Krajan, Gontyniec - Gniewosz Ciemne

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo ładny, porządnie ciemny, dopiero pod światło widać czerwono-brązowe przebłyski. [5]
Piana: Niezbyt wysoka, drobnoziarnista, gęsta i beżowa. Niestety opada bardzo szybko i niemal nic po niej nie zostaje. [3]
Zapach: Silny, wyczuwalny karmel, owoce, orzechy. To raczej żadne zaskoczenie, że pachnie jak Irlandzkie Mocne, bo w końcu ma te same parametry. [4]
Smak: Słodycz, owocki, orzechy, minimalna palona goryczka. Zdecydowanie jest to Irlandzkie Mocne, piwo, które kiedyś lubiłem, ale z czasem przestałem pijać, uznawszy za zbyt słodkie. Obiektywnie pisząc, nie jest złe, ale jak na ten ekstrakt raczej zbyt wodniste, dlatego ocena będzie niższa niż w mojej recenzji IM sprzed 6 lat. [4]
Wysycenie: Podobny problem jak w jasnym Gniewoszu - zdecydowanie za wysokie. [3]
Opakowanie: Trochę przeładowane, ale ujdzie. Podoba mi się podanie zawartości ekstraktu, nie podoba ukrycie produkcji kontraktowej. Kapsel jest zbyt chamską zżynką z Czarnkowa. [3.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.875]

[darekd]

Mój egzemplarz nie jest przesadnie wyycony. Jakby było mniejsze wysycenie, to moim zdaniem to piwo byłoby jeszcze bardziej mdłe przy tej swojej zbyt dużej moim zdaniem słodkości. Opakowanie lepsze niż zawartość. Budujcie szybko swój browar, jest szansa że ciemne będzie dużo lepsze

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pod światło ciemnorubinowy. [4]
Piana: Kremowa, drobna, gęsta, niezbyt wysoka, powoli się redukuje. [4]
Zapach: Słodowo-winny, czuć także jakieś owoce - prawie koźlakowy . [4]
Smak: Słodowy i lekko karmelowy, tak w kierunku toffi. Minimalny posmak palony. Zbyt słodkie. [3.5]
Wysycenie: Niższe, niż w Jasnym, ale odpowiednie dla piwa ciemnego. [4]
Opakowanie: Znowu - cytat i inspiracja z Czarnkowa, generalnie niebrzydkie. Minus za ściemę. [3.5]
Uwagi: Piwo bardzo ładne "na oko", do picia nieco zbyt słodkie. Ale z pewnością znajdą się tacy, co "lubią słodkie"...

Moja ocena: [3.775]

[Samoglow]

Właśnie dokonuję porównania Krajanowskiego Irlandzkiego i Gniewosza Ciemnego. Wniosek: na 100000000% TO SAMO PIWO. Nie ma najmniejszej różnicy w kolorze, pianie, kolorze piany, zapachu, czy smaku.

[Samoglow]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo ładny, "wiśniowy brąz". [5]
Piana: No co nie co jej brakuje trwałości. Kolor ładny, kremowy. Konsystencja gęsta. [3.5]
Zapach: Słodkawy, karmelowo - słodowo - owocowy. Bardzo przyjemny. [4]
Smak: Bardzo smaczne ciemne piwo. Bardzo gładkie jak to u Krajana. Może to woda destylowana . W posmaku dość treściwe, sympatyczne. Czuć dużo słodu, a goryczka jest tu na drugim planie. Generalnie piwo bardziej słodkie niż wytrawne. Do mnie to nawet przemawia [4.5]
Wysycenie: Dla ciemniaka praktycznie idealne. [4.5]
Opakowanie: Odejmuję oczko za zatajenie miejsca produkcji. Poza tym ładna etykieta i podane parametry. [4.5]
Uwagi: Irlandzkie Mocne za niższą cenę . Także wolę go niż oryginał.

