Zamkowy, Mastne Brackie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • delvish
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.11
    • 3508

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
    Niestety obawiam się czy w tej cenie (4,20 zł) jest jakąkolwiek alternatywną ofertą dla (nawet) średnio świadomego piwosza?
    Ja myślę, że przy aktualnym stanie rynku polskich piw górnofermentacyjnych, pomijając pszeniczne, Mastne może być, dla świadomego piwosza, jedynym sensownym wyborem. Niemniej jednak, jeśli wiesz o jakichś smacznych, polskich, "górniakach" to proszę, podziel się tą wiedzą
    Last edited by delvish; 2010-07-05, 16:22.
    "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
    (Frank Zappa)

    "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

    Comment

    • leona
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2009.07
      • 5853

      Dla mnie średnio świadomy piwosz to taki, który szuka czegoś nowego, próbuje różnych browarów ale nie do końca ogarnia górno- i dolnofermentacyjne sprawy. Dla niego Górniakiem jest pszenica i szlus. Piszę na przykładzie kolegów, których nie mogę nazwać dyletantami ale Kama Sutra im smakowała jako piwo a nie w kategorii górniak.

      Dalej nie będę brnął bo wiadomo, że każdy kto tutaj napisał więcej niż kilkadziesiąt postów czy śledzi browar.biz od kilku lat, nie jest do końca normalny. Patrząc przez pryzmat szklanki z tyskaczem

      Comment

      • TomX
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.09
        • 1035

        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Głębokie złoto, naprawdę bardzo ładny. [5]
        Piana: Taka sobie. Ładna, zwarta, biała, ale niezbyt obfita i szybko opada. Lekko oblepia szkło i utrzymuje się w postaci puszystego dywanika. [3.5]
        Zapach: Intensywny, rześki, chmielowo - słodowy. Przypomina nawet moje piwa domowe Największy plus tego piwa. [4.5]
        Smak: Treściwe, ale trochę płaskie. Minimalna słodowość z odczuwalnym śladem słodów karmelowych, po niej fajna goryczka i ta metaliczność. Pojawiają się razem, potem metaliczność zanika a zostaje chmiel. Niemniej to żelazo bardzo silnie sie manifestuje i psuje ogólny efekt.

        Pod koniec szklanki, po ogrzaniu, metaliczność zmniejsza swoją intensywność a pojawia się wyraźna słodowość i lekkie smaczki górnofermentacyjne. To piwo zyskuje wraz ze wzrostem temperatury. [3.5]
        Wysycenie: Coś mi nie leży - szczypie w podniebienia, a mimo to piwo sprawia wrażenie oleistego... Cóż, chyba takie było założenie. [4]
        Opakowanie: Naprawdę ładne, pełne informacje o piwie - nawet rodzaje użytych słodów. Kapsel to mistrzostwo świata. [5]
        Uwagi: Nie zachwyciło mnie, ale wybija sie ponad przeciętną. W sumie dobre, a gdyby nie ta metaliczność to byłoby już bardzo dobre. Zdecydowanie krok w dobrym kierunku ze strony GŻ i to się chwali.

        Moja ocena: [4.025]

        Comment

        • Cannabee776i99
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2009.08
          • 658

          Też bym na czwórkę ocenił - solidne piwo, ale bez specjalnych zachwytów. Na plus na pewno piękna piana i sporo chmielu, co rzadkie w polskich piwach.

          Comment

          • Papuz
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2007.02
            • 8

            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Bursztynowo-rudy, klarowny, bardzo ładna barwa. [5]
            Piana: Początkowo wysoka drobnoziarnista, po chwili dziurawieje i pozostaje w postaci kożuszka, oblepia ścianki. Troszkę się zawiodłem w porównaniu do wersji lanej tam pianka stała zdecydowanie dłużej. [4]
            Zapach: Intensywny, dominują słody z czego pszeniczny na wierzchu, potem karmelowy i pilzeński. [4.5]
            Smak: Piwo jest naprawdę treściwe. W pierwszej fazie może nawet troszkę "płaskie", ale potem zaczyna się euforia, w postaci słodów, podobnie jak w zapachu najpierw pszeniczny potem karmelowy, pilzeński a na końcu delikatna goryczka chmielowa. Można wyczuć lekki posmak żelaza ale dla mnie to znak rozpoznawczy browaru zamkowego. Piwo długo pozostawia swój smak w ustach. [4.5]
            Wysycenie: Poprawne, piwo szczypie w język. [4]
            Opakowanie: Piękna beżowa kolorystyka przypominająca pszeniczniaki kontrastująca z dużym zielonym napisem co ułatwia identyfikację na półce. Wszystkie informacje na etykiecie. Piękny kapsel identyczny z kapslem od Koźlaka Dubeltowego. [5]
            Uwagi: Piwo bardzo poprawne i udane, ale lane jest jeszcze lepsze. Gdyby ktoś nie wiedział to poza Cieszynem i Żywcem można je dostać w Wiśle w karczmie "Ondraszkowa Izba".

