Wreszcie udalo mi sie zakupic w sklepiku w Kolanowicach pod Opolem, za jedyne 1,69 Zl. Bardzo mi smakuje, jest tylko minimalnie gorsze od Mocnego. Piana faktycznie dlugo nie stoi, ale to dla mnie drugoznaczne.
Vifling, Eksportowe
Collapse
X
-
Zakup z wrocławskiego Piwoszka. Kolor ładny, złocisty, piana biała, średnioziarnista, osadza się na szkle, lecz za szybko znika. Nasycenie dobre, wyczuwalne, drobnymi bąbelkami. Zapach poprawny, chmielowy ze słodka nutą. W smaku jest jakieś dziwne. Na początku wyczuwalna goryczka, która po chwili jest "zduszona" przez przesadną jak dla mnie słodycz. Zapakowane do butelki euro zamkniętej firmowym kapslem, wzór etykiety przeciętny z bykiem ortograficznym. Ja nie jestem językowym purystą, lecz wydaje mi się, że w j. polskim obowiązuje pisownia przymiotnika EKSPORTOWY (-A, -E). Gdyby było wydrukowane na etykiecie export to jeszcze bym zrozumiał.
Moja ocena: [3.275]
Comment
-
-
Piłem je ponownie z nowej partii i z butelki już z nową wersją etykiety - tym razem zapach kwaskowato-metaliczny, piana na początku gruba bardzo szybko zniknęła, smak ni to gorzki, ni to słodkawy ... Czyli dalej bardzo przeciętne piwo - na 2,5.
Comment
-
-
Niedawno miałem okazję po raz kolejny pić to "piwo".Cudzysłów jak najbardziej uzasadniony.Pierwszy łyk i do zlewu.Nieprawdopodobny kwesior mimo,że do końca ważności pół roku.Na pewno nic złego nie stało się z butelką bo kupiłem dwie/niestety/ i było to samo.
Comment
-
-
Jedno z piwek które mam okazję zdegustować dzięki koledze ARCY, który to mi je podesłał. DZIĘKI!!
I tak:
kolor- ładny, ciemny, bursztynowy
Co2- dla mnie OK. Widać i czuć
smak- z początku goryczkowy, lecz później przechodzący w jakiś palony(?) dziwny, ale mi smakuje
piana- nie stwierdziłem ani grama
zapach- wyraźny, chmielowy
opakowanie- but. euro, etykieta dla mnie bez wyrazu, uboga kolorami i w ogóle tandeta, kapsel "goły"
Ogólnie piwko mi smakowało, choć wygląd opakowania mnie nastawił na "kałużę" ale naprawdę miłe zaskoczenie.
Jeszcze raz dzięki dla ARCY!!
Moja ocena: [3.225]zupka chmielowa dobra i zdrowa!!
Comment
-
-
Trochę nietypowe piwo, ale nie sięgające szczytów. Kolor złoty, nawet z pewną głębią. Trudno mi powiedzieć dlaczego, ale ma w sobie coś, co mnie nie przekonuje. Piana biała, niewysoka, szybko padająca i nierówna. Ostała się w postaci kilku gęstych pływających wysepek (?) Nasycenie niewielkie, zauważyłem wprawdzie kilka leniwych pęcherzyków, ale w smaku już ich nie czułem. Zaoach dość intensywny, słodowy, z akcentem chmielowym. W smaku początkowo dominuje słód, potem na krótko chmiel, wreszcie górę bierze goryczka, która zdaje się rosnąć z każdym łykiem. Piwo nie jest lurowate, ale na kolana też nie rzuca. Etykietka banalnie prosta, niewyszukana i ogólnie marna. Troszkę ratuje ją rycerz, ale tylko troszkę.
Ogólnie ciekawe piwo, które warto wypić, dla poszerzenia galerii smaków, ale nie na tyle dobre, by specjalnie go szukać w sklepach.
Dzięki Arcy!
Moja ocena: [3.5]Lubię kiedy się zieleni
Lubię jak się piwo pieni...
...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!
Comment
-
-
Wypiłem Eksportowego butelkowego Viflinga po dłuższej przerwie w obcowaniu z tym trunkiem dzięki znajomym z Lubina, którzy mi go przywieźli. I przeżyłem pozytywny szok - piwko w ogóle nie przypominało tego sikacza, jakim było jeszcze rok temu. Jest pełniejsze, bardziej nasycone i nachmielone - goryczka zdecydowanie się poprawiła. Bardzo się to piwko zbliżyło do beczkowej wersji Viflinga, która jest - moim zdaniem - niezła. Oby to był sygnał zmian na lepsze w Viflingu ...
(patrzcie wyżej: mój post z 13 października 2003)Last edited by breslauer; 2004-10-25, 15:18.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Taki dziwny odcień żółtego, jakby nadmiernie "sprany". [3.5]
Piana: Bieda straszliwa, prawie od razu zanika a to co zostaje jest zwyczajnie brzydkie, kojarzy się z plastikiem. [1.5]
Zapach: Bardzo słaby, czuć lekko goryczkę i chmiel. [3]
Smak: Dość mocna goryczka z lekkim posmakiem słodowym. Wydaje się lekko rozwodnione. [3.5]
Wysycenie: Ciut za słabe, piwo szybko się wygazowuje. [3.5]
Opakowanie: Butelka euro z etyketą kojarzącą się z latami 80-tymi. Brzydka, brądzowa i nieciekawa, jedyne co się rzuca w oczy to firmowy rycerz. Do tego niechlujnie przylepiona. [1.5]
Uwagi: Piwo średnio-przeciętne, bez rewelacji. Dziwi mnie takie podejście do opakowania, szczególnie że piłem Viflinga Mocnego 0,33 i tu się postarali.
Moja ocena: [3.025]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jak na piwo o ekstrakcie 11% kolor nawet chyba za ciemny. Zasłużona 5 [5]
Piana: Początkowo spora czapa,szybko opadła, na ściankach osadza się niezbyt gęsto tylko na samym początku, na koniec nie ma śladu po pianie na powierzchni piwa, jedynie ślady na górnych częściach szklanki. [3.5]
Zapach: Początkowo dość sliny, głównie chmielowo-chlebowy(?), bardzo nikłe zapachy słodu. Przy końcówce już zapach się psuje, własciwie czuć tylko chmielem, na samym końcu zapach nie zachwyca. [3.5]
Smak: Od początku nijaki troche, najmocniej czuć było goryczke, reszta w zaniku. Z czasem niestety się pogarszał znacznie, czuć było coś gorzkiego, w połączeniu z brakiem gazu tworzył dośc marne wrażenie. 3 tylko za ten w początek. [3]
Wysycenie: Początek dobry, od połowy już lurowate niestety. [2.5]
Opakowanie: Butelka euro, etykiety-komplet, krzywo troche naklejone, graficznie ładne, troche odstają-niedoklejone. Kapsel "goły". [3.5]
Uwagi: Początek całkiem ok ale bez zachwytu, końcówka natomiast marna. Z trudem dopiłem ostatnie 1/3 szklanki. Dość kiepskie w porównaniu do innych piw z Prochowic które kiedyś wypiłem a które pamiętam smakowo.
Moja ocena: [3.325]
Comment
-
Comment