Browar na Jurze, Zawiercie Jasne Pełne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zgoda
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.05
    • 3516

    #31
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Herbaciany, może trochę za ciemny, ale chyba jeszcze pasuje. [3.5]
    Piana: Nie udało mi się uzyskać piany podczas nalewania. Po chwili wokół szkła utworzyła się obrączka, która zostawiała jakieś "ślady na szkle" (o co w ogóle chodzi z tymi "śladami na szkle"?!). [1]
    Zapach: Nic. Nic. Nic. W związku z tym nie było to obrzydliwe, dlatego tylko -1. Ale zrobić tak bezzapachowe piwo - to trza umić. [2]
    Smak: Tfu! Tępa gorzkość, bo nie goryczka, obrzydliwy śluz na języku, strach przełknąć. [1]
    Wysycenie: Na początku było parę bąbelków, ale już drugi łyk był jak herbata. [2.5]
    Opakowanie: Co prawda krzywo ponaklejane, ale wszystkie elementy całkiem ładne. Jest komplet informacji i obowiązkowa dawka bełkotu. Bardzo dobrze - trzy plus. [3.5]
    Uwagi: Potworny zawód. Nigdy więcej. I chyba nigdy jeszcze nie piłem tak obrzydliwego piwa. Koncerniaki przynajmniej nie mają obrzydliwego smaku...

    Moja ocena: [1.675]
    Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

    Comment

    • szefunio
      Porucznik Browarny Tester
      • 2007.01
      • 481

      #32
      Pozostań przy koncernach. Widać, że piwa z małych browarów nie służą Twojemu podniebieniu
      Last edited by szefunio; 2010-11-12, 14:00.
      Robię to co lubię - produkuję piwo.

      Comment

      • zgoda
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.05
        • 3516

        #33
        Nie będziesz mi mówił, które piwo mam pić a którego nie. Sam to ocenię.

        Badziew należy piętnować bez litości, obojętnie z jakiego browaru pochodzi, nieważne duży czy mały. Jasne Pełne z Zawiercia to syf od którego zbiera się na wymioty.
        Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

        Comment

        • Seta
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.10
          • 6964

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
          Jasne Pełne z Zawiercia to syf od którego zbiera się na wymioty.
          Myślę, że przesadzasz. Trafiłeś na jakąś zepsutą butelkę (mam nadzieję, że nie warkę - jaki był termin?).
          Piłem to piwo i mimo, że mistrzostwo świata to to nie jest, dostarczyło mi raczej przyjemnych doznań.

          Comment

          • zgoda
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2005.05
            • 3516

            #35
            Dopóki browary nie będą specjalnie oznaczać butelek z zepsutym piwem, tak długo będę przyjmował każdą nieprzeterminowaną jako wykładnik jakości piwa.

            Piwo jest pasteryzowane, więc raczej się nie "zepsuło" z powodu ciepełka. Zresztą, kupowane w sklepie który umie piwo przechowywać (w lodówce, a nie koło agregatu lodówki - vide Alma).

            W domu sprawdzę datę, bo przypadkiem nie odmoczyłem jeszcze etykiety.
            Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

            Comment

            • zgoda
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2005.05
              • 3516

              #36
              Termin przydatności - 17.03.11
              Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

              Comment

              • leona
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2009.07
                • 5853

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
                Piana: Nie udało mi się uzyskać piany podczas nalewania. Po chwili wokół szkła utworzyła się obrączka, która zostawiała jakieś "ślady na szkle" (o co w ogóle chodzi z tymi "śladami na szkle"?!). [1][/FONT]
                Chyba chciałeś dowalić Zawierciu i dowaliłeś, czy sprawiedliwie, być może osądzą inni. Ja tylko wyciągnąłem najsmakowitszy cytat

                Comment

                • jacer
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2006.03
                  • 9875

                  #38
                  piana: drobna, gęsta, obfita, opadła do cienkiej warstwy,
                  kolor: klarowne, typowy dla pilsów,
                  zapach: słodowy, brak chmielowych zapachów,
                  smak: lekkie słodowe posmaki, przyjemna goryczka,
                  wysycenie: ok
                  opakowanie: udarta do połowy etykieta i pomarszczona, sklejona klejem,

                  Ogólnie smaczne piwo.
                  Milicki Browar Rynkowy
                  Grupa STYRIAN

