "hand made". Na pierwszym planie demoniczny rogaty łeb. [3.5]
    Uwagi: To jest piwo z dużym potencjałem.
    Moim zdaniem, wystarczy nieco przyhamować słodowość i karmelowość, i będzie OK wery macz.
    W browarach restauracyjnych koźlaki potrafią oczarować przecież... .

    Moja ocena: [3.75]

    Comment

    • dadek
      Major Piwnych Rewolucji
      🍺🍺
      • 2005.09
      • 4698

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Piękny ciemny rubin lub bardzo mocna herbata, mętne, osad drożdżowy na dnie butelki [5]
      Piana: Piwo nalewane na 3 razy z butelki wyjętej z lodówki. Piana wysoka, opadała kilka minut pozostając na około 0,5 cm, a po kilku łykach w postaci kożuszka. Zostawia nieregularne ślady na szkle. [4.5]
      Zapach: Wyraźnie drożdżowy, z nutą czekoladowo - karmelową. Bardzo miły i zachęcający. [5]
      Smak: Bardzo ciekawy, nie piłem jeszcze takiego koźlaka. Wyraźna czekoladowość ale nie gorzkiej czekolady a łagodnej, mlecznej. Jest tez karmelowa słodycz, jednak pięknie zharmonizowana z drożdżową kwaskowością. Po chwili dają się wyczuć nuty orzechowe i cynamonowe. Niesamowite wrażenia, pychotka! [5]
      Wysycenie: Lekko powyżej średniej i choć ja nie lubię za wysokiego to tu za bardzo nie przeszkadza [4]
      Opakowanie: Typowa, zwrotna butelka ŻGB, fajna oldskulowa etykieta w barwach czarno - biało - beżowych, odzwierciedlająca rodzaj piwa, krawatka w formie banderoli obejmująca kapsel, i po obu stronach szyjkę butelki. Na banderoli jest miejsce na ręczne wpisanie daty przydatności (w tym przypadku 27.03.2010) i wydrukowana zawartość ekstraktu 12,5 Blg. Nigdzie nie podano zawartości alkoholu.
      Piwo pite z firmowego kufla Czenstochovii, smukłego i zgrabnego, bardzo ergonomicznego, z podcięciem w celu dobrego ułożenia dłoni na jego uchu. [4.5]
      Uwagi: Bardzo ciekawe piwo o niesamowitym bukiecie smakowo - zapachowym. Jak na Koźlaka zawartość ekstraktu 12,5 Blg nie jest duża ale piwo jest treściwe i smakuje jakby miało więcej. Pewnie odezwą się głosy forumowych ortodoksów, że to nie w stylu i normach (vide Ale Ale z Sulimaru), jednak uważam że to jest właśnie piękne że piwowar uwarzył to tak jak mu podpowiedziało serce, intuicja i chęć zrobienia czegoś swojego i niepowtarzalnego.
      Duży plus za decyzję o butelkowaniu do ogólnie dostępnych, zwrotnych butelek, bez udziwnień i silenia się na oryginalność co zawsze znacznie i niepotrzebnie podnosi cenę piwa. A piwo broni się samo!
      Gratulacje za firmowe kufle, niezwyczajne i pomysłowe (choć czarne logo widoczne tylko na tle jasnych piw).
      Czenstochovia będzie celem moich odwiedzin w tym mieście w którym nie byłem od kiedy zamknięto browar Kmicic. Teraz jest powód by się znów wybrać.
      Na koniec ogromne dzięki dla Jurandofila za dostarczenie piwa i szkła!

      Moja ocena: [4.875]

      Comment

      • dadek
        Major Piwnych Rewolucji
        🍺🍺
        • 2005.09
        • 4698

        #4
        Właśnie przeczytałem w innym miejscu na forum że ekstrakt to jednak 16,5 Blg, a wydrukowane na banderoli 12,5 Blg to błąd drukarski No to mam ciekawostkę do kolekcji.

        Comment

        • dadek
          Major Piwnych Rewolucji
          🍺🍺
          • 2005.09
          • 4698

          #5
          A tak to wygląda:
          Attached Files

          Comment

          • jacer
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2006.03
            • 9875

            #6
            Satan
            Milicki Browar Rynkowy
            Grupa STYRIAN

            (1+sqrt5)/2
            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
            No Hops, no Glory :)

            Comment

            • leona
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2009.07
              • 5853

              #7
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Rubinowo-herbaciano-purpurowy. [5]
              Piana: Solidna, drobna, kremowego koloru. Utrzymuje się do końca w postaci pełnej kołdry na piwie [5]
              Zapach: Nieco za płaski. Wyczułem jedynie karmel, ciemne słody a na koniec, po ogrzaniu lekkie przypalenie. [3.5]
              Smak: Treściwe ale nie przytykające zmysłów. Ponownie wyczuwalny karmel i posmaki palone, a w zasadzie opieczonego, nie spalonego tostu. Piwo smakuje ale coś mi nie gra. [4]
              Wysycenie: Nieco za duże jak na kozła. Buzuje w ustach przez co chyba odbiera nieco treści piwu. [4]
              Opakowanie: Butelka okocimska. Wtopa z ekstraktem i niespójna grafika na minus. Kozioł "samo złooooo" jak z okładki Venomu, na plus [4]
              Uwagi: Dobre piwo ze sporymi, palonymi akcentami poza stylowymi.

              Moja ocena: [3.975]

              Comment

              • corrado
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2007.05
                • 30

                #8
                gdzie go w czewie moge dostac??

                Comment

                • Pendragon
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛
                  • 2006.03
                  • 13952

                  #9
                  Już nigdzie. W środę wypiłem jeden z ostatnich kufli. Coś tam dla mnie wycisnęli.

                  moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                  Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                  Comment

                  Przetwarzanie...
                  X