Zamkowy, Mastne Brackie

[e-prezes]

70 postów i żaden o piwie. Nieźle wam idzie

[jacer]

70 postów i żaden o piwie. Nieźle wam idzie

Gdyby ART założył odpowiedni wątek to by było o piwie. A tak powoli zapominam co piłem.

[Twilight_Alehouse]

Gdyby ART założył odpowiedni wątek to by było o piwie. A tak powoli zapominam co piłem.

To jest przecież odpowiedni wątek I już jest podpięty do bazy piw, można przecież oceniać.

[Piwoteka]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miedziane, pasuje do trzynastki. [4.5]
Piana: Z początku spora, ale zaraz skurczyła się do kożuszka na 0,5 cm. W tej formie utrzymywała się praktycznie do samego końca, lekko oblepiając ścianki kufla. [3.5]
Zapach: Wyczuwalny słód, może trochę chmielu... Niestety całość schowana za wyraźnym, metalicznym zapaszkiem, który trochę przeszkadza. [2]
Smak: Pełne w smaku, wyraziste - w pierwszym odczuciu lekko słodkawe, przy przełykaniu pojawia się goryczka, która w trakcie spożywania zaczyna się coraz bardziej wybijać. Niestety, podobnie jak w zapachu, mamy do czynienia z jakimś błędem - metaliczny posmak w pierwszym momencie jest dość wyraźny, w trakcie spożycia zanika. Na zachętę daję 3,5 [3.5]
Wysycenie: Delikatne, nie przesłania pełni smaku tego piwa. [4]
Opakowanie: Stonowane ale dość oryginalne etykiety. Wszystkie dane podane (w piwach GŻ to rzadkość). Kapsel identyczny jak w BKD czyli dedykowany Brackiemu Browarowi Zamkowemu. Minus za to, że butelka bezzwrotna! [4.5]
Uwagi: Piwo do dopracowania, po usunięciu metalicznych akcentów z zapachu i smaku może być najciekawszą propozycją z oferty GŻ. Warto spróbować.

Moja ocena: [3.1]

[kopyr]

Uwagi: Piwo do dopracowania, po usunięciu metalicznych akcentów z zapachu i smaku może być najciekawszą propozycją z oferty GŻ. Warto spróbować.

Co raczej prędko nie nastąpi. Trzeba się niestety do tego przyzwyczaić, to taki znak rozpoznawczy BBZ.

[Cannabee776i99]

W BKD i Brackim z beczki nic podobnego nie czułem.

[anteks]

W BKD i Brackim z beczki nic podobnego nie czułem.

Masz niski próg

[żąleną]

W butelkowych Brackich zawsze czułem ten metal na maksa, w beczkowych mniej, zwłaszcza ostatnio. Albo się odczuliłem, albo obniżenie parametrów poskutkowało demetalizacją.

[jacer]

W beczkowym też jest. Zależy, w której kadzi leżakowało piwo. Albo tradycja i metal albo nowe kadzie i brak metalu

[Pancernik]

Może piwowar manifestuje swoje muzyczne preferencje?

[agaslayer]

Może piwowar manifestuje swoje muzyczne preferencje?

aaa, dlatego mi tak smakuje Brackie

[VanPurRz]

Mnie się zawsze zdawało, że ten metaliczny posmak pochodzi ze słabej jakości/użytego gatunku chmielu (a właściwie z jego produktów przetworzonych jak granulat czy izolat)

[jacer]

Mnie się zawsze zdawało, że ten metaliczny posmak pochodzi ze słabej jakości/użytego gatunku chmielu (a właściwie z jego produktów przetworzonych jak granulat czy izolat)

No niestety nie. To raczej od jakości/uszkodzeń zbiorników leżakowych. Podobnie jest z Czarnkowem i ziemistym posmakiem.

[VanPurRz]

Wiele piw koncernowych z super nowoczesnych i sterylnych zakładów tez ma ten metaliczny posmak - jak u nich to wytłumaczyć, jeżeli nie jakością chmielu?

[Cannabee776i99]

W trzech warkach (mniej więcej) Lubuskiego też wyczułem metaliczne posmaki, przedtem i potem było ok, też mi się to skojarzyło z użytym akurat chmielem.