Łomża, Wyborowe niepasteryzowane

[marecki78]

Trafiło mi się piwo z terminem przydatności 7 grudnia 2010. Po odkapslowaniu butelki ulotniło się dużo „pary” i intensywny zapach słodu, który towarzyszył aż do dna. W pierwszym łyku mocny smak słodu. Dopiero później przebił się smak chmielu i goryczki, a smak słodu zelżał. Posmak pozostał długo.

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Niezbyt ciemne, żółtawe złoto. Za jasny. [4]
Piana: Z początku wysoka, ale szybko opada do cienkiej warstewki. Niezbyt osadza się na ściankach. [3]
Zapach: Słodowo-ziarnisty, lekko mdły, bez śladu chmielu. [3.5]
Smak: Słodowy, z leciutką goryczką i lekką chlebowością (która powraca w finiszu). Trochę zbyt mdły i pozbawiony charakteru. [4]
Wysycenie: Za wysokie. [4]
Opakowanie: Etykieta na pewno o wiele bardziej klasyczna, mniej nowatorska niż na "zwykłej" niepasteryzowanej Łomży. Fajna kolorystyka, dopasowany dedykowany kapsel, ładny kształt butelki. [4.5]
Uwagi: Musiałbym przeprowadzić test porównawczy, by ocenić, czy Łomża Wyborowe NP i Łomża NP to to samo piwo, ale póki co tamta wydaje mi się minimalnie lepsza.

Moja ocena: [3.75]

[kogoot]

nie wiem czy w bączku i wysokiej butelce to to samo ale pilem oba i w baczki mi nie smakuje....
w kazdym razie to w wysokiej butelce jest "gładkie" malo goryczki, piana duza po nalaniu znika calkowicie.
daje mu 3.5 bo polskie i mocne

[e-prezes]

...
daje mu 3.5 bo polskie i mocne

O jakim ty mocnym mówisz? Toż to 6 % alk.!

[podswierkiem]

Opinia laika, wychowanego na "laleczkach"

Łomża Wyborowe Niepasteryzowane 0,5l zakupione dziś w Bydgoszczy "POD ŻUBREM". Etykieta - własna, łomżyńska. Unikalny kapsel. Brak informacji o ekstrakcie. Barwa słomkowa. Piana Wysoka, ale szybko opada. Na początku zbyt wygazowane, następnie w sam raz. Goryczka załagodna. Woltaż zbyt wysoki. Mimo wszystko -

[Kwadri]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Mocnozłoty, ładny. [4.5]
Piana: Średniobąblowa, średniotrwała. Opada do drobnego pierścienia, który ostatecznie znika. [3]
Zapach: Średniointensywny, taki koncerniakowy, raczej słodowy z lekką nutką chmielu. Dopiero później nieco ładniejszy, chmielowo-chlebowy. [4]
Smak: Słodowo-chmielowy. Początkowo pomiędzy goryczą lekko kwaskowe. Później pierwsze skrzypce zaczyna grać cierpka, mocna gorycz. Przyjemnie zostaje jej posmak. [3.5]
Wysycenie: Odpowiednie, nie za wysokie. [4.5]
Opakowanie: Etykieta w jasnobeżowej tonacji, z dopasowanym kolorystycznie kapslem. Całkiem ładne, ale brak podanego ekstraktu. [3.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.725]

[Mason]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złote, klarowne. Ciemniejsze niż Perła NP, ale wciąż za jasne jak na piwo które ma 6% alkoholu [3.5]
Piana: Po nalaniu ładna czapa, która redukuje się do cienkiego kożuszka. Ale ten kożuszek trwa, choć mały on i słaby. [3.5]
Zapach: Słodowy, ale nie słodkawy. Aromat chmielu śladowy [3.5]
Smak: Na początku silna słodowość, za którą podąża nieznaczna ale wyraźna goryczka. Do tego pozostająca lekka kwasowość. Jest nieźle, piwo pełne w smaku [4]
Wysycenie: Poprawne, choć nie widać żeby bąbelki pracowały w kuflu. Ale czuć je podczas picia [4]
Opakowanie: Wyróżniająca się kolorystyka etykiety, dedykowany kapsel. Oczywiście brak ekstraktu, ale podoba mi się że opakowanie nie jest przeładowane grafiką, ani tekstem. [4]
Uwagi: Z racji opakowania porównanie z Perłą NP jest nieuchronne i stwierdzam, że Łomża wychodzi z niego zwycięsko.

Moja ocena: [3.75]

[wrednyhawran]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złocisty, ładny, przyjemny, klarowny. [4]
Piana: Z początku ladna, bujna, ale szybko zaczyna pękać, tworzą się spore dziury, po czym niemal calkowicie zanika. [2.5]
Zapach: Świeży, słodowy lekko alkoholowy, ale małointensywny. [3]
Smak: Małoskomplikowany. Slodowy, lekko chmielowy, goryczka przechodzi w niezbyt przyjemną cierpkość, dosyć mocno wyczuwalny alkohol, ale w przyjemny rozgrzewający sposób. [3.5]
Wysycenie: Nieco zbyt wysokie. [3.5]
Opakowanie: Butelka. Ładna etykieta w tonacji ekri (czy jak to tam sie pisze) minus za brak ekstraktu. alk. 6%. [4]
Uwagi: Nie wiem czy to to samo piwo co Łomża niepasteryzowane, jednak na ecie stoi Wyborowe, więc moja ocenę zamieszczam tutaj. Myślę, że jakby chcieli to na bączku gdzieś to słowo "Wyborowe" by zmieścili, a zatem wg browaru mamy do czynienia z 2 róznymi piwami i tak to trzeba traktować, bo inaczej, tak jak napisał Pendragon trzeba by poskreślać mnóstwo innych takich klonów, a potem jeszcze dociekac i pilnowac czy aby czasem jakaś "nowość" nie jest klonem kolejnym. Myślę ze byłaby to troche robota głupiego, więc proponuję zamieszczac oddzielne tematy dla każdego nowego piwa, nawet jeśli byłby to jakiś klon innego. (chocby ze względu na kolekcjonerów etykiet, kapsli itd.)

Co do samego piwa jest ono przyjemne, orzeźwiające a zarazem nieco rozgrzewające i pewnie nieźle trzepie

Moja ocena: [3.275]

[kogoot]

O jakim ty mocnym mówisz? Toż to 6 % alk.!

jakze mi przykro ze umknął mi Twoj post eeeeeprezesie
Sprezcyzuje dla ciebie specjalnie: mocno daje po łbie..mniejsza o zawartosc alkoholu ale o efekt. czasami piwa, ktore naprawde sa "mocne"wywołują słabszy efekt.

[Feti]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Sądząc po procentach ( domyślając się ekstraktu) , to kolor odpowiedni. [4]
Piana: Na początku obfita, ale dość szybko opada praktycznie do zera. [3.5]
Zapach: Troszkę słodowy, troszkę chmielowy, troszkę alkoholowy. Mało intensywny [3]
Smak: Troszkę słodu czuć, ale na pierwszym planie typowe dla Łomży gryzące chmielenie, mocne i cierpkie. Alkohol też czuć. [3.5]
Wysycenie: Za duże jak na mój gust. [3]
Opakowanie: Kolorystyka niezła, duży plus za brązową butelkę. Brak wszystkich informacji. [3.5]
Uwagi: Łomża w brązowej butelce jest niczego sobie piwem. Bez loterii, czy będzie skunks czy nie to najlepszy wybór z piw z tego browaru. Co nie zmienia faktu, że Łomża mi smakuje średnio.

Moja ocena: [3.325]