Ciechanów, Porter 22º

[piwo_szka]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor, jak dla mnie po prostu, "miau" Piękna nieprzenikniona czerń, która dopiero pod mocnym światłem się załamuje. [4.5]
Piana: Gruboziarnista, beżowa ubrudzona brązem. Sztywna, długo utrzymująca się. [4]
Zapach: Palona gorzka kawa z odrobiną gorzkiego kakao. W zapachu zero zapowiedzi słodyczy. [4.5]
Smak: Powtórka z zapachu: palona kawa, karmel i czekolada, ale sama czekolada bardziej gorzka. Nie wyczułam specjalnie słodowej nuty - bardziej cierpka kawa mi towarzyszyła na języku. Piwo gorzkawe, w pierwszym odczuciu kwaśne, ale zaraz jest to załamane przy kolejnych łykach. Bardzo przyjemne piwo, niezbyt treściwe, bliżej mu do wytrawnego niż deserowego. [4.5]
Wysycenie: W porządku. Nic nie drażniło [4.5]
Opakowanie: Lubię ogólnie kolor czarny, więc i etykiety w tym kolorze przyciągaja mnie. Tutaj zachowana spójność z innymi Ciechanowymi etykietami - mamy jednak czerń, złoto i trochę bieli. Dzięki temu etykieta wygląda elegancko. [4.5]
Uwagi: Niezwykle piwo mi smakowało. Na pewno będę częściej sięgać.

Moja ocena: [4.45]

[Admirador]

Degustowany wczoraj Ciechan P. z datą 06/04/2016 bardzo dobry. Czekoladowo-kawowy, mocarny, ale z praktycznie niewyczuwalnym (albo wyczuwalnym w przyjemny sposób) alkoholem. Nie będę się silił na ocenianie ARTomatem, bo piłem wczoraj wieczorem, w specyficznych okolicznościach (już po 21 ), co być może nieco zmieniło odbiór tego piwa.
Nie wiem jak inne piwa z BRJ, bo dawno nie próbowałem. Ale ten porter, w takiej formie, to naprawdę dobra robota.

[grejwi]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny i nieprzejrzysty (minimalne przebłyski rubinowe). [4.5]
Piana: Obfita i drobna. Opada do niskiej. Lekki lacing. [4]
Zapach: Z butelki wyraźnie słodowy aromat (paloność i czekolada; trochę kawy). Po przelaniu ułożony, delikatnie alkoholowy zapach. Oceniam z lekkim katarem, więc nie wiem, czy nie wyczuwam wszystkiego co tam jest, czy ten zapach po prostu JEST mało intensywny. [4]
Smak: W pierwszej chwili lekko słodkawy, palony i kawowy smak. Piję je dość ciepłe i wyczuwam trochę owocowości, choć to chyba nie śliwka. Delikatnie rozgrzewa w przełyku i w żołądku. Goryczka niska. Lekko kwaskowate. [4]
Wysycenie: Niskie - mogło by być trochę większe. [4]
Opakowanie: Mam wrażenie że przydałby się jeszcze jakiś kolor na etykiecie, albo inne ich rozmieszczenie, bo wygląda to trochę nudno - ale to tylko moja opinia . Informacje podane na kontrze są średnio szczegółowe - brak dokładniejszych danych o składzie, no i o IBU. Jednak BRJ już do tego przyzwyczaił. Kapsel firmowy. [4]
Uwagi: Warka do 25.03.2016.

Piłem go dwa razy w zeszłym roku i w obu przypadkach wydawał się być lepszy... Ty mnie mniej, nawet oceniany egzemplarz jest całkiem przyjemny.

Moja ocena: [4.025]

[Dukat_WSI]

Ostatnio piłem warkę do 02.08.2015r. i była aksamitna, lekka, świetnie ułożona, ale chóry anielskie nie zagrały.

[Brodzislaw]

Warka z data 15.11.05 - balans pomiędzy słodyczą karmelkowa a wytrawnością jest. Oprócz paloności czuć suszone owoce, lekka goryczka i ukryty alkohol. Całkiem dobrze.

