Jagiełło, Magnus czekoladowy

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Seta
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.10
    • 6964

    #16
    Nie ma kategorii "piwo czekoladowe" - te dwa piwa mimo niefortunnej nazwy - należą do dwóch "gatunków": Magnus to piwo aromatyzowane, a Zawiercie to schwarzbier.
    Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

    Comment

    • delvish
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.11
      • 3508

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta
      a Zawiercie to schwarzbier.
      Prędzej stout/angielski porter.
      "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
      (Frank Zappa)

      "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

      Comment

      • Seta
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2002.10
        • 6964

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish
        Prędzej stout/angielski porter.
        No coś Ty? Doszukałeś się tam ejlowych estrów? Wg mnie to lager.
        Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

        Comment

        • delvish
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.11
          • 3508

          #19
          Nie mam w zwyczaju doszukiwania się ejlowych estrów w stoucie. Nie dziwi mnie ich brak.
          Last edited by delvish; 2010-10-19, 09:52.
          "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
          (Frank Zappa)

          "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

          Comment

          • Shedao
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            🥛🥛🥛
            • 2007.09
            • 900

            #20
            Zakupiłem kilka dni temu Magnusa czekoladowego na spróbowanie, dziś za to kupiłem ich już 5 piwo jest bardzo smaczne, bardzo miła odskocznia od mojej zwyczajowej piwnej "diety". Polecam!

            Comment

            • toto
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2006.12
              • 949

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta
              Nie ma kategorii "piwo czekoladowe" - te dwa piwa mimo niefortunnej nazwy - należą do dwóch "gatunków": Magnus to piwo aromatyzowane, a Zawiercie to schwarzbier.
              Zawiercie Czekoladowe nie jest lagerem. To daleki (ale w prostej linii) potomek ś.p. Smoczej Głowy Dark Ale, w wersji zawierciańskiej nawet bardziej stoutowy niż za czasów produkcji w Relakspolu. Nie piłem wersji butelkowej, ale beczkowa jest od dawna obecna w Krakowie i mimo sporych wahań smakowych z reguły jest bardzo smaczna.
              Natomiast Magnus Czekoladowy to bardziej coś "aromatyzowane" niż "piwo". Przypomina trochę kakao (z alkoholem) i niewiele w nim smaków piwnych. Mnie osobiście wybitnie nie smakuje i nieprędko spróbuję ponownie.

              Comment

              • Seta
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.10
                • 6964

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika toto
                Zawiercie Czekoladowe nie jest lagerem.
                Już się kajałem w temacie Zawiercia. Sam napisałem po degustacji, że to stout, tylko zapomniałem...
                Myślę jednak, że dali lagerowe drożdże, tylko fermentowali w wyższej temperaturze, czyli to też takie "nie-wiadomo-co", tylko może trochę mniej niż Magnus...
                Oba piwa moim zdaniem smaczne, tylko do innych targetów...
                Last edited by Seta; 2010-10-20, 01:07.
                Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                Comment

                • delvish
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.11
                  • 3508

                  #23
                  Ja bym z kolei stawiał na hipotezę przeciwną. Myślę, że dali górniaki, ale fermentowali w zbyt niskiej temperaturze.
                  "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                  (Frank Zappa)

                  "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                  Comment

                  • Pancernik
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2005.09
                    • 9782

                    #24
                    Ech..., piwowarzyciele... Chcecie powiedzieć (napisać), że właśnie wynaleziono piwo ŚREDNIEJ fermentacji...?

                    Comment

                    • Tapir
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2009.10
                      • 730

                      #25
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Ciemny brąz, pod światło rubinowy przebłysk, klarowny. [4.5]
                      Piana: Dość obfita, gęsta, o niezłej trwałości, beżowa. [4]
                      Zapach: Intensywny, czekoladowy, inne nuty niewyczuwalne [4]
                      Smak: Czekolada znowu dominuje, lekka goryczka, całość jest nieco przesłodzona podobnie jak zwykły Magnus ale tutaj ta słodycz mniej przeszkadza. [4]
                      Wysycenie: Niezbyt wysokie. [4]
                      Opakowanie: Nic specjalnego - przyzwoicie wyglądająca ale krzywo naklejona etykieta, goły kapsel, na kontrze są parametry ale nie ma składu. [3]
                      Uwagi: Kupione na Pejzażowej.

                      Smaczne piwo, oczywiście trzeba mieć ochotę na coś takiego i pewnie nie przeszłoby więcej niż jedno na raz (a już najlepiej wypić z dziewczyną na pół) ale wrócę do niego w przyszłości.

                      Moja ocena: [3.975]
                      Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

                      Comment

                      • mrowek
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2010.10
                        • 7

                        #26
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: cudowna czerwień, piękny kolor [4.5]
                        Piana: niewielka, kolor delikatnie kawowy [4]
                        Zapach: gorzka czekolada, ja taki lubie [5]
                        Smak: smakuje czekoladą, słodkie, dobre do deserów, zupełnie nie czuć smaku piwa [5]
                        Wysycenie: średnie [3]
                        Opakowanie: butelka 0,33 l (troszkę mała) [4]
                        Uwagi: Dobre! rzeczywiście czuć czekoladą, do picia czasami, jako dodatek deser itp.

