Lwówek, Lwówek Książęcy

[skitof]

Lwówek Książęcy - pierwsze piwo z reaktywowanego browaru w Lwówku Śląskim.
Pierwsza Warka uwarzona 20 maja 2010 r. zadebiutowała na Festiwalu Smaków Regionalnych w Lwówku Śląskim. Dostępna była z beczki i pamiątkowych trójpakach.
Dla mnie wersja butelkowa jest dużo lepsza. Aż się zdziwiłem gdy spróbowałem z butelki - bardzo dobry, gładki lager o wyczuwalnej i pozostającej, szlachetnej goryczce. Parametry to 12,1% ekstraktu i 6,2% alkoholu. Alkoholu w zasadzie nie czuć, a barwa głęboko złocista. Lwówek Książęcy jest niepasteryzowany. Ma bardzo przyjemny smak, choć nie pozbawiony jest wad. Najpoważniejsze to zero piany, niewielkie nasycenie i minimalne wtrącenia aromatyczne - składam to jednak na karby młodości tego piwa. Kolejne warki będą należeć do najlepszych polskich piw.

[darko]

Parametry to 12,1% ekstraktu i 6,2% alkoholu.

I po co?

[jacer]

I po co?

Jak to poco? Słuszną linię ma nasza partia

[Pendragon]

Brak piany też coś przypomina

[VanPurRz]

Ja bym trochę o pianę poprosił - bardzo cenię piwa z gęstą i trwałą pianą.

[kopyr]

I po co?

Będę brutalnie szczery. Oni inaczej nie potrafią.

[chemmobile]

Chyba nadal jedynym miejscem, gdzie można napić się lwóweckiego jest restauracja hotelu Piast we Lwówku Śl. Przy barze powiedziano mi, że mają wyłączność jeszcze na półtorej miesiąca. Dziwne to trochę...
Ponieważ kran był suchy, to zaopatrzyłem się w kilka butelek (cena ta sama co w kranie - 5 zł/0,5 l) o terminach przydatności 9 i 11 lipiec 2010. Partia 11 lipiec trochę taka bezsmakowa była, 9 lipiec jednak lepsza. Piwo bardziej słodowe w smaku z łagodną goryczką. W ślepej próbie uznałbym je za czeski lager niż polski. Goryczka łagodna, prawie bez cierpkości. W zapachu słodowe, w tle niewielka "piwniczność".
Na etykiecie jest informacja, która mnie zaskoczyła - butelka bezzwrotna.

[chemmobile]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny złoty. [4.5]
Piana: Niełatwo ją uzyskać, głównie drobno ziarnista i kremowa na wierzchu. Długo opada do kremowego kożuszka, drabinkuje po ściance kufla. [4]
Zapach: Wyraźny słodowy... i to chyba tyle w tym temacie Czasami da się wyczuć wtrącenia "piwniczność" lub jej podobnego "śmierdzioszka", ale trzeba chcieć to wyczuć. Zero diacetylu, zero alkoholu i blisko zera... aromatów chmielowych. [4]
Smak: Do pełni smaku niewiele brakuje. Zdecydowanie słodowe z łagodną goryczką. Wyczuwalna orzeźwiająca kwaskowatość. Posmak końcowy to miła słodowość, prawie że "chlebowość" zakłócana tylko minimalną cierpkością. Piwo "czyste" w smaku, poza nutami słodowymi i goryczką nie wykazuje innych wyraźnych składowych, jak np. alkohol, słodycz cukrowa. [4.5]
Wysycenie: Bardzo niskie, przy otwieraniu spod kapsla jedynie lekko "psyknęło". [3.5]
Opakowanie: Butelka bezzwrotna [3]
Uwagi: Jasny lager w czeskim stylu. Generalnie smaczny i ułożony, bez większych wariactw zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Prosiłbym o więcej nut chmielowych w zapachu i wyższe nasycenie CO2.
Partia z datą przydatności 9 lipiec 2010.

Moja ocena: [4.15]

[strappado]

Domyślam się, że kapsel na tym piwie pewnie jest goły, ale muszę dla pewności zapytać, czy aby na pewno tak jest?

[chemmobile]

strappado, skorzystałem z linka w Twojej stopce i znalazłem ten kapsel.
Jest na tym zdjęciu, drugi rząd, pierwszy od lewej, z napisem "W jedności siła" i "Piwa regionów".