Moja ocena: [4.25]

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: bardzo mocnej herbaty, dla mnie za jasne jak na ciemne [3.5]
Piana: obfita i sycząca zaraz po nalaniu, po chwili marne resztki na powierzchni, nie osadza się na szkle [2.5]
Zapach: słodowo-karmelowy, po zapachu już czuję czego można sie spodziewać w smaku [3]
Smak: słodowo-chmielowa woda z lekka owocową goryczką, (wiśniową?), jak dla mnie piwo ciemne powinno byc bardziej treściwe. Faktycznie, typowy ciemniak Krajana [2.5]
Wysycenie: za mało, przez co piwo jest wodniste [3.5]
Opakowanie: opakowanie to najlepszy element w tym piwie, choć etykieta do złudzenia przypomina Czarnków, kapsel także [4.5]
Uwagi: Spróbowane, posmakowane, wiem, że więcej po nie nie sięgnę

Moja ocena: [2.875]

[petrus33]

Nawet sympatyczne piwo, chociaż troszkę stłumione. Brakuje mi tu wyrazistości i charakteru. Te wszystkie smaki są gdzieś tam......w oddali. Nie wiem, dlaczego te piwa z Gontyńca są tak dziwnie robione

[Seta]

Na pewno lepsze od "Koźlaka". Typowy dosładzany polski ciemniak. Na szczęście nie przesłodzony przesadnie. Jedno można wypić nawet z pewną perwersyjną przyjemnością...

[Czapayew]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brąz z lekko czerwonymi akcentami [4]
Piana: Obfita, beżowo-pomarańczowa, niestety nietrwała [3.5]
Zapach: Przyjemne akcenty palonego słodu [4]
Smak: Oprócz palonej słodowej nuty - zdecydowana goryczka. Co najważniejsze - piwko nie przesłodzone [4.5]
Wysycenie: Poprawne [4]
Opakowanie: Wpisane w konswencje, tradycyjny plus z kapsel [4]
Uwagi: Ostatnie z "gontyńcowej" trójki - ciemne wypada najlepiej ze wszystkich.

Moja ocena: [4.15]

[Jabberwokie]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemno-rubinowy, nie trzeba oglądać pod światło. [4]
Piana: Po nalaniu dość wysoka, drobna, po kilku minutach opada do cienkiego dywanika. Oblepia szkło. [4]
Zapach: Karmelowo-winny, w tle niezbyt wyraźne nuty palone. [4]
Smak: Słodkie, ale na szczęście nie tak jak inne ciemniaki Krajana. Wyraźny karmel, silniejsze niż w zapachu nuty palone, słabszy posmak winny. Ogólnie całkiem dobre. [4]
Wysycenie: Nie przeszkadza w piciu, wg mnie odpowiednie dla takiego piwa. [5]
Opakowanie: Etykieta znośna, nazwa pogańsko-herpetologiczna Brak informacji na temat miejsca warzenia. Plus za firmowy kapsel i podany ekstrakt. [3]
Uwagi: Kupione w Łodzi, w Realu na Jana Pawła za ok. 1,70 zł. W tej cenie naprawdę godne polecenia

Moja ocena: [4]

[tomolek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Trochę słabsza herbata niż w przypadku ichniejszego "koźlaka", pod światło piękny rubin. [4.5]
Piana: Identycznie jak w Koźlaku, powstaje bardzo łądna czapa, która szybko znika. Na ściankach pozostają ładne ślady. [3.5]
Zapach: Wącham, wącham i coś niewiele czuję. Karmelowy, słodki z minimalną paloną nutą. [3.5]
Smak: Nachalna karmelowa słodycz, aż się zakleiłem... Brak goryczki, lekki posmak palony. [3]
Wysycenie: Wyższe niż w koźlaku, dla mnie trochę za duże, szczypie w język. [3.5]
Opakowanie: Mocno siermiężne, aż zęby bolą. Minus za farmazony na kontrze, plus za kapsel i "granata". [3]
Uwagi: Promocja w Realu. Jak następnym razem będę miał ochotę na ulepek kupię Colę...

Moja ocena: [3.325]

[Pery77]

Kiedys się nim zachwycałem, teraz troche mi już przeszło. Wole noteckie Erie z Czarnkowa. Choć to też nie jest złe a jak sie dobrze trafi to całkiem dobre. Cena 2.79 u mnie w kauflandzie, jest do przyjecia. Ciekawe co teraz sie z tym piwem stanie po połączeniu browarów Czarnków i Gontyniec.

[abernacka]

(...)Ciekawe co teraz sie z tym piwem stanie po połączeniu browarów Czarnków i Gontyniec.

Że co proszę?

[Samoglow]

Przepraszam, czy ktoś doszedł już do tego co jest w tej chwili lane do ciemnego Gniewosza? Właśnie go piję i jestem niemal przekonany, że to Celtyckie z Bossa. Ew. może Magnus, ale jest zbyt karmelowe, więc dla mnie 99% Celtyckie.