[Dzoshu]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarne, nieprzejrzyste. [4.5]
Piana: Sycząca, szybko opada do warstwy na powierzchni, nie oblepia szkła. [3]
Zapach: Czekolada, marcepan. Niezbyt intensywny ale przyjemny. [4]
Smak: Raczej wodniste w konsystencji ale pełne w smaku. Czekoladowe, pralinowe. Goryczka palona, średnia w stronę wysokiej. Lekkie alkoholowe pieczenie podczas przełykania. W posmaku dość wyraźnie zaznaczona ziołowa chmielowość. [4]
Wysycenie: Średnie, trochę za wysokie. [3]
Opakowanie: Etykieta i kontra każda w swoją stronę, niedokładny skład. [3]
Uwagi: Warka 23.04.16 Całkiem fajne. Brak suszonych owoców za to dużo czekolady.

Moja ocena: [3.825]

[Dukat_WSI]

Kolor: Czarne, nieprzejrzyste. [4.5]
Piana: Sycząca, szybko opada do warstwy na powierzchni, nie oblepia szkła. [3]
Zapach: Czekolada, marcepan. Niezbyt intensywny ale przyjemny. [4]
Smak: Raczej wodniste w konsystencji ale pełne w smaku. Czekoladowe, pralinowe. Goryczka palona, średnia w stronę wysokiej. Lekkie alkoholowe pieczenie podczas przełykania. W posmaku dość wyraźnie zaznaczona ziołowa chmielowość. [4]
Wysycenie: Średnie, trochę za wysokie. [3]
Opakowanie: Etykieta i kontra każda w swoją stronę, niedokładny skład. [3]
Uwagi: Warka 23.04.16 Całkiem fajne. Brak suszonych owoców za to dużo czekolady.

Moja ocena: [3.825]

Co się stało z dawną stoutową, czekoladową pianą? Kupiłem 2 butelki z tej warki - poszły na leżak.

[apaczu]

Data: 25.03.16/3

Piana drobna, obfita, beżowa, wysoka i imponująca. Opada z czasem do niewielkiej warstewki, ale pozostaje na długo i fajnie znaczy szkło.
Barwa jakby ciemniejsza od porterowej normy. Pod światło jest rubin, ale głęboki, niemal nieprzenikniony.
W zapachu głównie sos sojowy. Jest on dominujący i wszechobecny. Do tego stopnia, że równie dobrze mógłbym wąchać właśnie ten sos. Nachodzi mnie myśl, że dawno nie wąchałem sosu sojowego… Ciekawe co w nim bym wyczuł? Tutaj poza sosem, mamy trochę lukrecji i suszonych owoców. Coś jakby śliwki i rodzynki. Z czasem ten sos ustępuje innym zapachom. Dochodzą nuty chleba razowego i bardzo delikatne winne akcenty.
W smaku dość wyraziste. Jest konkretna paloność i delikatna kwaśność. Trochę kawy i gorzkiej czekolady. Palona gorycz dominuje słodową pełnię, ale całościowo bardzo dobrze to ze sobą gra.
Wysycenie delikatne, odpowiednie.

Podsumowanie: Być może z opisu nie wynika, ale jest uczta dla ciała i ducha za bodaj 6.50 + kaucja. Genialne piwo. Światowa czołówka, choć w sumie za mało wypiłem by mieć mandat by tak prawić… Na pewno nie jest to najlepszy Bałtyk jaki piłem w ciągu roku, ale bez wątpienia pozostanie jednym z tych niezapomnianych. Na pewno jedno z najlepszych mocnych piw pitych przed terminem… Ciekawe, że z każdym kolejnym wypitym porterem bałtyckim, coraz bardzie kocham ten styl. No i nic nie wspomniałem o alkoholu!!! Znaczy, że świetnie ukryty! Dobre!

[jakub_kubek]

Warka z datą 14.06.16/7Z jest do bani. Piwo jest idealnie klarowne, brązowe, kompletnie wyprane ze smaku. Radzę omijać z daleka

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [4.5]
Piana: Obfita, ciemnobeżowa, drobnopęcherzykowa, średnio trwała, szczątkowy lacing. [4]
Zapach: Marcepan, żelazo, trochę czekolady, lekko alkoholowy, niska intensywność [3]
Smak: Żelazo, lekko winny, dużo czekolady, znaczna paloność, słodki, pełny, średnia goryczka, alkohol przyjemnie rozgrzewa w przełyku, ale nie jest nachalny. [3.5]
Wysycenie: Niewysokie - może być. [4]
Opakowanie: Nie przepadam za opakowaniami z BRJ, to też nie zrobiło na mnie wrażenia, front jest mało czytelny, kontretykieta jak inne z tej grupy, niepełny skład. [2.5]
Uwagi: Warka 23.04.16r. Po za nikłym aromatem, przeszkadzało mi żelazo, dopiero od połowy piwa, przestałem na nie zwracać uwagę, ale poza tym całkiem przyjemny porter. Chętnie spróbuję innej warki.