[YouPeter]

strappado, skorzystałem z linka w Twojej stopce i znalazłem ten kapsel.
Jest na tym zdjęciu, drugi rząd, pierwszy od lewej, z napisem "W jedności siła" i "Piwa regionów".

Czyli identyczny jak na Ciechanie.

[zAjkA]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złocista barwa nie za jasna nie za ciemna. Ogólnie ok. [4]
Piana: Ogólnie ciężko było wykrzesać wyższą niż 0,5 cm. Poza tym ani gęsta ani zbyt rzadka. Coś pomiędzy. Po ok. min. pozostał tylko słój. Nic poza tym. [3]
Zapach: Pierwsze wrażenie to typowy zapach dla zielonej butli co jak dla mnie jest dziwne. Z czasem ginie gdzieś w otchłani pozostawiając metaliczny zapach instalacji. [3]
Smak: Smakowo nie zachwyca. Czuć delikatną goryczkę, poniekąd słodką ale wszystko psuje wodnisto metaliczny posmak. Ogólnie nie jest zły ale to nie to czego oczekiwałbym od Lwówka. [2.5]
Wysycenie: Wyśmienite. Niezbyt gazowane, orzeźwiające. [4.5]
Opakowanie: Jak dla mnie etykieta zbyt na wzór Ciechana. Butla bezzwrotna. Brak kontry. Graficznie może być ale stara wg. mnie była lepsza. [3]
Uwagi: Piwo otrzymane od znajomego sklepikarza który otrzymał 3 butle na spróbowanie. Stwierdził ze piwo będzie kosztowało ponad 3 blachy. Jak dla mnie jest warte max 2,5zł z butlą.

Moja ocena: [2.925]

[petrus33]

Kolor: Złocista barwa nie za jasna nie za ciemna. Ogólnie ok. [4]
Piana: Ogólnie ciężko było wykrzesać wyższą niż 0,5 cm. Poza tym ani gęsta ani zbyt rzadka. Coś pomiędzy. Po ok. min. pozostał tylko słój. Nic poza tym. [3]
Zapach: Pierwsze wrażenie to typowy zapach dla zielonej butli co jak dla mnie jest dziwne. Z czasem ginie gdzieś w otchłani pozostawiając metaliczny zapach instalacji. [3]
Smak: Smakowo nie zachwyca. Czuć delikatną goryczkę, poniekąd słodką ale wszystko psuje wodnisto metaliczny posmak. Ogólnie nie jest zły ale to nie to czego oczekiwałbym od Lwówka. [2.5]
Wysycenie: Wyśmienite. Niezbyt gazowane, orzeźwiające. [4.5]
Opakowanie: Jak dla mnie etykieta zbyt na wzór Ciechana. Butla bezzwrotna. Brak kontry. Graficznie może być ale stara wg. mnie była lepsza. [3]
Uwagi: Piwo otrzymane od znajomego sklepikarza który otrzymał 3 butle na spróbowanie. Stwierdził ze piwo będzie kosztowało ponad 3 blachy. Jak dla mnie jest warte max 2,5zł z butlą.

Moja ocena: [2.925]

A moje wrażenia zupełnie odwrotne
Piana w moim kuflu była gruba na dobre 3-4cm i utrzymywała się do samego końca, pozostawiając firanę na szkle. Zapach wspaniały, a butelka brązowa i do tego zwrotna ) Żadnych metalicznych posmaków, żadnych zapachów instalacji browarniczej !!!
Aż mi się nie chce wierzyć, że trafiłeś na tak złe piwo.

[uranium]

Kapsel taki sam jak w Ciechanach

Fotka piwa w starej szklanicy z 2004 roku starego browaru.



Butelka zwrotna, piany prawie nic oprócz tego co nalałem ale smak - bezbłędny. Myślałem, że to Ciechan w innej naklejce ale się myliłem. Jest po prostu bardziej aksamitny, mniej czuć metalem. Moim zdaniem piwo roku jak tak dalej pójdzie.
Transportery do tego piwa są w kolorze zielonym z białym napisem Lwówek.

[Cez]

Kapsel taki sam jak w Ciechanach

Butelka zwrotna, piany prawie nic oprócz tego co nalałem ale smak - bezbłędny [...] Myślałem, że to Ciechan [...]

To raczej na minus.