                  (1+sqrt5)/2
                  "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                  "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                  No Hops, no Glory :)

                  Comment

                  • szefunio
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2007.01
                    • 481

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
                    Dopóki browary nie będą specjalnie oznaczać butelek z zepsutym piwem, tak długo będę przyjmował każdą nieprzeterminowaną jako wykładnik jakości piwa.
                    Proponuję, żeby każdy browar wytypował jednego pracownika do sprawdzania zawartości butelek. Niech otworzy, spróbuje, a jak będzie zepsute, niech specjalnie oznaczy, zamknie i wyśle do sklepu
                    Robię to co lubię - produkuję piwo.

                    Comment

                    • funky83
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2009.07
                      • 136

                      #40
                      Mnie po raz 2 smakowało. nie jestem pewien do końca, ale chyba przypomina mi MAzowieckie sprzed około roku, z jakby trochę mniejszą słodowością. Moim zdaniem najlepsze z nowości zawierciańskich

                      Comment

                      • szukajek
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2010.08
                        • 19

                        #41
                        witam
                        no cóż piwko kupiłem dzisiaj
                        rzadko się zdarza żeby sklepy miały takie nietypowe piwka
                        wszędzie tylko obcykane masówki a szkoda wielka szkoda
                        wraz z Zawierciem nabyłem ciechana ale to inna bajka
                        co do Zawiercia nie mam zastrzeżeń
                        nie śmierdzi kiepskim piwem bo i takie nie było kosztowało coś 3,50zl to rozsądna cena
                        faktycznie goryczka aż mnie uderzyła z pierwszym łykiem to i dobrze bo słodkie to mogą być czekolady a nie piwa
                        nawet w butelce zachowuje pianę lekka na centymetr i nie opada
                        jak dla mnie a nie jestem ekspertem bardzo dobre piwko
                        i oby więcej piwa z takich browarów
                        pozdrawiam was fachowców

                        Comment

                        • wilko
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2008.07
                          • 226

                          #42
                          OT: Interpunkcja!!!

                          Comment

                          • silvian
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2008.08
                            • 727

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wilko Wyświetlenie odpowiedzi
                            OT: Interpunkcja!!!
                            Używanie dużej litery na początku zdania też jest wskazane. FCJP się kłania.

                            Comment

                            • docent
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2002.10
                              • 5205

                              #44
                              Wersja beczkowa zdecydowanie lepsza od butelki. W lanej wyczuwalny jest przyjemny zapach goryczkowego chmielu, w butelce natomiast lekkiego DMS-u. Smak w obydwu wersjach dość zrównoważony, tyle że butelka ma tendencje do kwaśnego posmaku.

                              Generalnie spodziewałem się ciekawszych doznań po butelkowym (partia 10.04.2011). Zdecydowana przewaga lanego odnosi się do wszystkich piw z Zawiercia. Zatem za butelkowe Zawiercie dziękuję, z beczki natomiast bardzo chętnie
                              Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                              Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                              Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                              Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                              Comment

                              • kopyr
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2004.06
                                • 9475

                                #45
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: złocisty, klarowne. [4.5]
                                Piana: obfita, redukuje się do warstewki, oblepia szkło. [4]
                                Zapach: jakiś jest. Nie jest ani odpychający, ani szczególnie przyjemny, ani słodowy, ani chmielowy. [3.5]
                                Smak: goryczka, średnia, pozostająca. Słodowość średnia do niskiej. Teoretycznie na polskie piwo o zawartości alkoholu <5% i zaznaczonej goryczce powinienem zareagować ekstatycznie. Niestety do ekstazy bardzo daleko. [3.5]
                                Wysycenie: niskie. [3.5]
                                Opakowanie: wydawało się, że Czekoladowe jest najgorsze, ale to jest chyba jeszcze bardziej denne. No i tak jak we wszystkich Zawierciach kapsel golas. [1.5]
                                Uwagi: Piłem mnóstwo takich czeskich czy niemieckich piw, do bólu przeciętnych, a nawet poniżej tej przeciętnej. Teoretycznie możnaby się cieszyć z polskiego piwa na czeskim, niemieckim przeciętnym poziomie. Ale ja sądzę, że jednak nie ma się pókji co z czego cieszyć.

                                Moja ocena: [3.5]
                                blog.kopyra.com

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X