Belgia, Jako Mocne

[rotmistrz]

Ocena z ARTomatu

Kolor: żółty, zbyt jasny jak dla takiego piwa,klarowny [3]
Piana: gruboziarnista, trwała, wysoka, długo się trzymała pozostawiała ślad na szkle, [4]
Zapach: wyczuwalna nuta chmielowa z domieszką alkoholu [3]
Smak: goryczka poprawna przebija się nuta slodowo-chmielowa, wyczuwalny smak spirytusu [3.5]
Wysycenie: proacowało przez okres konsumcji, wyrźnie odrywały się pęcherzyki gazu [3.5]
Opakowanie: brak informacji który browar jest jego producentem, informacje o piwie nie pełne, etykieta kolorystycznie nie ciekawa [2.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.3]

[Budvar]

Nie wiem, czy wraz ze zmianą etykiety zmieniono też parametry piwa (a może technologię produkcji ?), ale to samo piwo pite po dwóch miesiącach smakuje mi o niebo lepiej - zniknął alkoholowy posmak, zapach jest całkiem, całkiem (subtelny i nieco kwiatowy), jednym słowem - Jako jako piwo mocne smakuje mi jako-tako. Aktualna moja ocena (wg ARTomatu) wyniosłaby [3.850] !

[maciejos]

Ocena z ARTomatu

Kolor: klarowny, raczej zbyt jasny, ciemnosłomkowy [2.5]
Piana: drobnopęcherzykowa, raczej szybki znika [2]
Zapach: przyjemny, świeży. jak na piwo mocne to naprawdę delikatny [4]
Smak: przyznać trzeba, że jest smaczne. Nie jestem miłośnikiem piw mocnych. To kupiłem z racji ciekawej grafiki etykiet (zasilą kolekcję ;-)) oraz z racji tego, że trudno je dostać w P-niu. Smakuje mi, nie jest nachalnie alkoholowe (choć swoje 7% ma), lekko słodkawe, ale bez przesady. Później pozostawia gorycz. [4]
Wysycenie: raczej niewielkie [2.5]
Opakowanie: Opakowanie jest bardzo ciekawe. Przede wszystkim z racji niestandardowego umieszczenia ikony rogatego jelenia, który niejako wyłania się z dołu etykiety. Poroże obejmuje markę piwa. Ikona zwierzęcia jest niejako rozwinięciem graficznym ikony poroża znajdującego się w herbie. Kolorystyka etykiety jak najlepiej oddaje charakter piwa mocnego - barwy ciemne: czerń i ciemna czerwień w gradiencie. Naprawdę niezła robota... [4.5]
Uwagi: Piwo niezłe, opakowanie dobre, tylko skąd wytrzasnęli tę dziwną nazwę? JAKO - może to jakieś inicjały... Dla marki piwa są one jednak absolutnie bezwartościowe, co więcej, mogą budzić skojarzenia ze zwrotem "jako-tako"... Piwo zakupione w Intermarche. po rz kolejny ukłony dla tej sieci za piwa z małych browarów.

Moja ocena: [3.675]

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: slomkowy, mam obiekcje co do klarowności [2]
Piana: drobna, bieltuka, nie zostaje na szkle, utrzymuje sie dłuższy czas ok 2cm kozuszek [3]
Zapach: dośc intensywny zapach sfermentowanego slodu [4]
Smak: dośc pełne w smaku, dobrze wyczuwalna goryczka ale podstawowym minusem który mi nie odpowiada to zbyt nadmierna slodkawość [4]
Wysycenie: może ciut za duze ale ogólnie jest ok [4.5]
Opakowanie: bączek 0.33, typowa "Jako-wska" etykieta, może nie uderzająca ale już klasyczna, firmowy kapsel [5]
Uwagi: całkiem niezłe mocne piwo, mozna smialo wypic jedno, polecam osobom lubiącym slodycz w mocniejszych piwach. Zakupione w Skotnikach (koło Przedborza)

Moja ocena: [3.875]

[e-prezes]

Jak dla mnie zbyt wyraźny alkohol. Opakowanie nawet estetyczne, widać, że ktoś dba o to - ładna etykieta i firmowy kapsel. Szkoda tylko, że piwo bardziej z kategorii bezsmakowych mózgotrzepów.
Zakupione w SAM-ie Społem w Czarnkowie.

[MarcinKa]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Lekko bursztynowy. Za jasny do mocnego piwa. Piwo klarowne. [3.5]
Piana: Tylko przez krótki czas była nieduża pianka z grubych bąbli. Szybko zredukował się do resztek. W takiej formie piana dotrwała do końca. [2.5]
Zapach: Dość słaby, słodowy. Zupełnie przeciętny, nijaki. [3]
Smak: Dominuje słód. Później przechodzi w gorzki posmak. I to wszystko. Smak ubogi, przeciętny. Piwo pełne, ale jak na Mocne to mu trochę treści brak. Pijąc to piwo czuć, że pije się średnio ciężkiego Pilsa, a nie Mocne piwo. Przy pierwszych łykach przez słodowość przebija się alkohol. Generalnie za słodkie. [3]
Wysycenie: Nie najgorsze. Trochę słabsze niż w Pilsach. W miarę do końca się trzyma. [4]
Opakowanie: Ładna etykieta z jeleniem. Zdecydowanie wyróżnia się. Kolorystyka również dobrze zgrana. Aż dziwne, bo reszta piw Jako posiada raczej słabe etykiety. A tu taki rodzynek. Kapsel firmowy Jako, w czarnej wersji dedykowanej temu piwu. Jedynie ekstraktu brak. [4.5]
Uwagi: Piwo może nie jest złe, ale byle jakie i smakuje przeciętnie. Do tego zbyt słodkie. W sumie chyba zawsze coś lepszego można kupić. Jedynie opakowanie i wysycenie jest na wysokim poziomie.

Moja ocena: [3.1]