Piwo pijam dość często, gdy zdarzy mi się robić zakupy w sklepie, gdzie można je dostać (PiP, Alma, Leclerc). W tej cenie (ok. 2,30-2,60) świetna alternatywa dla koncernu. Piwo nie jest jakieś oszałamiające. Dla mnie nie za dobrze zbalansowane, średnio ciekawa nieco mdła słodowość za bardzo dominuje, a goryczki prawie nie ma, za mało nachmielone. Ale dużym plusem jest brak ścierwnych posmaków, tak dobrze znanych przy konsumpcji koncernu. Ot takie świeże, przyzwoite piwko, lekkie, nieco za słodkawe, szału nie ma ale mocne 3,5.
Amber, Naturalny
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Javox Wyświetlenie odpowiedzi- trzeci post za 6 lat...
Comment
-
-
Spodziewałem się czegoś lepszego. W zapachu słaba słodka słodowość, w smaku podobnie.
Typowe dla Polskich piw tego typu - spora słodka, piwniczna słodowość (spora, bo niewiele więcej czuć, ale piwo w sumie jest lekkie) nie podparta praktycznie goryczką za to dodatkowo zmącona wyraźnym posmakiem alkoholu, który dokładnie pamiętam również z Żywego. Na 3+Last edited by coldfire; 2012-11-28, 02:54.Piwa i pacierza nie odmawiam
Comment
-
-
-
Miałem już trochę pobojkotować Ambera... ale została mi się jakaś od nich butelczyna więc cóż...
- dawno też nic tu nie pisano... to cokolwiek dopisuje...
Graficznie bez zmian...
Piana średnia, na dłużej obwódka...
Kolor ciemniejsze złoto...
Zapach słód-chmiel... ok
Smak pilsowy, bardziej słodkawy, goryczka mało "ekspansywna" ...
Data 4.4.13 .. oczywiście butelka...
Chyba trafiłem na całkiem przyswajalną warkę...
Ogólnie piwo sprawia dobre wrażenie... co prawda pilsowatych mam już dość ale cóż poradzić na "wietrzenie magazynów"...
Comment
-
-
Moj egzemplarz (przywieziona z Polski puszka z data 20.05.2013) jest calkiem do wypicia. Goryczka calkiem spora, pachnie dobrym slodem, kolor, piana i nagazowanie w sam raz dla pilsa. Odnosze wrazenie ze browar przyoszczedzil na chmielu aromatycznym, a sypnal w zastepstwie wiecej goryczkowego, bo chmiel jest w zapachu slabo wyczuwalny. Niemniej wypilem bez przykrosci i chetnie sprobowalbym wersji beczkowej, jesli istnieje.Popieraj małe browary!!!
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Comment
-
-
Ambera piłem bezpośrednio po Wojaku z KP i Królewskim z GŻ i przy tych 'specjałach' Amber to prawdziwie królewski trunek. Nie jest to może najlepsze piwo, jakie piłem, ale przy najmniej - w przeciwieństwie do wytworów KP i GŻ - czuć, że piwo to jest naturalne nie tylko z nazwy. Smak dobrze zrównoważony - ani słód, ani goryczka nie wychodzi nadmiernie przed szereg. O pozostałych walorach nie powiem wiele bo niestety piłem z butelki i w dość szybkim tempie. Ale zdecydowanie piwo zachęca do ponownego skosztowania.
Comment
-
-
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty, klarowny. [4]
Piana: Niezbyt wysoka, drobno pęcherzykowa, zwarta, stosunkowo trwała, znika przez dobrych parę minut zostawiając na szkle kilka punkcików. [4]
Zapach: Mało wyrazisty, słodowo zbożowy. Po otwarciu wyraźne akcenty ziemisto trawiaste, które z czasem się na szczęście ulatniają. Są też jabłka. W sumie nieźle, żadnych obcych zapachów, czy DMS-u nie wyczułem. [3.5]
Smak: W smaku, podobnie jak w aromacie dominuje słód. Piwo jest lekko kwaskowe. Oprócz słodu obecne jest białe pieczywo, trochę biszkoptów, goryczka prawie niezauważalna - wytrawno cytrynowa, pojawia się głównie na końcu. [3.5]
Wysycenie: Bez zastrzeżeń. [4]
Opakowanie: Grafika prosta, niewyszukana, zestaw kolorystyczny także ubogi, ale wyraźny, informacje podstawowe. Jak na ten browar raczej mizeria. [3]
Uwagi: Data spożycia do: 02.08.2013. Typowe polskie jasne - przede wszystkim słód i długo, długo nic. Gdzieś w odległym planie majaczy słabiutka goryczka. Jak zwykle chmielu poskąpiono. Mimo tego piwo, choć mało treściwe, jest przyzwoite, lekkie, pijalne. Ot, taki niezobowiązujący, i co najistotniejsze - tani trunek do wypicia w większych ilościach. Na pewno o klasę lepszy od koncerniaków.
