Perła, Goolman Pils

[leona]

Puszka, ekstrakt nieznany, alkohol 4,7 % obj.
Zakupione w zamojskim, społemowskim Luxie za 2,25 zł

Kolor jasnej słomki, coś jakby mocny napar z rumianku.
Piana marna i do tego nie utrzymuje się nawet do połowy kufla, w postaci większej niż milimetrowy pierścień.
Zapach słaby i ledwie wyczuwalny. Na upartego można doszukać się aromatu kwiatowo-chmielowego.
Smak bez smaku. Woda po płukaniu beczki.
Opakowanie dodam jak znajdę aparat.

Za wypuszczanie czegoś takiego pod nazwą "piwo", powinni skazywać w doraźnych sądach, bez prokuratora i adwokata
Może Perła celuje w duży kontakt z siecią dyskontów albo marketów i testuje czy popłuczyny da się sprzedać?

[leona]

Znaleziona fotka

[Mason]

Ciekawe czy to piwo wygra za rok Chmielaki, w tym roku Goolman Premium w swojej kategorii zwyciężył :]

Aż kupię z ciekawości, jak to smakuje polski pils

[Cyssiek]

Jak Perły są super, za Goolem Premium przepadam wręcz (nieważne) to pojawienie się Pilsa wyjątkowo mnie zaciekawiło.

W porównaniu do reszty Goolmanów - opakowanie ładniutnie, chociaż i tak paskuda, moim skromnym zdaniem. Pierdu gwizdu.
W smaku - woda, chłam. Dziwnie zbożowo, chemicznie. Zauważyłem posmak który przywodzi na myśl stare kolektywne publiczne peerelowskie niemyte zaplute zaszczane kible w jakichś spelunach. Fuj!!!11oneone

Nie polecam nikomu, shame on you, Perła!


PS - o dziwo w Lublinie wyjątkowo trudno jest go dostać.