Amber, Gontyniec - Gniewosz jasne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ODOLAN
    Member
    • 07-2007
    • 57

    #31
    "I jeszcze ten Książ" - nie , to przykład raczej tego, że dla ludu jest to mega-unikalne piwo, a kto je robi, i czy jest to wysublimowany unikat, to wiemy najlepiej. Ale skoro nie nazywa się "Tyskie, Żywiec, Lech" to jest "jakieś dziwne" co najmniej...
    A swoją drogą dawny Książ był bardzo dobry, ten z czerwoną etykietą, 10 lat temu ostatnio piłem...

    Co do Noteckiego - może słowo "wstrętny" jest zbyt ostre, i powinno być zarezerwowane tylko dla marketowych piw dziewięcioprocentowych oraz dla Leżajska i Brackiego, ale prawda taka, że nie każdy musi ulegać trendowi zachwycania się Noteckim. Eire - owszem, jest świetne. Ale jasne noteckie hmm nic nadzwyczajnego, piłem kilka razy w pubie w którym tylko to leją, i jakoś się nie przekonałem, a wręcz przeciwnie, ciężko wchodziło. Ale za Eire mam do Browaru Czarnków sympatię.

    Comment

    • TomX
      Senior
      • 09-2004
      • 1035

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ODOLAN Wyświetlenie odpowiedzi
      [I]może słowo "wstrętny" jest zbyt ostre, i powinno być zarezerwowane tylko dla marketowych piw dziewięcioprocentowych oraz dla Leżajska i Brackiego
      Oj co post to się Kolego narażasz obrazą jakiejś ogólnie tu pochwalanej perełki

      W przypadku jasnego Noteckiego zgodzę się, że niczym specjalnym mnie nie zachwycało (ale zdecydowanie milej się je piło niż koncernówki), to jednak Brackie to już jednak nie jest byle co, a określenie "wstrętne" dla mnie jest tu wręcz niezrozumiałe...

      Akurat wyroby z Cieszyna to najbardziej optymistyczne dla nas osiągnięcia koncernów...

      No ale de gustibus...

      Comment

      • ODOLAN
        Member
        • 07-2007
        • 57

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TomX Wyświetlenie odpowiedzi
        jednak Brackie to już jednak nie jest byle co, a określenie "wstrętne" dla mnie jest tu wręcz niezrozumiałe...
        Co Wy z tym "narażaniem" się, jakby to było mafijne forum;-)
        hmm no ja poszukałem w necie opinii - co wyskoczyło ? BROWAR BIZ

        Twoje zdanie na temat konkretnych wytworów piwowarskichPoddziały: Polska | Europa | Piwa domowe (...)


        :

        "(...)muszę powiedzieć, że bardzo mi to piwko smakowało.
        Ale muszę też dodać, że słyszałem opinie, jakoby było to najgorsze piwo w Polsce."

        "To potwierdza moją opinię, że Brackie budzi skrajne uczucia, od zachwytu po uczucie wstrętu"

        "Kilkakrotnie narażałem własne kubki smakowe pijąc Brackie
        w celu upewnienia się co jakości
        ( a może tylko smaku )
        tego piwa.
        Powiem tak: lubię je dokładnie tak samo jak szpinak."

        "To piwo mi nie smakuje, owszem ma piękną barwę, niezłą pianę, ale smak to nie to.
        Ja wyczułem w nim jakieś suszone grzyby, wchodziło mi bardzo ciężko, w ogóle jakieś takie gorzkawe, ogólne dziwne.
        Tak czy siak pewnie był to jedyny raz kiedy udało mi się je zakupić, więc na tym epizodzie kończy się moja przygoda z tym piwem."

        "Ja na przykład po pierwszej butelce nie jestem do niego przekonany"

        "Rację ma kolega Żywiec pisząc, że można je kochać lub nienawidzić."


        ". Smakuje mocno przeciętnie, mam nadzieję, że na żywieckim festiwalu będzie smakowało jak dawniej. Wrażenia z partii 19.VI.2010."

