Piwo gotowe do oceny
Van Pur, Piwo Jasne ARO
Collapse
X
-
Van Pur, Piwo Jasne ARO
- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).Tagi: brak
-
-
Piłem jakiś czas temu ,udało mi się dostać w osiedlowym sklepiku na Zamenhoffa albo Opata Hackiego, na Chylonii który czasami potrafił mnie zaskoczyć ,ale do rzeczy.
Tylko 3% alkoholu sprawiło ,że za bardzo napój ten piwa nie przypominał. W porównaniu jednak do Rogera z tego samego browaru tragedi nie było. Gdybym miał powstawić ocenę to byłoby to 3-/2+.
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: złocisty, jak na piwo lekkie o zawartości alkoholi % to barwa jest miła niespodzianką [4.5]
Piana: obfita po nalaniu, po kilku minutach cieniutki kożuszek ale pokrywający całe piwo w kuflu [3]
Zapach: dla mnie nieprzyjemny, słodowo-kukurydziany, jakby gotowanej kukurydzy albo zupy krupnik [2]
Smak: nie do picia, wodniste, mocny metaliczny posmak, poza metalem wyczuwam mało przyjemne słodowo-gorzkawe nuty [1.5]
Wysycenie: zdecydowanie za dużo, za mocno szczypie w ustach [2.5]
Opakowanie: tandetna puszka ARO, mało wyróżniająca się [2]
Uwagi: Po kilku łykach zasili zlew, jedyny plus to cena, jakieś 1,60
Moja ocena: [2.05]Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Muszę przyznać, że ładne ciemne złoto. [4.5]
Piana: Majstersztyk w... znikaniu. Praktycznie kilkadziesiąt sekund po nalaniu kompletny brak. [2]
Zapach: Słodowo-drożdżowy, śreniointensywny, nawet nie odrzucający. Później bardziej słodowy. [3]
Smak: Czego spodziewać się po takim woltażu? Strasznie rozwodnione, ledwo wyczuwalna gorycz z lekko drożdżowym posmakiem. Później gorycz nawet chwile zostaje w posmaku, ale nie jest rewelacyjna, bo czuć lekko mydlane akcenty. [2]
Wysycenie: Wysokie i orzeźwiające do końca. [4.5]
Opakowanie: Brzydka konserwa z marką ARO robioną dla Makro. [1.5]
Uwagi:
Moja ocena: [2.575]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złocisty i klarowny. Jak na taką moc i cenę to bardzo ładny. [4]
Piana: Co wy chcecie Panowie o tej piany? Bardzo gruba, wysoka i dosyć trwała (to nie żart) piwo było nalewane bardzo długo i na kilka razy, mimo faktu że piwo było mocno schłodzone i lane delikatnie po ściance. Na dowód wstawię zdjęcie poniżej. Po jakimś czasie oczywiście pianka znika, ale zostawia grube zacieki i delikatna mgiełkę na powierzchni. [4]
Zapach: Słodowo-nijaki. Bardzo niewyraźny, zbliżony do tanich marketowych pilsów, albo słabych zachodnich lagerów. Najwazniejsze, że nie odrzuca, co przy tej cenie jest głównym kryterium [2]
Smak: Woda ze słodem, popłuczyny po kegu, ale o dziwo wypijalne. Blizej mu do wody mineralnej niż do piwa, ale orzeźwia dobrze i nie uderza do głowy, co w lato jest akurat zaletą Bałem sie podejśc do tego piwa, ale koniec końców nie jest źle. [2.5]
Wysycenie: Dosyć wysokie, ale przy takim woltażu takie powinno być. Piwo ma orzeźwiać i gasić pragnienie. Innego zastosowania po prostu być nie może. [4]
Opakowanie: Prosta marketowa konserwa, nie ma się co rozpisywać, zdjęcie zamieszczę poniżej. [2]
Uwagi: piwo zakupione w Makro przy cenie promocyjnej 1,20zł(!) No, jak na taką kwotę to trzeba przyznać, że daje radę, choć oczywiście powtórki nie planuję
Moja ocena: [2.6]Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złocisty i klarowny, zaskakująco ładny. [5]
Piana: Od momentu nalania niska, grubopęcherzykowa. Cienki korzuszek trochę się utrzymuje, ale pod koniec picia nie ma po nim śladu. Szału nie ma... [2.5]
Zapach: Głównie kukurydziany, do tego trochę słodu. Przypomina mi trochę Coronę Extra, jest równie przykry. [1.5]
Smak: Nadzwyczaj płaski, piwo jest rozwodnione i po prostu niesmaczne. Wyraźny metaliczny posmak, czasem lekko uderzy jakaś gorycz. [1.5]
Wysycenie: Odpowiednio wysokie przez cały czas, chociaż z początku może uszczypnąć w język. [4.5]
Opakowanie: Szpetne, jak niemal wszystkie ARO. Do tego brak informacji o zawartości ekstraktu. [1.5]
Uwagi: Szkoda czasu na takie rzeczy.
Moja ocena: [1.925]
Comment
-
-
Ki diabeł mnie podkusił, żeby kupić coś takiego?!
No dobra, żaden diabeł, tylko ja sam idąc po mieście i czując wyraźne oznaki wiosny (-7°C) pomyślałem o nadchodzącej wiośnie i o piwie na grilla. Czyli o piwie lekkim, tanim, goryczkowym, wytrawnym i z Polski.
Niestety te piwo spełnia tylko dwa wymagania-jest tanie i z Polski.
Nawet nie jest lekkie, bo to wodnistość nazywa się.
Kolor rzeczywiście ładny, złoty.
Piana też niezła. Bardzo szybko opadła, ale zostawiła fajne ślady na szkle.
W zapachu jest tylko mokry karton.
Smakuje jak woda z kranu. Nawet piwa z Kauflandu oferują coś więcej.
Na finiszu lekki metal.
Wypiłem i zapomniałem. Na grilla wolę zajść jednak do Lidla po tanie niemieckie piwa.
Dalej jednak szukam tych z Polski.
Comment
-
-
Skusiłem się, bo akurat stało na półce osiedlowego marketu. Cóż, można powiedzieć, że cena jest adekwatna do jakości. To tanie, rozwodnione i niesmaczne piwo Jeśli ktoś nie ma kasy, a potrzebuje procentów, śmiało może wrzucić "Aro Jasne" do koszyka.
Piłem już kilka wytworów Van Pura i stwierdzam, że w kategorii tanich marketowych piw te akurat plasuje się dość nisko. Gorszy był dla mnie tylko "VIP".
Comment
-
Comment