Van Pur, Kumpel Jasne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Czapayew
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.10
    • 1966

    Van Pur, Kumpel Jasne

    Nie jestem pewien, czy to nie jest Kumpel Pilsner, tylko ze zmienioną szatą.
    Puszka, alk. 4,5 %, ekstr. - brak
    Kolor - oranżadowo-żółty.
    Zapach - blaszany, przede wszystkim blaszany.
    Wysycenie - no, tu zaskocznie - bardzo dobre.
    Piana - dość gęsta, tylko nietrwała.
    Smak - na początku metalowy posmak, potem pojawia się goryczka, aczkolwiek niezbyt intensywna, ujdzie.
    Opakowanie - biało-brązowa puszka, takie jak wiele.

    Kupiłem je za 1,95 zł i - przyznam się - pijałem gorsze za tą cenę. W sumie - w ostateczności może być.
    "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

    www.zamkoszlaki.com
    www.piwnekapsle.net
  • wrednyhawran
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2010.07
    • 1784

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Ciemna słomka, wpadająca w złoto. Klarowny. [4]
    Piana: Przy nalewaniu spora, głosno syczy, pozuje do zdjęcia i po chwili znika zostawiając cieniutki meszek. Słabizna. [1.5]
    Zapach: Marketowy. Słód ze sztucznawymi słodkawymi dodatkami. Charakterystyczny dla innych Van Purów z tego pokroju. [2.5]
    Smak: Lekkie, słodowe, tanie, nijakie, wypijalne piwo. Lekko kwaskowe i mocno słodkawe. Nie jest wodniste, za co plus. Goryczki nie ma prawie w ogóle. [2.5]
    Wysycenie: Średnie. Pasuje, choć trochę wywala brzuch. [4]
    Opakowanie: Biała żelazna puszka z brązowo złotymi elementami, zupełnie zwyczajna, co będzie widać na ponizej zamieszczonym zdjęciu. Ekstraktu i składu brak. [2]
    Uwagi: Ani ziębi, ani parzy. Ani kopie, ani smakuje.
    Piwo spokojnie do wypicia, tylko po co?

    Moja ocena: [2.525]
    Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
    Małe Piwko Blog
    Małe Piwko Blog na facebooku
    Domowy Browar Demon

    Comment

    • wrednyhawran
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2010.07
      • 1784

      #3
      Obiecane foto:

      *Sugeruję zmianę nazwy, bo piwo nazywa się Kumpel Jasny (nie Jasne).
      Attached Files
      Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
      Małe Piwko Blog
      Małe Piwko Blog na facebooku
      Domowy Browar Demon

      Comment

      • sasser
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2012.07
        • 107

        #4
        Kupiłem dziś to piwo w osiedlowym monopolowym. Nie jest ono jakieś super tanie, bo kosztowało 2,2 zł. Szału oczywiście nie ma - kolor przeciętny, wysycenie też (mogłoby być większe). W smaku, tak myślę, nie jest tragicznie. Piwo raczej nie jest dla fanów goryczki, bo jest jej tam mało. Generalnie od biedy można kupić, uszczerbku na zdrowiu się nie dozna. :P

        Comment

        • fuliano
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2010.07
          • 1835

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sasser Wyświetlenie odpowiedzi
          Kupiłem dziś to piwo w osiedlowym monopolowym. Nie jest ono jakieś super tanie, bo kosztowało 2,2 zł. Szału oczywiście nie ma - kolor przeciętny, wysycenie też (mogłoby być większe). W smaku, tak myślę, nie jest tragicznie. Piwo raczej nie jest dla fanów goryczki, bo jest jej tam mało. Generalnie od biedy można kupić, uszczerbku na zdrowiu się nie dozna. :P
          Cholera, to jak widze dwa takie same piwa zrobili

          Comment

          • DariuszSawicki
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼
            • 2012.08
            • 2869

            #6
            Takie coś prawdziwy piwosz też powinien pić.
            Nawet wielebny Kopyr pije ostatnio piwa z dolnego segmentu, czyli z Lidla i Biedronki.

            Opakowanie: Puszka, jakoś kojarzy mi się z kibicami piłki kopanej.
            Kolor: Ładny, złoty, klarowny. Klasyczny lager.
            Wysycenie: Za duże, ale tylko trochę.
            Piana: Fatalna. Polałem do szkła i zacząłem stukać coś do klawiatury krótko, a jak odwróciłem wzrok na szklankę, to piany już nie było.
            Smak: Jest lekki diacetyl, o dziwo Następnie wszystko też delikatnie: chmiel, słód i krew. Ostatni składnik najmniej wyczuwalny, ale jest. Leciutki kartonik też jest.
            Uwagi: Można to wypić raz na jakiś czas, nikt od tego nie umrze.Potrafi z pewnością orzeźwić latem, ja akurat piłem to piwo dziś, czyli chłodnym, wiosennym wieczorem, ale z pewnością przeżyję ten eksperyment.
            Moje piwo jest z datą do 09.10.2014 i ma jedną zieloną kropkę na spodzie puszki

            Comment

            • Jimmy_jb
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2005.11
              • 911

              #7
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Jasne, słomkowe, klarowne. [5]
              Piana: Mało obfita i bardzo mało trwała - zostaje tylko obrączka dookoła, lekko zdobi szkło. [1.5]
              Zapach: Mało intensywny. Lekki słodowy i kwaskowaty, na granicy wyczuwalności estry (miód). [2]
              Smak: Lekki. Kwasek, śladowa słodowość, minimalna goryczka. Wyraźnie wodniste. [2]
              Wysycenie: Chyba trochę za wysokie ale do takiego lekkiego pasuje. [3.5]
              Opakowanie: Puszka w jasnych kolorach i jest jakiś gryf, który trochę chorował. Taniość aż bije w oczy. Brak informacji o ekstrakcie. [2]
              Uwagi: Tanie, lekkie piwo na lato. Ma tylko jedną wadę: brak zalet.

              Moja ocena: [2.175]
              Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

              Comment

              Przetwarzanie...
              X