                        Moja ocena: [4.725]

                        Comment

                        • becik
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🍼🍼
                          • 2002.07
                          • 14999

                          #27
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: lekko brązowy z domieszką hebanu, cos jasna ta czekolada [4]
                          Piana: obfita, dość długo się utrzymywała, osiada powoli, beżowa [4]
                          Zapach: bardziej kakaowy niż czekoladowy, na myśl przychodzi mi jeszcze wiórki gorzkiej czekolady [4]
                          Smak: dość pełne, treściwe, smaku dominuje gorzko-czekoladowa nuta lub - mocne kakao do którego dodano piwa [3]
                          Wysycenie: bez zarzutu, żadnych negatywnych wrażeń nie miałem [5]
                          Opakowanie: rzucająca się w oczy etykieta z czekoladą, brak mit tylko firmowego kapsla [4.5]
                          Uwagi: zdecydowanie najlepsze piwo czekoladowe jakie piłem, jednak kiedy piję piwo to chcę piwa, a kiedy chcę kakao to piję prawdziwe kakao

                          Moja ocena: [3.675]
                          Attached Files
                          Last edited by becik; 2010-11-06, 17:38.
                          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                          Comment

                          • funky83
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2009.07
                            • 136

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                            Kolor:
                            Uwagi: zdecydowanie najlepsze piwo czekoladowe jakie piłem, jednak kiedy piję piwo to chcę piwa, a kiedy chcę kakao to piję prawdziwe kakao

                            Moja ocena: [3.675]
                            Jeśli w takich kategoriach to rozpatrujesz to moim zdaniem nie powinieneś oceniać piw smakowych, bo przyjmujesz mianownik który z góry skazuje dane piwo na porażkę...
                            kiedy chcę kakao to piję prawdziwe kakao
                            kiedy chcę soku wiśniowego to piję prawdziwy sok
                            kiedy chcę miodu to piję prawdziwy miód pitny
                            itd... Podchodząc do oceny takiego piwa trzeba sobie założyć, że POWINNO ono posiadać pewne cechy obce (czy nieobecne) normalnie przy zwykłych piwach. Ot co!

                            Comment

                            • Kwadri
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2009.10
                              • 1216

                              #29
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Ciemnowiśniowy. [4]
                              Piana: Grubobąblasta, dość wysoka, ale szybko się dziurawi i opada do cienkiej warstwy. Później tylko pierścień. [3.5]
                              Zapach: Już z butelki czuć mocny czekoladowo-kakaowy zapach. W tle nieco przypomina zwykłego Magnusa. Ciekawy. [4.5]
                              Smak: Słodki jak Magnus, ale tu w posmaku czuć czekoladkę i później lekko paloną gorycz. Posmak jakby mniej słodki niż w zwykłym Magnusie. [4]
                              Wysycenie: Bardzo dobre. Nie za wysokie, nie za niskie. [4.5]
                              Opakowanie: Bączek z etykietą podobną do Magnusa, ale tu w tle tabliczka czekolady. Parametry podane. [3.5]
                              Uwagi: Ciekawostka. Można spróbować.

                              Moja ocena: [4.125]
                              www.lkschmielowice.futbolowo.pl

                              Comment

                              • becik
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🍼🍼
                                • 2002.07
                                • 14999

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika funky83
                                Jeśli w takich kategoriach to rozpatrujesz to moim zdaniem nie powinieneś oceniać piw smakowych, bo przyjmujesz mianownik który z góry skazuje dane piwo na porażkę...
                                kiedy chcę kakao to piję prawdziwe kakao
                                kiedy chcę soku wiśniowego to piję prawdziwy sok
                                kiedy chcę miodu to piję prawdziwy miód pitny
                                itd... Podchodząc do oceny takiego piwa trzeba sobie założyć, że POWINNO ono posiadać pewne cechy obce (czy nieobecne) normalnie przy zwykłych piwach. Ot co!
                                czy Kolega nie doczytał co wcześniej napisałem: zdecydowanie najlepsze piwo czekoladowe jakie piłem
                                I to jest moja ocena tego piwa jako piwa smakowego - najlepszego na rynku wśród piw czekoladowych.
                                Pozostała część mojej wypowiedzi dotyczyła tylko i wyłącznie mojego konkretnego gustu, który wyraziłem jasno i przejrzyście. Nie lubię takich cudaków, a za takie uważam wszekiej maści piwa czekoladowe, miętowe, migdałowe, anyżowe, jabłkowe etc.
                                Fakt, że nie lubię takich piw, nie znaczy, ze nie mogę ich oceniać czy wyrażać swoją opinię na ich temat. Ot co.
                                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...