Zamkowy, Mastne Brackie

[grzegorzd]

pojawiła się nowa warka

[Seta]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowe, lekko opalizujące. [4.5]
Piana: Mało intensywna, szybko redukuje się do dziurawej firanki, nie najgorzej brudzi szkło. [3.5]
Zapach: Słodowo-pokrzywowy, lekki rozpuszczalnik. [3]
Smak: Poprawny balans słodowo-karmelowo-kwaskowo-goryczkowy, ale goryczka za niska. Gęstawe, pije się dość przyjemnie. [3.5]
Wysycenie: Średnie, pasuje. [4.5]
Opakowanie: Gustowne, poprawne informacje. [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.475]

[Pivotal]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy,przejrzysty...po trzeciej dolewce bardzo mętny. [4]
Piana: Lekko beżowa o drobnych pęcherzykach,początkowo bardzo gęsta,dość szybko opadła do średniej. Pozostawia ślady na szklance. [3.5]
Zapach: Świeży,wyczuwalne słody,owoce,karmel,czekolada. [3.5]
Smak: Ciemnej czekolady i słodów,wyczuwalna niewielka metaliczność. [3.5]
Wysycenie: Spore,po chwili zmniejszyło się do małego. [3]
Opakowanie: Bezzwrotne. Brązowa butelka ŻEB. Etykiety i kapsel? Ładne! [3.5]
Uwagi: Warka do: 1.03.2014. W zatkanej butelce pozostał aromatyczny zapach,który do złudzenia przypomina...zeszłorocznego zwycięzcę Brackie Imperial IPA. W sumie kilka podobieństw istnieje między tymi dwoma piwami...

Moja ocena: [3.5]

[grzegorzd]

Mastne naprawde nie jest złe jeśli trafi się je za dobrą cenę. Mieszkam niedaleko Cieszyna w sklepach po magazynach go pełno... będzie jak co roku zaraz po 2,50

[Javox]

Wysoko nie oceniłeś...

6,5/10 to 3,25/5.... sam widzisz to nie specjał.

Ja kiedy zobaczę to piwo gdzieś jeszcze raz to kupię i zobaczę czy będzie lepsze.

[She-He-Beer]

Oczywiście nadal mówimy o brackim wiec targetem nie są ultra piwoszo-smakoszo-blogerzy. Mi się Brackie Mastne spodobało i z pewnością dostanie ode mnie jeszcze kolejne szanse. Zapach oczywiście trąci metalem i to nie podlega wątpliwości ale po mocniejszym wdychaniu rozwija się nam również nuta owocowo-karmelowa. Podoba mi się kolor bo po przelaniu do kufla mieni się piękną ciemną bursztynową barwa i przyjemnie się na nią patrzy. Trochę szkoda że piana nadbudowuje się dosyć słabo i praktycznie nie pozostawia po sobie żadnego śladu. Nasycenie jest raczej przeciętne ale piwo gdy już znajduje się w ustach to dosyć ciekawie się pieni. Smak jest dosyć intrygujący gdyż nadal metal jest to królem ale na kubkach smakowych pojawia nam się sympatyczna nuta owocowa. Smak Brackiego określiłbym jako połączenie wędzonej śliwki z odrobiną cynamonu, palonego karmelu i całkiem przyjemnej kwaskowatości. Uważam że to całkiem przyjemny smak i gdyby metal nie był pierwszoplanowym bohaterem to byłoby jeszcze ciekawiej. Goryczka jakaś tam istnieje ale umówmy się jest na tyle słaba i nie natrętna że zdecydowanie nie jest tutaj głównym bohaterem smaku. Mnie ogólnie się podobało i mogę powiedzieć że jest to piwo warte swojej ceny i wypada go przynajmniej raz skosztować.
Moja ocena: 6.5/10

[Ravf]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy, klarowny. [5]
Piana: Średnio intensywna, szybko opada do krążka. [3]
Zapach: Mało intensywny, słodowo-karmelowy. Po ogrzaniu pojawia się paloność. [3.5]
Smak: Głównie słodowy, lekko karmelowy. Goryczka średnio-niska. Delikatna metaliczność. [3.5]
Wysycenie: Średnie. [4]
Opakowanie: Brązowa, bezzwrotna butelka. Etykieta porządna jednak nie zawiera zbyt wielu informacji. [3.5]
Uwagi: Warka do 01.03.2014. Nie piłem poprzedniej wersji ale ta jest dla mnie mało przekonywująca.

Moja ocena: [3.55]

[Javox]

Barwa - jasny bursztyn.
Zapach - karmel, suszone owoce.
Piana - średnia, na dłużej niepełna warstewka.
Gaz - średni do małego...
Smak - karmel, słód.

Fajny kapsel... piwo słabe za 6,10 !