Moja ocena: [3.575]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bursztynowy, klarowne. Wygląda idealnie. [5]
Piana: Biała, gęsta, średniowysoka. Niestety opada dość szybko. Pozostawia ślady na szkle ale redukuje się do prawie nieobecnej. [3]
Zapach: Na pierwszym planie wyrazisty aromat słodowy, wyczuwalne nuty owocowe (jabłko), chmiel na granicy wyczuwalności. Po ogrzaniu wyczuwalny aromat alkoholowy i lekka piwniczność/stęchlizna. Ogólnie dość silny aromat ale mało wyrazisty przez brak wyraźnej nuty chmielowej, czystszy na zimno. [3.5]
Smak: Słodki, kwaskowaty, goryczka - w tej kolejności pod względem intensywności. Słodowość intensywna i dominująca, na początku z lekką nutką zbożową a po ogrzaniu lekko alkoholowa z nutkami karmelu. Wyczuwalna kwaskowatość uderza pierwsza ale na finiszu ustępuje miejsca goryczce, piwo pozostawia cierpki, lekko ściągający posmak. Smak chmielu słabo wyczuwalny (po ogrzaniu lekka nutka ziołowo - trawiasta) tylko dość tępa jakby ziemista gorycz z wyraźnymi taninami. Smak dość intensywny, pełny, raczej słodki. Na drugim planie wyraźna kontrująca kwaskowatość i wyczuwalna goryczka. Na finiszu lekko ściągające garbniki. W miarę ogrzewania orzeźwiające uczucie kwaskowatości zanika, goryczka zaczyna dominować na słodowością (zwłaszcza po przełknięciu), która robi się karmelowa, alkoholowa, mdląca. Brak typowej dla piw niepasteryzowanych świeżości ale piwo przyjemnie pijalne przez dobre zbalansowanie słodyczy z kwaskowatością i ściągająca goryczką. [3.5]
Wysycenie: Nie za wysokie, prawie idealne. Z początku połączone z wyraźną kwaskowatością lekko szczypie, w miarę ogrzania piwa podtrzymuje wysoką pijalność. [4.5]
Opakowanie: Estetyczne, zwracające uwagę ale nie kiczowate. Wszystkie informacje podane, butelka zwrotna. Etykieta wyrazista z użyciem kilku różnych czcionek. Odejmuję 0.5 pkt bo poprzednia wersja (bez tych czerwonych wstawek) bardziej mi się podobała - była mniej pretensjonalna. [4.5]
Uwagi: Dość dobre piwo ale jeśli ktoś lubi wyraziste pilsy to nie polecam bo mało chmielu i goryczka niezbyt wyszukana. Piwo bardziej steruje w stronę Monachijskiego Jasnego albo Dortmundera (tylko "steruje" bo ma dziwnie kwaskowaty smak). Na zimno bardzo przyjemne, wybitnie pijalne przez wyczuwalną kwaskowatość i nienarzucającą się goryczkę ale wyraźna słodycz pozostaje na pierwszym planie. W swojej kategorii cenowej mój absolutny nr 1. Polecam połowę przelać do szklanki a połowę dopić z butelki po lekkim ogrzaniu bo aromat na ciepło wyraźnie traci a smak jakby lekko się zaokrągla.
Moja ocena: [3.625]Last edited by Jimmy_jb; 2013-07-25, 21:43.Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna
Comment
-
Comment