Kmicic, Kmicic

[piwowar2]

Kupilem to piwo gdzie? Na gieldzie w Bambergu. "Kwasna woda" stwierdzila moj zona. I miala racje. Tylko dzieki upalowi 35 °C wypilem je, bo na takie upaly to cos da sie pic. 5,5% alk przy 10,5% ekstraktu to lekka przesada. Ale browar podany byl z Czestochowy.

[piwowar2]

Panowie i Panie,
wielka plama. Pomylilem sie co do piwa, a nie bylem pijany. Chodzi mi o piwo Kmicic. Art, moze to odpowiednio przesuniesz?

[Sven]

Kolor jasnosłomkowy, znośny 3, bąbelków było bardzo dużo, utrzymywały się do końca 4, smak wodno-chmielowo-drożdżowy 2,5; piana słaba, opadła całkowicie po pierwszym łyku 2,5; zapach drożdże piekarnicze i trochę świeży chleb 2,5; butelka 'zwykłas' etykietka ujdzie w tłumie 2,5. Gdyby kosztowało powyżej dwóch złotych nie wziąłbym do ręki, ale ze względu na cenę można wypić jako ciekawostkę!

Moja ocena: [2.6]

[Frani]

Kolor jasnożółty dość przyjemny dla oka, nasycenie to chyba najmocnieszy punkt tego piwa, dość wyraźna i przyjemna goryczka pozostająca przez jakiś czas na podniebieniu, brak piany - znikła zanim wypiłem pierwszy łyk, zpach - niestety mam katar , opakowanie - dość ciekawa etykieta, ale mnie niestety trafiło się piwo w mocno zniszczonej butelce. Piwo zakupione w ogródku piwnym Browaru Kmicic.

Moja ocena: [2.2]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu. (Masz katar i oceniasz piwo? To chyba nieporozumienie.)
Art, Admin
---------------

[kiszot]

A czy w tym ogródku leją też Kmicica z beczki?I czy to może jest w Będzinie?

[Piwofil]

Frani napisał(a)
... dość wyraźna i przyjemna goryczka pozostająca przez jakiś czas na podniebieniu, ...Moja ocena: [2.2]

Taki opis goryczki i tylko 2,5 za smak?

[arzy]

Frani napisał(a)
dość ciekawa etykieta,

Ocena 1.5, też troszke dziwna patrząc na opis.

[Frani]

No i stało się! Moje pierwsza ocena i dostałem troche po głowie. Przyjmuję krytykę z pokorą, ale chciałbym też troszkę się usprawiedliwić:
- na tak niską ocenę opakowania wpłynął w znaczącym stopniu fatalny stan butelki
- od smaku poza przyjemną goryczką spodziewałem się czegoś więcej, to piwo było niezłe, ale nie zapadnie w mojej pamięci na dłużej i pewnie dlatego tylko 2,5
- co do kataru - moje wina, biję się w pierś i mam nadzieję że więcej nie powtórze tego błędu, by oceniać piwo w takim stanie.

Kmicica beczkowego niepasteryzowanego także leją w tym ogródku piwnym, ale niestety nie w Będzinie tylko przy samym browarze w Częstochowie.

Z nisko pochylonym czołem
Frani

[Piwofil]

Frani napisał(a)
No i stało się! Moje pierwsza ocena i dostałem troche po głowie. Przyjmuję krytykę z pokorą, ale chciałbym też troszkę się usprawiedliwić:
- na tak niską ocenę opakowania wpłynął w znaczącym stopniu fatalny stan butelki
- od smaku poza przyjemną goryczką spodziewałem się czegoś więcej, to piwo było niezłe, ale nie zapadnie w mojej pamięci na dłużej i pewnie dlatego tylko 2,5
- co do kataru - moje wina, biję się w pierś i mam nadzieję że więcej nie powtórze tego błędu, by oceniać piwo w takim stanie.

Kmicica beczkowego niepasteryzowanego także leją w tym ogródku piwnym, ale niestety nie w Będzinie tylko przy samym browarze w Częstochowie.

Z nisko pochylonym czołem
Frani

Nie przejmuj się tak, wg mnie bardzo rzetelnie opisałeś to piwko w porównaniu z niektórymi opisami w stylu "jest swietne" i koniec.
Sądze że wiecej już Art nie usunie Twoich ocen, bo są naprawde dobrze opisane, tylko notki dawaj adekwatne do opini. Pozdrawiam serdecznie

[becik]

kolor jasny, klarowne, dobre nagazowanie, piana obfita szybjko opada, zapach to mieszanka piwa i chemii czy raczej puszki, w smaku dość ostre z pozostającą na końcu chmmielową goryczką, ładna puszka.
Ogólnie piwko moze być, doskonale gasi pragnienie, lekko wchodzi ale bez żadnych achów i ochów

Moja ocena: [3.55]

[Andrewbrw]

Kupiłem w Walimiu (pod Wałbrzychem) za 1.30 w buteleczce, kolor jaśniutki, goryczka lekka, piana "szybka", ale za to nagazowanie bardzo dobre. Z ciekawością sięgne po inne Kmicice!

[Pogoniarz]

Skosztowałem dzięki Wiktorii i Pepkowi.Jak na pilsa o takiej zawartości ekstraktu nawet miał smak.Taki goryczkowo-słodkawy,ale dziwny czułem coś obcego.Piana przecietna ,zostawiła wyraźny krążek na szklance.Gaz śladowy.Wypiłem ,ale nie będę za tym piwem tęsknił.Trochę mi przypomina wyroby ze Stanleya.Choć jest bardziej łagodny.

[Aldach]

Kupiłem wczoraj w Piekarach Sl. Niezłe, lekkie piwo, dobrze nagazowane, z szybko znikającą pianą. w sam raz na gorące dni do wypicia na szybko aby ugasić pragnienie, po pięciu minutach się o nim zapomni.

[Morbital]

Generalnie to piwo nie przeszkadza. Dobre do gaszenia pragnienia, bez wyraźnego smaku, lekkie. Takie na gorące dni w celu szybkiego uzupełnienia wody w organiźmie, bo witamin czy mikroelementów w Kmicicu bym nie poszukiwał...

[ART]

Ostrzę sobie nań zęby ilekroć jestem w Częstochowie. Tyle że na wersję laną nie pasteryzowaną