Witnica (BOSS), Lubuskie Zielone

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zami83
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2010.08
    • 116

    #16
    Niczego, takie tylko spostrzeżenie.
    Zofmar - hurt-detal
    Łódź, ul. Pomorska 116
    Godziny otwarcia:
    pon-sob: 900-2100
    niedziela: 1200-2000
    Jesteśmy na facebook`u (ZofMar Łódź)
    GG: 36639313

    Comment

    • Pankracy
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2007.10
      • 2801

      #17
      Spróbowałem nowej polskiej odsłony "Ludwika". Smaku Jabłonowa Zielonego już dawno niestety zapomniałem. Pozostaje mi więc porównać Lubuskie Zielone z Krajanem Zielonym.

      Według mnie to piwo jest ciekawsze pod każdym względem w porównaniu z tym co serwuje browar z Trzeciewnicy. Witnicki "Ludwik" ma obfitszą pianę, lekko barwiącą się na zielono, ale utrzymującą się cały czas w postaci delikatnego kożuszka. W smaku wyraźna goryczka miesza się z landrynkowym posmakiem. Moim zdaniem ten cukierek nie wybija się na pierwszy plan, a komponuje idealnie z chmielowym smakiem. W związku z czym "Ludwika" z Witnicy można wypić bez większego obrzydzenia.

      Comment

      • funky83
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2009.07
        • 136

        #18
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Hehe, piwo przeszło butelką koloru zielonego z której je przelałem [4]
        Piana: Na początku całkiem całkiem, potem opadła do kożuszka nie zakrywającego całej tafli. Zostawia jakieś ślady na szkle. [3.5]
        Zapach: Słaby, trudny do zidentyfikowania. Może lekko piwny i lekko lemoniadowy [3]
        Smak: Czuć gdzieś, że jest to piwo niepasteryzowane. O ile do orzeźwiającego slow lime ta baza piwna całkiem nieźle pasuje, o tyle tu potrzebne byłoby coś pełniejszego. Czuć pustkę w smaku. Sama słodycz i mdławy aromat wszystkiego nie załatwi [3]
        Wysycenie: Całkiem okay, jednak przy tego typu napitkach powinno być trochę większe. [4]
        Opakowanie: Tylko etykieta frontowa, brak krawatki czy kontretykiety. Nie ma pełnego składu. Etykieta sama w sobie wieje amatorszczyzną, i jest najgorsza z piw z nowej serii. [2]
        Uwagi: Takie tam... Kupię kiedyś dziewczynie może jej posmakuje. Ja już do niego nie wrócę.

        Moja ocena: [3.1]

        Comment

        • Twilight_Alehouse
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2004.06
          • 6310

          #19
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Piwo to z założenia jest zielone, więc nie rozumiem, jak mo0żna je karać za to w tym punkcie. Bardzo fajny odcień, kojarzący mi się z likierem miętowym. [5]
          Piana: Niepokojąco zielonkawa Niezbyt wysoka i szybko opada do niemal szczelnej kołderki, nie osadza się na ściankach. [2.5]
          Zapach: Niezbyt silny, chmielowo-trawiasto-dziwny. Trochę to chemia, trochę oranżada... [3]
          Smak: Słodkawo-chemiczny z wyraźną goryczką i świetną chlebowością. Samo piwo bazowe nie jest złe i sprawdza się tu lepiej niż w Slow Lime, ale całość wydaje się zbyt syntetyczna i nie posiada własnego charakteru. [2.5]
          Wysycenie: Jak oranżada, zdecydowanie za wysokie. [3]
          Opakowanie: Etykieta z bardzo brzydkim liternictwem. Informacje dodatkowe podano zbyt małym krojem pisma. Kontry brak, kapsel goły ciemnozielony. [2.5]
          Uwagi:

          Moja ocena: [2.825]

          Comment

          • petrus33
            Gość
            • 2008.01
            • 888

            #20
            Smak: Słodkawo-chemiczny
            O właśnie to
            Jak dla mnie paskudne piwo. Piłem trzy razy dla czystej ciekawości i nie wrócę do niego.

            Comment

            • Twilight_Alehouse
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2004.06
              • 6310

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzi
              Jak dla mnie paskudne piwo. Piłem trzy razy dla czystej ciekawości i nie wrócę do niego.
              Tak z czystej ciekawości: skoro takie paskudne, to po co piłeś trzy razy? Mnie raz wystarczy

              Comment

              • kopyr
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2004.06
                • 9475

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedzi
                Tak z czystej ciekawości: skoro takie paskudne, to po co piłeś trzy razy? Mnie raz wystarczy
                No przecież napisał, że z czystej ciekawości. Ciekawe czy nadal jest tak ohydne?
                blog.kopyra.com

                Comment

                • żąleną
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.01
                  • 13239

                  #23
                  Jeśli aż trzy razy, to nie jest czysta ciekawość, ale brudna - perwersyjna.