[DariuszSawicki]

Piwo było i dalej jest przereklamowane z jednego powodu.
Otóż kiedy się pojawiło, było jednym z nielicznych jasnych górnej fermentacji w naszym kraju.
Dziś górnej fermentacji mamy już sporo, dlatego nie musimy już padać na kolana przed Mastnym tak jak premier Tusk przed Naszą Złotą Panią Anielą.
Jest to bardzo przeciętne piwo, przypomina trochę Palm ( wiem, wiem, że św. pamięci Michael Jackson lubił te piwo).
Piwo oczywiście nie jest złe.
Są w aromacie nawet owoce, estry.
Kolor to piękny bursztyn nawet w kierunku do miedzi. Taka herbatka wujka Tadka.
W smaku trochę już jest gorzej, karmel gra tu pierwsze skrzypce, ale na perkusji gra już jakiś oldschoolowy metalowiec obwieszony ćwiekami, gwoździami i innym żelastwem.
Metaliczność jest.
Goryczka jest też . Tyle ile w konserwie turystycznej mięsa.

Nie zrozumcie mnie źle, piwo da się pić, ale czas już się nawrócić i przed czymś innym się kłaniać.
Moja buteleczka jest z datą do 1-ego marca 2014.

[Oskaliber]

Kolor: Ciemny bursztyn, klarowny.
Piana: Koloru złamanej bieli, dosyć obfita, gęsta, dosyć trwała. Opada do kożucha oblepiając szkło.
Zapach: Słodowośc z nutką karmelowo-tostową, trochę ale'owych estrów i lekka metaliczność.
Smak: Średnio treściwe. Słodowość, trochę klimatów karmelowo-tostowych jak w zapachu, lekka suszona śliwka, szczypta ale'wocy estrów. W posmaku wychodzi trochę metaliczność ale nie jest to coś co by bardzo przeszkadzało. Goryczka średnia.
Wysycenie: Średnie.
Ogółem: Dobre.

[von_scheisse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnobursztynowa, przejrzyste. [5]
Piana: Średnia i w sumie mało trwała. [3.5]
Zapach: Słodowo-metaliczny. [4]
Smak: Słodowe, owocowe, w tle metal i delikatna goryczka. [4]
Wysycenie: Nie przeszkadzające, czyli w normie. [5]
Opakowanie: Etykieta ładna, niestety brakuje pełnego składu i informacji na temat propozycji serwowania. Na plus informacje nt. zawartości ekstraktu i alkoholu [4]
Uwagi: U mnie metaliczność była na akceptowalnym poziomie i w sumie piwo było bardzo przyzwoite. Warka z datą przydatności do spożycia: 01.03.2014

Moja ocena: [4.05]

[Warchlando]

Kolor - herbaciany, klarowny
Piana - niska, brudno biała, grubopęcherzykowa, szybko opadająca pozostawiając niewielką warstewkę
Zapach - wyczuwalne przede wszystkim słody, jak również metaliczność, lekka kwiatowość z chmielem, po ogrzaniu wyczuwalna leciutka paloność.
Smak - pierwszy plan to słodowość, połączona z chmielem, wyczuwalne również akcenty chlebowe, owocowe z lekkimi słodkawymi posmakami. Goryczka średnio-niska.
Wysycenie - średnie
Opakowanie - bardzo ładna, prosta etykieta, na kontrze podany krótki opis piwa, ekstrakt, zaw. alk., podany skład (aczkolwiek skupiono się tylko na słodach), kapsel firmowy
Uwagi - bardzo przeciętne piwo, które niestety nawet nie umywa się do warki sprzed paru lat. Piwo jest dosyć wodniste.
Warka do 1.03.2014

[żąleną]

Nijak się ma do starego Mastnego, nawet nie chce mi się opisywać odczuć.

[leona]

Płytkie, płaskie i okropnie metaliczne. Ogromny zawód i zawiedziona nadzieja na solidnego, szeroko dostępnego ejla.

[patyczek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Herbaciany, klarowny. [4]
Piana: Wysoka, o sporych pęcherzykach, utrzymuje się parę minut, zostawiając na szkle dużą ilość kropek i plamek. [4]
Zapach: Mało wyrazisty i ubogi, słodowy z białym pieczywem. Ciężko doszukać się czegoś ponadto, no może trochę palonych akcentów, ale na granicy percepcji. [3]
Smak: Słodkawy i lekko wytrawny, również mało wyrazisty. Oprócz słodu wyczuwalny karmel, rodzynki, suszone śliwki. Ale wszystko to w oszczędnych dawkach. Goryczka słaba, gorzkawa o profilu ziaren kawy. [3.5]
Wysycenie: Odpowiednie. [4]
Opakowanie: Mimo, że niemal monochromatyczne, to ciekawe, gustowne i ładne. Informacje wystarczające, choć nie podano chmielu w składzie. Kapsel firmowy. Całość dopracowana, utrzymana w jednorodnej stylistyce. [4.5]
Uwagi: Data spożycia do: 01.03.2014. Raczej rozczarowanie. Piwo jest ubogie we wszelkie doznania, zwyczajnie wszystkiego jest za mało, mimo przechwałek o zastosowaniu 4 słodów. W dodatku sprawia wrażenie rozwodnionego. Mimo tego nie jest aż takie złe, tylko po prostu, tak jak już wspomniałem - brak mu intensywności.

Moja ocena: [3.475]