        "Też się ostatnio zawiodłem na Brackim. Było dość płaskie w smaku, z niewyraźną goryczką. Piłem jakoś w kwietniu, butelkowe, partii nie pamiętam. W związku z tym, głosy krytyczne rozumiem."

        Comment

        • YouPeter
          Senior
          • 05-2004
          • 2379

          #34
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Wręcz idealny, jasno złoty. [4.5]
          Piana: Gęsta, biała wpadająca w delikatny odcień szarości.Utrzymuje się w postaci dywanika praktycznie do końca picia, pozostawiając po sobie ślady na ściankach kufla. [4]
          Zapach: Przyjemny, świeży, bez żadnych nieprzyjemnych elementów. Dominuje zdecydowanie słód, w oddali jakby lekki karmel. [4]
          Smak: Bardzo poprawne i smaczne piwo. W smaku tak jak w zapachu na pierwszy plan wysuwa się słód, kosztem słabo wyczuwalnego chmielu. Jednak to co sprawia, że piwo to mocno mi zasmakowało to intensywna i pozostająca długo na języku goryczka. [4]
          Wysycenie: Dość mocne, idealne dla tego piwa. [5]
          Opakowanie: Etykieta w stonowanych pastelowych barwach z dobrze wyeksponowaną nazwą piwa. Plus za podanie zawartości ekstraktu, minus za brak informacji o browarze który to uwarzył. [4]
          Uwagi: Niezłe piwo, po które warto sięgnąć przede wszystkim za jego mocną goryczkę, której brakuje w większości polskich piw.

          Moja ocena: [4.075]
          Last edited by YouPeter; 25-07-2010, 19:25.
          Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

          Comment

          • becik
            Senior
            • 07-2002
            • 14999

            #35
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: mocny złocisty [5]
            Piana: kilka minut po nalaniu w kuflu utrzymuje się ok 2 cm kożuszek, nie osadza się na szkle [4]
            Zapach: przyjemny, świeżutki, chmielowo-słodowy [4.5]
            Smak: treściwy, pełny, nie wiem czemu ale przy pierwszym łyku czuje zbyt dużą słodycz, która później znika, a w zamian pojawia się bardzo dobrze wyczuwalna goryczka z miłym chmielowym posmakiem [4.5]
            Wysycenie: bez zarzutu [5]
            Opakowanie: ogólnie ok, rzuca się w oczy choć razi mnie "czarnkowskie" podobieństwo [4.5]
            Uwagi: Smaczny pils, na pewno sięgne po niego jeszcze nie raz

            Moja ocena: [4.5]
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • Kwadri
              Senior
              • 10-2009
              • 1216

              #36
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Jasnozłoty, mógłby być nieco ciemniejszy przy tym ekstrakcie. [4]
              Piana: Drobnopęcherzykowa, zostawia dość spore ślady na szkle. Po kilku minutach opadła do drobniutkiej warstwy i dość długo się utrzymuje. Przy końcu piwa redukuje się do pierścienia. [4]
              Zapach: Z początku mało intensywny. Później słodowo-chmielowy i intensywniejszy. Nieco przypomina mi Złote Lwy, ale ogólnie nie zachwyca. [3.5]
              Smak: Kwaskowo-słodowy początek. Później dochodzi bardzo przyjemna gorycz, nieco mniej intensywna jak w Czarnkowie, ale w podobnym stylu i poniekąd lubię taką gorycz. Długo zostaje jej posmak. W posmaku zostaje również kwaskowość z początku. [4]
              Wysycenie: Wysokie, choć mrowienie nie jest mocne. Mi odpowiada. [4.5]
              Opakowanie: Bączek, ładna etykieta i podane informacje o ekstrakcie. Duży minus za podobny do czarnkowskich wyrobów kapsel. [4]
              Uwagi: Całkiem przyjemne piwo. Można wypić ze smakiem.