                  Comment

                  • petrus33
                    Gość
                    • 2008.01
                    • 888

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedzi
                    Tak z czystej ciekawości: skoro takie paskudne, to po co piłeś trzy razy? Mnie raz wystarczy
                    A mnie nie wystarczy. Czy każdy musi być taki jak ty ?
                    Świat byłby obrzydliwie nudny, gdyby tak było

                    Comment

                    • zAjkA
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.12
                      • 1089

                      #25
                      Niezbyt pyszna odmiana Lubuskiego. Nadgorliwa gorycz oraz wyczuwalna słodycz nijak ze sobą nie współgrają. Dodatkowo dziwny bliżej nie zidentyfikowany posmak. Piana zanika momentalnie. Nie wiedzieć czemu mojej Mamie smakowało.
                      Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

                      Comment

                      • Kwadri
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2009.10
                        • 1216

                        #26
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Zielony. [5]
                        Piana: Średniopęcherzykowa, lekko zielona. Opada powoli do pierścienia. [3.5]
                        Zapach: Na początku słabo wyczuwalny, trochę orenżadkowy. Później przypomina Lubuskie z lekko słodkim podkładem. [3.5]
                        Smak: Na początku orenżadkowa słodycz, po niej za ostra gorycz. Mało zgrany. [3]
                        Wysycenie: Średniowysokie. [3.5]
                        Opakowanie: Zielona butelka, zielona etykieta, zielone piwo. Słabe. Moja wersja już z krawatką i kontrą, na której napis "Witnica czysta i zielona"... [2.5]
                        Uwagi:

                        Moja ocena: [3.325]

                        Comment

                        • chitos
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2009.02
                          • 195

                          #27
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Jak sama nazwa mówi zielone. Z jednej strony ciekawa alternatywa kolorystyczna, ale z drugiej efekt ten nie powstał naturalnie. [3.5]
                          Piana: Drobnopęcherzykowa, na początku wysoka ale szybko zanika do skromniutkiej warstewki. [3.5]
                          Zapach: Słaby, wyczuć można słód oraz pewien sztuczny aromat ciężki do określenia [2.5]
                          Smak: Smak bardzo dziwny, na granicy pijalności. Przez pierwsze ułamki sekund jest nawet smaczne bo pojawia się delikatna słodowość, potem przebija się mięta, pseudo-goryczka i sztuczna słodkość. [2]
                          Wysycenie: Średnie, ale wydaje się za wysokie. [3]
                          Opakowanie: Etykieta przyzwoita, ale brak podania ekstraktu, składu. [3]
                          Uwagi: Piwo zdecydowanie nie do powtórzenia. Oby browar nie podążał w tym kierunku.

                          Moja ocena: [2.5]

                          Comment

                          • scheik
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2003.09
                            • 34

                            #28
                            Wypiłem je podczas Targów Kulinarnych w Gorzowie i z całą świadomością stwierdzam, że razem z Gorzowiakiem Cytrynowym są napojem gazowanym. Nie ma mowy o żadnym smaku piwa. Z powodzeniem można podawać dzieciom na imprezach jako alternatywa szampana Picollo

                            Kolor: Ludwik miętowy
                            Piana: Jeszcze szybciej zniknęła niż się wytworzyła.
                            Zapach: Słodkawy.
                            Smak: Herbata z pokrzywy
                            Wysycenie: Jako takie
                            Opakowanie: Etykieta jak etykieta, nic specjalnego.
                            Uwagi: Ani jednego, ani drugiego nie wypiłem do końca.

                            Comment

                            • woosaa
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼🍼
                              • 2005.07
                              • 1554

                              #29
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: zielony jak najbardziej [5]
                              Piana: początkowo jasno zielona z małymi bąbelkami,po kilku minutach powstają ładne kratery,nawet trwała [4]
                              Zapach: na początku intensywny aromat chmielowy,z czasem coraz słabszy lecz pojawia się owocowa nuta [4]
                              Smak: łagodny z delikatną goryczką i dodatkiem jakby cukrowym,po czasie posmak "landrynkowy" [3]
                              Wysycenie: raczej za duże,zwłaszcza na początku [3.5]
                              Opakowanie: "ekologiczna"etykieta z kontrą i krawatką,brak zaw.ekstraktu,zielony kapsel [4]
                              Uwagi: piwko z datą do 14.03.2011

                              Moja ocena: [3.625]
                              mb WOS

                              Comment

                              • wrednyhawran
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2010.07
                                • 1784

                                #30
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Zielony, kalrowny, niby to ładne, ale trąci sztucznością. [3.5]
                                Piana: Piana dosyc trwała, ale bardzo rzadka, jakby z płynu do mycia naczyń. [3.5]
                                Zapach: Bardzo słaby, na pierwszym planie czuć słodycz, ale nuty prawdziwego Lubuskiego też są obecne. [3]
                                Smak: Za dużo słodyczy, wydaje mi się że w pierwszej warce tego piwa było więcej lubuskiego, a mniej słodzików, tu jest niestety odwrotnie. Piwo trochę zalepia. Goryczka też zeszła na margines, silnie zdominowana przez słodycz. [3]
                                Wysycenie: Myślę, że gdyby było większe, słodycz nie dawałaby się tak we znaki. [3.5]
                                Opakowanie: Stara etykieta przywołująca skojarzenia ze wsią, łąką i wiosną została zastąpiona nową, nowoczeną, industrialną etykietą, ładnie się to komponuje z zieloną butelką i zielonym płynem, wygląda to nieżle, ale stary design bardziej mnie zachęcał. Kapsel goły, zielony. [3]
                                Uwagi: Niepotrzebne kombinowanie. Lubuskie dobre jest jakie jest i wszelkie udziwnienia w tym temacie są zbędne.

                                Moja ocena: [3.1]
                                Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                                Małe Piwko Blog
                                Małe Piwko Blog na facebooku
                                Domowy Browar Demon

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X