Lwówek, Lwówek Książęcy

[Seta]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemne złoto, prawie bursztyn, klarowne. [5]
Piana: Fajna, intensywna, średniawo oblepia szkło, niestety dość szybko redukuje się do obrączki. [3.5]
Zapach: Warzywka, które na szczęście tracą intensywność i wyłania się dość intensywny słód wykończony zbożem i orzechami. W tle średnio przyjemny "brudny" cytrus. [3]
Smak: Średnia treściwość, dominuję słodowość minimalnie zrównoważona słabym kwaskiem i goryczką. [3.5]
Wysycenie: Spore. Pasuje do charakteru. [4]
Opakowanie: Niezłe. Informacje na plus. Naprawdę dekokcyjne zacieranie? Nie czuć. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [3.45]

[kosher]

Ostatnie warki (m.in. 25.11.13) jakby lepiej dopracowane. Jest piwniczność, lepiej zarysowana goryczka.
Tak jak kiedyś w tej grupie cenowej wybrałbym Wybornego Ciechana tak teraz L.K. zdecydowanie przeważa treściwością.

[martadella]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciepły, ciemnozłoty. [5]
Piana: Średnia, ale intensywna. [4.5]
Zapach: Tradycyjny słód, zboże, lekki nienatrętny chmiel. [4.5]
Smak: Treściwość średnia, nie obciążająca, lagerowa klasyczna słodowość. [5]
Wysycenie: Nie gryzie, co dla mnie oznacza duży pozytyw [4.5]
Opakowanie: Nowa etykieta jest lekka i przyciągająca uwagę. [5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.75]

[bayron34]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny - słomkowy [3.5]
Piana: Bialutka - szybko opadła po nalaniu do szkła piwa. [3]
Zapach: Delikatnie wyczuwalny zapach słodu. [3]
Smak: Smak potwierdza doznania węchu,słodowy smak miesza się z alkoholem jednak nie przeszkadza i dopiero,gdy kończy się napój w szkle wyrasta goryczka muskająca zaledwie kubeczki smakowe.To miał być Lager - i na to mi wygląda. [4.5]
Wysycenie: Wyraźne nasycenie buduje pełnie tego napoju. [4]
Opakowanie: Dedykowana szata graficzna zachęca do konsumpcji [4.5]
Uwagi: partia nr 17.12.13 - przyzwoita marka.

Moja ocena: [3.75]

[RomaG]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemne złoto [3.5]
Piana: intensywna ale nietrwala [3.5]
Zapach: słodowy, DMS? [4]
Smak: słodowe zrównoważone, metaliczne [3.5]
Wysycenie: odpowiednie [4]
Opakowanie: etykieta z "nowej serii" [4]
Uwagi:

Moja ocena: [3.725]

[Javox]

Kolor: Ciemne złoto [3.5]
Piana: intensywna ale nietrwala [3.5]
Zapach: słodowy, DMS? [4]
Smak: słodowe zrównoważone, metaliczne [3.5]
Wysycenie: odpowiednie [4]
Opakowanie: etykieta z "nowej serii" [4]
Uwagi:

Moja ocena: [3.725]

Nie wiem czy śmiać się czy płakać z tych ocen?

SMAK INTENSYWNA

Na szczęście mamy admin'ów

[leona]

Beczkowy pity Pod Latarniami wrocławskimi był mocno słodowy, przez brak wyraźnej kontry goryczkowej nieco przyciężkawy.
Gdyby nie ta ciągle nieznośna piwniczność można by wypić ze dwa szybkie, na durze pragnienie.

[Seta]

na durze

chyba na rurze?

[leona]

Ja ..... Nie mam podzielnej uwagi, zdecydowanie

[dlugas]

Piwnica w tym piwie jest już od kilku lat.
Raz jest też bardziej słodowo ciężkawe idące w stronę ratuszowego, a raz jest rześkie i pijalne. Wtedy piwnica nie przeszkadza.
Skąd ten mokro zawilgocony piwniczny aromotoposmak? stary/kiepski słód?czy jakiś czynnik produkcyjny?

[dlugas]

Wieczór z lagerami od BRJ cz. II

Warka 12.05.2014

Ojoj, albo piwo już zostało trącone datą, albo obniżyło swój jakotaki poziom

Piana: mocno przeciętna, słabo oblepia szkło.
Aromat: o dziwo brak piwnicy i mokrego kartonu. Za to jest lekka kwiatowość i po zabełtaniu zawartością pojawią się w miarę wyraźne coś z pogranicza amionaku i siarki, czyli DMS? Średnio to wsystko razem pachnie. Nie odrzuca, ale nie pomaga w piciu.

SMAK: z miarę (jak na lagera) wyraźnej tępawej goryczki jak zawsze pamiętałem to piwo, pozostało tylko echo. Jest bardziej słodowe. ujdzie, ale w regularnej cenie nie warto nawet patrzeć na półkę z tym piwem.

Nasycenie:duży plus, bo średnie ku niskiemu.

Uwagi:Dzięki niskiemu nasyceniu pijalność jest niezła, gorzej ze smakiem więc i sesyjnością. Kupione na "promocji" za 1,89 zł już butelką. W regularnej cenie ponad 3zł i przy nowych piwach z BRJ w podobnej cenie to nawet nie ma co myśleć o tym piwie. No chyba, że ktoś lubi słodowo piwniczne lagery to wtedy może co jakiś czas testować.
Minus za niesmaczne aromaty (DMS?) których nigdy wcześniej w tym piwie nie wyczuwałem (nawet jak było grubo po terminie)

UWAGI II: Piłem to piwo wczoraj jako drugie z "promocyjnej" serii lagerów od BRJ. Pierwsze C. Wyborne a trzeci był Lw. Ratuszowy.
Lw. Książecy był z nich najsmaczniejszy i najszybciej wypity, co nie oznacza, że był jakiś bardzo smaczny :]

Pomimo dobrej ceny zakupy, następny raz skuszę się najwcześniej za rok (oczywiście jak będzie w podobnej "promocji")

Mam jeszcze jedną sztukę z tej warki, więc porównam czy nadal jest jakie mi się wydaje teraz że jest.

[krzysioz210]

Ja nie znam fachowej terminologii ale warki z terminami majowymi I czerwcowymi duzo lepsze od tego , co dzialo sie przed rokiem.

[coder]

wróbelki ćwierkają, że najnowsze warki Książęcego są bardzo udane...

Jak kupię, to zamieszczę ocenę

[bart0377]

Witam. Warka 18.08.2014.
Nie umiem tego piwa do końca ocenić. Od niego zaczynałem przygodę z prawdziwym piwem około 5-6 lat temu i wtedy wydawało mi sie bardzo dobre. Dzisiaj otwarłem i MASAKRA. Tego się nie da pić. Fakt preferencje się zmieniły wymagania wzrosły. Ale to co jest w tej butelce to koszmar, nie wiem jak opisać. Metal, jakiś dziwny posmak, zero aromatu, zero chmielu. Dla mnie na ten moment ŻENADA.

[Janko72]

Witam. Warka 18.08.2014.
Nie umiem tego piwa do końca ocenić. Od niego zaczynałem przygodę z prawdziwym piwem około 5-6 lat temu i wtedy wydawało mi sie bardzo dobre. Dzisiaj otwarłem i MASAKRA. Tego się nie da pić. Fakt preferencje się zmieniły wymagania wzrosły. Ale to co jest w tej butelce to koszmar, nie wiem jak opisać. Metal, jakiś dziwny posmak, zero aromatu, zero chmielu. Dla mnie na ten moment ŻENADA.

Może jak byś otworzył to by lepiej smakowało