              Moja ocena: [3.85]
              www.lkschmielowice.futbolowo.pl

              Comment

              • petrus33
                Gość
                • 01-2008
                • 888

                #37
                Najsmaczniejszy z tych trzech Gniewoszy. Sympatyczna goryczka i smak.
                Attached Files

                Comment

                • Mikko
                  Senior
                  • 12-2008
                  • 583

                  #38
                  Pierwsze wrażenia, piwo niezłe - mix Noteckiego i Remusa (z dominującym Remusem jednak). Mniej goryczkowe niż Noteckie i jakby bardziej wytrawne w smaku, natomiast cena 2,70 za 0,33 (z butelką) to kpina jednak. Czekam aż dane mi będzie wypić wersje beczkową. Szału nie ma ale obciachu również.

                  Comment

                  • Pendragon
                    Senior
                    • 03-2006
                    • 13952

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mikko Wyświetlenie odpowiedzi
                    Pierwsze wrażenia, piwo niezłe - mix Noteckiego i Remusa (z dominującym Remusem jednak).
                    Remusa powiadasz? A może jednak Złotych Lwów?

                    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                    Comment

                    • Mikko
                      Senior
                      • 12-2008
                      • 583

                      #40
                      ^^^ no to poznańskim targiem dajmy Natura

                      Comment

                      • Pendragon
                        Senior
                        • 03-2006
                        • 13952

                        #41
                        A co to za targ, skoro Natur to to samo co Remus?
                        A Gniewosz jasny to to samo co Złote Lwy.

                        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                        Comment

                        • dipeone
                          Senior
                          • 05-2010
                          • 741

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
                          A co to za targ, skoro Natur to to samo co Remus?
                          A Gniewosz jasny to to samo co Złote Lwy.
                          A spora różnica w smaku (na plus dla Natura), o czym pisałem już w bardziej odpowiednim temacie.

                          Comment

                          • toto
                            Senior
                            • 12-2006
                            • 949

                            #43
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: żółto-złoty, lekko opalizujący [4]
                            Piana: dość obfita, brudnobiała, oblepiająca szkło, opada trochę za szybko [3.5]
                            Zapach: malinowy?!, nieprzyjemny; z podobnym spotykałem się w piwach z Imielina [1.5]
                            Smak: owocowy z goryczką, ale jedno i drugie dość podłe [2]
                            Wysycenie: dość duże, ale w normie [4]
                            Opakowanie: butelka Steine, zielony kapsel "gontyńcowy", eta kremowa z zielonym - niezła, są wszystkie dane poza producentem, za co spory minus [2]
                            Uwagi: Trwałość do 26.11.2010, a więc pite parę dni przed terminem. Ogólnie kiepskie (utlenione?), nieprzyjemne w odbiorze.

                            Moja ocena: [2.175]

                            Comment

                            • Feti
                              Senior
                              • 10-2010
                              • 801

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ODOLAN Wyświetlenie odpowiedzi
                              " ale zważaj co mówisz" No chyba to jest "demokratyczne" forum, i nie muszę ulegać dyktatowi większości, bo większość rzadko wybiera coś dobrego ;-) Przykład ? większość społeczeństwa uważa, że dobre piwo to : Tyskie, Lech, Żywiec, Fortuna ciemna, Noteckie, Redds, Heineken i Carlsberg, a reszta piw to fuj, ble i w ogóle strach brać do ręki bo to "dla żuli"... /.../
                              Kurde fix, nie miałem pojęcia, że Noteckie i Fortuna to takie "elytarne" browary jak Żywiec.

                              Comment

                              • ElDesmadre
                                Senior
                                • 05-2010
                                • 155

                                #45
                                Spodziewałem się przynajmniej czegoś zbliżonego do Noteckiego, ale Gniewosz Jasny to póki co bardzo niedobre piwo. Jeśli prawdą jest, że są to w istocie Złote Lwy, to się wszystko zgadza, bo stoczyły się one ostatnimi czasy strasznie. Nadprezencja mdlącego rodzaju słodu z dodatkiem elementów zjełczałych, przy niskim wysyceniu. Goryczki nie wyczułem. Fajna etykieta i dość trwała piana, ale co z tego?
                                http://thebeervault.blogspot.com

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X