Moja ocena: [3.4]

[rafalek21]

Niewysoka, ciemnobeżowa i średnio trwała piana.
W zapachu wiśnia,umiarkowane żelazo, czekolada, ogólnie niezbyt intensywny aromat.
W smaku - wyraźna wiśnia,lekko winne, średnia słodycz, paloność, gorzka czekolada, trochę żelaza, średnia goryczka, zostawia posmak pestek wiśni.
Ciekawa warka (09.09.16/2Z), ze względu na wyraźne wiśniowe nuty, ładnie komponujące się z czekoladą i palonością. Ogólnie lepsze od warki 23.04.16.

[dlugas]

Piana: Dość obfita, ciemnobeżowa, drobne i troszkę średnich pęcherzyków. Nawet trwała, druga dolewka ładnie zdobiła szkło i pianka utrzymała się do końca.
Zapach: Niezbyt intensywny, ale można bez problemu wyczuć kilka fajnych rzeczy. Żelazo? (to ta mniej fajna i nie smarowałem na skórze, aby potwierdzić) ale póxniej już jest zdecydowanie lepiej. Gorzka czekolada, kakao, lekka nuta kawowa i ciemnego chleba. Sosu sojowego brak. Lekkie pralinki też idzie znaleźć.

Smak: Głównie gorzka czekolada, lekka kawowa paloność, jest i nuta marcepanu z muśnięciem wiśni. Ogólnie "owocków" brak, głównie czuć "ciemne nuty". Alkohol z początku nie wyczuwalny, jednak w czasie przełykania czuć lekkie drapania. Cos pomiędzy % a żelazistością. Na samym końcu leciutki posmak ziołowego chmielu, ale to na granicy "sobie wmawiania". Ogólnie dość pełne, ale fajnie kontrowane gorzką czekoladą i lekko posłodzoną czarną mocną kawą. Miły pralinkowy posmak po przełknięciu i wymlaskaniu.

Wysycenie: średnie ku niskiemu
Opakowanie: Takie ło, jak zwykle to bywa w BRJ. Niby tradycyjnie, ale mało kumatych nie zachęca do kupna. Ładna zdobiona, zwrotna firmowa butelka. Kapsel cichanowski, szkoda tylko ,że nie dedykowany specjalnie pod to piwo, ale wiadomo, że to kosztuje itp.

Uwagi: WARKA 22.04.2016/Z8 pite wczoraj tj.27.04.2016. Temperatura: leciutko schłodzone.
Warka udana. Dość jeszcze młoda (Ciechan chyba daje ok 6 miesięcy ważności, nie pamiętam) i ma potencjał na rozwinięcie aromatu o owoce i dodatkowe praliny.
Zatem dwie butelki lecą na "przeletniowanie" do piwnicy. Widzimy się znowu z tą warką w okolicach listopada-stycznia.
Ja polecam, choć jest już raczej za późno na zakup tego rzutu

[leona]

[...] WARKA 22.04.2016/Z8 pite wczoraj tj.27.04.2016. [...]

Już tak się nie kryguj i nie zacieraj śladów. Wal prosto z mostu, że z rana miałeś smaka na porządne, obfite śniadanie

[dlugas]

Tak to jest jak się pisze jedno a patrzy na aktualną datę w windowsie :]

Wczoraj tj. 26.04.02.16 wieczorem ok. 22 Ciechan płynął. Dzieciaki poszły spać to wreszcie była chwila dla ojca i jego szklanki.

PS. czujne oko wszystko zauważy :] zdróv !

[kosher]

Świetnie zbalansowana oleista słodycz z goryczką, kawa, czekolada, paloność... jest to wciąż jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy polski porter jeśli chodzi o pijalność.
Bezwzględnie najlepsze regularnie dostępne piwo z BRJota. Warka 25.02.17.