            Moja ocena: [4.475]

            Comment

            • Pancernik
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2005.09
              • 9793

              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Piękny, bursztynowy, kojarzy mi się z piwami mocniejszymi, a może i z altami... [4.5]
              Piana: Spora, gruba, tzn. robi mięsiste wrażenie, kremowa, opada powoli. [4.5]
              Zapach: Słodowy, nuta chleba, lekkie zapachy winno-owocowe, smacznie rokuje . [4]
              Smak: No, k..., metal. Ale nie rockowy, tylko taki bardziej złomiasty, przyrdzewiały... Jak w otwartej dzień wcześniej konserwie z makrelą w pomidorach. Szkoda, bo pod metalem jest słód wzbogacony lekko chropawą goryczką. [3]
              Wysycenie: Wysokie, szczypie (metalicznie) w język. Chyba za wysokie. [3]
              Opakowanie: Ładne czytelne wzornictwo, nawiązujące do BKD. Motywy Starego Cieszyna i zamku. Mnie też brakuje info o górnej fermentacji. Za to duży "plus ujemny". Ale jest wszystko inne i ładny kapsel browaru. [3.5]
              Uwagi: Ech, gdyby nie ten metal... A może trzeba je sprzedawać jedynie w puszkach i zwalać na opakowanie?
              Poważniej - piwo z pomysłem przez duże "pe", i z takim samym potencjałem. Tylko metal trzeba zrobić przez maluśkie "em"...

              Moja ocena: [3.6]

              Comment

              • YouPeter
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.05
                • 2379

                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Ciemno złoty, z odcieniem pomarańczowym. [4.5]
                Piana: Biało-szarawa, średniej gęstości. Trudna do uzyskania przy nalewaniu i utrzymująca się tylko kilka minut. [3]
                Zapach: Początkowo na pierwszy plan wysuwa się słód pszeniczny lecz w miarę jak piwo staje się coraz cieplejsze do głosu dochodzi słód jęczmienny i karmelowy. Zapach średnio intensywny ale przyjemny. [4]
                Smak: Przy pierwszym łyku oczywiście czuć delikatnie metal jednak mi to nie przeszkadza, a w klasycznym Brackim, które należy do piw pitych prze zemnie najczęściej już praktycznie przestałem zwracać na to uwagę. Z klasycznych smaków dominuje pszenica później słód jęczmienny. Karmel wyczuwalny w zapachu w smaku raczej nie obecny. Piwu brakuje trochę pełności smaku oraz mocniejszej goryczki. [3.5]
                Wysycenie: Średnie. [4]
                Opakowanie: Etykieta najwyższej jakości. Stonowana z wyeksponowaną nazwą piwa. Wszystkie interesujące konsumenta informacje są podane na kontretykiecie. Jedyny minus to brak dedykowanego kapsla. [5]
                Uwagi: Piwo nie najgorsze, poprawne jednak mnie za bardzo nie przekonało. Chyba nie przepadam za hybrydami typu Warnijskie czy też Mastne. Wolę klasyczne piwa, w których dominuje jeden charakterystyczny smak.

                Moja ocena: [3.775]
                Last edited by YouPeter; 2010-07-11, 19:23.
                Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                Comment

                • Pancernik
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2005.09
                  • 9793

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika YouPeter Wyświetlenie odpowiedzi
                  Przy pierwszym łyku oczywiście czuć delikatnie metal jednak mi to nie przeszkadza, a w klasycznym Brackim, które należy do piw pitych prze zemnie najczęściej już praktycznie przestałem zwracać na to uwagę.
                  To fakt, muszę przyznać, że w ciągu ostatnich kilku dni "rozpiłem się" w Mastnym (Liga Światowa, Mundial...) i cały czas ten metal czuję, ale przeszkadza mi chyba mniej...

                  Comment

                  • Piwoteka
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2008.04
                    • 1209

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                    To fakt, muszę przyznać, że w ciągu ostatnich kilku dni "rozpiłem się" w Mastnym (Liga Światowa, Mundial...) i cały czas ten metal czuję, ale przeszkadza mi chyba mniej...
                    Jak trzeci raz próbowałem to już ten metaliczny smak gdzieś zniknął - i zaznaczam, że to nie było tego samego dnia co pierwsze dwa Może trzeba trafić na odpowiednią butelkę?
                    Pomijając metal (choć muzycznie bardzo lubię) to piwo najbardziej kojarzy mi się ze stylem ale lub alt. Choć chyba bardziej z tym pierwszym.
                    Piwoteka
                    Łódź, ul. 6 Sierpnia 1/3,
                    www.piwoteka.pl
                    Sklep Piwoteki na Facebooku
                    Piwoteka Narodowa na Facebooku
                    Piwoteka Narodowa na G+
                    Дед Мороз (Dziadek Mróz)
                    Browar Piwoteka

                    Comment

                    • jacer
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2006.03
                      • 9875

                      piana: obfita, drobna, biała, gęsta, nalewane na dwa razy, oblepia szkło,
                      kolor: bursztynowy, klarowne, wydaje mi się, że wersja beczkowa była bardziej mętna,
                      zapach: słodowy, czuć górną fermentację, leciutki karmel,
                      smak: dość treściwe, lekka goryczka, po Porterze ciechanowskim nie czuje tej metaliczności , choć pierwsza butelka wypita na szybko ok. 17.00 ją miała. Mało czuć w smaku górnofermentacyjnych nutek tzn. owocowości. Niemniej piwo smaczne,
                      wysycenie: ok. pasuje.

