Mnie w nim najbardziej przeszkadza to wysokie napięcie - voltaż 6% to dla mnie stanowczo za dużo w "dwunastce". Nie czuć w gardle, ale wali w dekiel za mocno jak na moje wymarzone piwo.
Lwówek, Lwówek Książęcy
Collapse
X
-
-
To piwo ma 5,2 - 5,4 % alkoholu. Tak jak już pisałam - etykiety poszły do druku wcześniej, niż piwo zostało uwarzone i na następnych już będzie prawidłowe "oprocentowanie".Comment
-
Informacja ta, to moim zdaniem nie tylko pomyłka drukarska, bowiem informacja o danych tego piwa widniały na stronie internetowej browaru...Comment
-
Strona nie jest przecież zbyt często aktualizowana, więc mogły tam trafić wcześniejsze dane na temat zawartości alkoholu i zostać.Comment
-
Aktualizacja strony: czas - 10', koszt - 0zł.
Druk nowych etykiet: czas - tygodnie, koszt - konkretne złotówki.
Skaza na wizerunku - długotrwała.Comment
-
Co do samej sytuacji, to faktycznie jest nieco niezręczna - myślę, że na stronie są takie same dane, jak na ecie, żeby nie czynić zamieszania w głowach przeciętnego konsumenta. My to i tak wiadomo, że się zawsze przyczepimy
Jeśli o mnie chodzi, doceniam fakt, że uczciwie podzielono się ze mną informacjami na temat rozbieżności między informacją na etykiecie, a tym, co sugeruje smak i wystarcza mi informacja, że babol zostanie poprawiony. Oczywiście, tak, jestem skłonna o wiele więcej wybaczyć małemu browarowi, niż dużemu (a koncernom nie wybaczam z zasady), zwłaszcza browarowi na rozruchu, zwłaszcza jedynemu browarowi na Dolnym ŚląskuComment
-
Można zatem przypuszczać, że informacja o butelce bezzwrotnej jest również przedwczesna? Bo moja wydaje mi się być zwrotną, zresztą tak została potraktowana w sklepie.
Co do samego piwa, metaliczny posmak jest tak silny, że zachwyciłby fana Iron Maiden. Poza tym coś więcej trudno mi napisać, chyba tylko tyle, że przy pierwszym łyku wyczułem przyjemną goryczkę, a pod koniec akcenty znane mi z Ciechana. Piwo z datą 21 (22, 23?) sierpnia.Comment
-
Ciekawe ile jeszcze będzie postów o bezzwrotnej butelce? Na etykiecie jest taka informacja, ale z tego co wiem, Lwówek leje w butelki typu ŻGB lub PP (Polskie Piwo), które SĄ zwrotne, Wystarczy spojrzeć na sygnaturę nad dolną krawędzią...Comment
-
Z 3 zakupionych wczoraj wszystkie były PP, ale sklep nie policzył kaucji.Comment
-
Ekstrakt 12,1 się zgadza. Darku, ja nie wpisuję na forum wiadomości nie sprawdzonych u źródeł, zatem Twoje zdanie jest tym razem niepotrzebne
Co do samej sytuacji, to faktycznie jest nieco niezręczna - myślę, że na stronie są takie same dane, jak na ecie, żeby nie czynić zamieszania w głowach przeciętnego konsumenta. My to i tak wiadomo, że się zawsze przyczepimy
Jeśli o mnie chodzi, doceniam fakt, że uczciwie podzielono się ze mną informacjami na temat rozbieżności między informacją na etykiecie, a tym, co sugeruje smak i wystarcza mi informacja, że babol zostanie poprawiony. Oczywiście, tak, jestem skłonna o wiele więcej wybaczyć małemu browarowi, niż dużemu (a koncernom nie wybaczam z zasady), zwłaszcza browarowi na rozruchu, zwłaszcza jedynemu browarowi na Dolnym Śląsku
Rozumiem, że p. Jakubiak nie jest w stanie panować nad różnymi detalami w obu browarach, ale najwidoczniej brakuje mu we Lwówku zaufanej osoby, która kontrolowałaby wszystkie niedociągnięcia, bo trochę się już tego zebrało. Piszę to z nie ze złośliwości - na różnych głupich błędach w naszym kraju popłynął już niejeden browar.Comment
-
Nie no, każdy ocenia subiektywnie, to oczywiste. Ale Kácov spośród czeskich piw smakuje mi mniej właśnie poprzez słabsze nachmielenie i słabiutkie nasycenie. To piwo wchodzi w człowieka litrami więc nigdy nie powiem, że jest pełne w smaku. Chciałbym nawet, żeby Lwówek utrzymał taki poziom, bo o intensywnej goryczce nie ma tu nawet co marzyć. Marzyć można jedynie o stabilnym poziomie tego piwa.
Moim zdaniem są inne czeskie piwa bardziej podobne, ale jak słusznie zauważyłeś ocena jest w takich przypadkach subiektywna.
A czy pełne w smaku piwo może "nie wchodzić"? Zasadniczo dwunastka powinna być pełna (toż Lwówek to piwo jasne pełne - full ligt co nie oznacza, że musi być ciężkie.Comment
-
Wczoraj kolejne podejście i zauważyłem bardzo duże podobieństwo w zapachu do mojego ulubionego Krakonosa 10. Bardzo podobna kombinacja słodu i chmielu aromatycznego. Piana o dziwo drobniutka i gęsta, wytworzyła czapę na jakiś centymetr ponad szklankę i trzymała się sztywno, zostawiając sporą warstwę do samego końca konsumpcji. W smaku dodałbym trochę chmielu i zwiększył delikatnie nasycenie, ale i tak jest bardzo dobrze jak na polskie warunki zwłaszcza. Warka 21.08.2010.Comment
-
A ja właśnie dziś zmierzyłem sie z drugą butelką zakupioną razem z poprzednią, którą oceniałem wczoraj i tu niespodzianka - piana może nie tak obfita jak na prezentowanym stronę wcześniej zdjęciu, ale była naprawdę uczciwa, gęsta, drobnobabelkowa, na ok 1,5-2 cm i utrzymywała się do samego końca kufla, choć już w postaci białego dywaniku, przyjemnie oblepiającego ścianki kufla.
Warka z datą do tego samego nia so poprzednia butelka.Comment
-
Comment
-
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieComment
Comment