Nabyte w Krakowie, w knajpie firmowej browaru; ekstraktu 12,5, alkoholu 5,7% obj.
Pite z beczki w upalny dzień. Zapach typowy dla beczkowych pilsów, z lekką drożdżową nutą. Piana kiepska, gazu się nie dopatrzyłem. Smak z silną goryczką, takie sobie. Butelkowe zdecydowanie jeszcze gorsze - zapach podobny, ale w smaku mamy znaczną goryczkę pomieszaną z kwasem.
Pite z beczki w upalny dzień. Zapach typowy dla beczkowych pilsów, z lekką drożdżową nutą. Piana kiepska, gazu się nie dopatrzyłem. Smak z silną goryczką, takie sobie. Butelkowe zdecydowanie jeszcze gorsze - zapach podobny, ale w smaku mamy znaczną goryczkę pomieszaną z kwasem.
Comment