                      Czy browar ma założone na instalacji wodnej odżelaziacze? Czy nie pomogłoby to pozbyć się nadmiernej ilości jonów żelaza?
                      Milicki Browar Rynkowy
                      Grupa STYRIAN

                      (1+sqrt5)/2
                      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                      No Hops, no Glory :)

                      Comment

                      • BBZ
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2010.07
                        • 25

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                        Czy browar ma założone na instalacji wodnej odżelaziacze? Czy nie pomogłoby to pozbyć się nadmiernej ilości jonów żelaza?
                        Póki co, browar nie posiada stacji uzdatniania wody - pracujemy nad tym, niemniej jednak, nawet po jej uruchomieniu, problem nie zniknie całkowicie.
                        pozdrawiam

                        Comment

                        • Tapir
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2009.10
                          • 730

                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Głęboki bursztyn, klarowny. [5]
                          Piana: Wysoka, dość gęsta, o dobrej trwałości, oblepia szkło. [4.5]
                          Zapach: Średnio intensywny. Słodowy, dalej nieco owoców i karmelu. Po jakimś czasie da się wyczuć leciutką nutę chmielową. [4]
                          Smak: Po wcześniejszych opisach bałem się, że metaliczność będzie nie do wytrzymania. Na szczęście nie jest tak źle chociaż metaliczne nuty są cały czas obecne. Poza tym słodowość uzupełniona lekkimi owocowymi akcentami, całkiem wyraźna goryczka i odrobina karmelu. [3.5]
                          Wysycenie: Nieco za wysokie. [4]
                          Opakowanie: Za jedyny minus mogę uznać brak informacji, że to górnofermentacyjne piwo. Poza tym same plusy: ładna kolorystyka, ciekawie zaprojektowana etykieta, świetny kapsel. [4.5]
                          Uwagi: Kupione za 4.50 w Rodzince Bis.

                          Moja ocena: [3.925]
                          Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

                          Comment

                          • Kamień
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2007.07
                            • 361

                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Bursztyn. Bardzo ładny. [5]
                            Piana: Wysoka, sztywna, trwała. Brawo. [5]
                            Zapach: Niezbyt silny, głownie owocowy. Jak się wwąchać bardziej to czuć także nutkę spirytusową, ale wcale to nie przeszkadza. [3.5]
                            Smak: Smaczne piwo. Przy pierwszym łyku czuć przytłaczającą metaliczność ale szybko przestaje ona być wyczuwalna. Daj się wyczuć solidną, ale gładką (pewnie od słodu pszenicznego) słodowość, posmaki owocowe i nienachalną, przyjemną cierpkość i aromaty chmielowe. Skojarzyło mi się trochę z Żytnim z Konstancina. [4.5]
                            Wysycenie: Duże, ale bardzo dobrze pasujące. [5]
                            Opakowanie: Troszkę kojarzy mi się z porterem ze Zduńskiej Woli. W każdym razie, mi się podoba, bo jest proste ale czytelne. Niestety, może trochę mało rzucające się w oczy. Stanowczo powinna być informacja o górnej fermentacji. [4]
                            Uwagi: Kupione w niezawodnym Zofmarze.

                            Po pierwszym łyku, gdy zaatakował mnie metaliczny posmak, byłem raczej niezadowolony. Od razu przypomniały mi się słowa z utworu "Metalizer" grupy Sabaton:

                            ...Metal, metal
                            Back with a vengeance
                            Metal, metal
                            Screaming together
                            Metal, metal...

                            Na szczęście ten posmak dosyć szybko ustąpił pola innym. Gdyby ograniczyć tę całą metaliczność na pewno smak stałby się bardziej zharmonizowany. Piwo jest naprawdę całkiem dobre.

                            Moja ocena: [4.225]

                            Comment

                            • kopyr
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2004.06
                              • 9475

                              Mam wrażenie, że im Mastne zimniejsze tym więcej czuć metalu. Czy ktoś ma podobne spostrzeżenia? Piłem je w temp. ejlowej 12 lub więcej °C i praktycznie nie czułem metalu.
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              • skitof
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍼🍼
                                • 2007.11
                                • 2485

                                Ja piłem w temp. 8,0 st. i nie mogłem uwierzyć w takie stężenie metaliczności w piwie.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X