Zodiak, Bearnard pils

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23960

    Zodiak, Bearnard pils

    Piwo gotowe do oceny
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • Javox
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2009.11
    • 6460

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Jasny bursztyn ale trochę jakby bury... [3.5]
    Piana: Na początku poniżej średniej, na dłużej poniżej 0,5 cm a potem szybko prawie do zaniku. [2]
    Zapach: Jakiś drożdżowy. [2.5]
    Smak: Słodowo-goryczkowe. Na początku nijakie ale im bliżej końca tym dominuje coraz większa goryczka. Pod koniec mój egzemplarz był już dość gorzki. [3.5]
    Wysycenie: Poniżej minimum w kuflu... chociaż gdy pijesz łyk czuć sporo gazu. [3]
    Opakowanie: Kolorystyka beżowo-brązowa z zielonymi literami. Główny motyw "buzia" niedźwiadka. Kapsel czarny, bez napisów. Brak ekstraktu. [3.5]
    Uwagi: Piwo do sprawdzania czy się nie polepsza w smaku...
    Jak dla mnie pozytywy: nie za słodkie, nie porterowe, nie kwaśne.
    Dałem radę wypić.

    Moja ocena: [2.975]

    Comment

    • Javox
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2009.11
      • 6460

      #3
      A zapomniałem napisać że piwo zostało kupione w Krakowie na Ruczaju / sklep Maria /.

      Uwaga dla kolekcjonerów etykiet... papier rozpada się podczas zdejmowania!

      Notka na kontrze wyprodukowano dla Dionizos Radom.

      Comment

      • Rzeszowiak
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2009.04
        • 1597

        #4
        Nawet przyzwoite piwo.

        Zapach faktycznie wybitnie drożdżowy, co mnie zaskoczyło. Smak, który kojarzy mi się z mocnymi piwami, jest takie "ciężkie" z mocno zaznaczoną goryczką. Co dziwne wyczuwam lekki posmak orzechów, którego w tego rodzaju piwie raczej bym się nie spodziewał.

        Piany praktycznie brak.

        Ogólnie piwo wypijalne, ale raczej nie wrócę do niego, znacznie lepszy od niego jest np. "Rycerz" z Gościszewa.

        W mojej ocenie - mocne 3.

        Comment

        • becik
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍼🍼
          • 2002.07
          • 14999

          #5
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: piękny, bursztynowy, bez zastrzeżeń [5]
          Piana: obfita zaraz po nalaniu, błyskawicznie opadła pozostawiając cieniutka obręcz dookoła [2.5]
          Zapach: w sumie nic nie czuję, wsadzam nos w kufel i czuje chłód, wsadzając głębiej czuje leciutki słodowo-chmielowy zapaszek [2]
          Smak: pierwsze co przychodzi mi na myśl to: piwo bez wyrazu, w smaku ...zimny płyn dość mocno nagazowany, lekka goryczka, momentami niesympatyczna, próbuję coś nawet na siłę wyczuć i nic, całkowicie przenicowane piwo, tylko ta goryczka no i moze leciutki chmiel, to wszytsko [2.5]
          Wysycenie: zdecydowanie za duże, piwo ostre, bąbelki czuć na języku i podniebieniu [2.5]
          Opakowanie: tak jak poprzednie opakowania dla Dionizosa - podoba mi się [5]
          Uwagi: Wypić i zapomnieć, nie mam zamiaru powracać, zakupione w Lublinie w sklepie z alkoholami przy Bramie Krakowskiej za 3,20zł

          Moja ocena: [2.575]
          Attached Files
          Last edited by becik; 2011-05-07, 20:26.
          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

          Comment

          • Javox
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2009.11
            • 6460

            #6
            Niezły patent to opakowanie... a pod tym papierem? /czy z czego to jest/ jest goła butelka?

            Comment

            • becik
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🍼🍼
              • 2002.07
              • 14999

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Javox Wyświetlenie odpowiedzi
              Niezły patent to opakowanie... a pod tym papierem? /czy z czego to jest/ jest goła butelka?
              Butelka goła pod papierową owijką.
              To Ty kupowaleś Bearnarda Pilsa w innej wersji?
              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

              Comment

              • Javox
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2009.11
                • 6460

                #8
                Ale ja miałem zwykłą etykietkę.... z browaru Zodiak a nie z Krajana

                Comment

                • Javox
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2009.11
                  • 6460

                  #9
                  To twoje to chyba powinno w inne miejsce... Krajan Bearnard Pils... którego nie ma...

                  Chyba musisz z adminem to dogadać i przenieść... chyba że Krajan i Zodiak to to samo

                  ..nie siedzę w tych dziwnych browarach...

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍼🍼
                    • 2002.07
                    • 14999

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Javox Wyświetlenie odpowiedzi
                    To twoje to chyba powinno w inne miejsce... Krajan Bearnard Pils... którego nie ma...

                    Chyba musisz z adminem to dogadać i przenieść... chyba że Krajan i Zodiak to to samo

                    ..nie siedzę w tych dziwnych browarach...
                    A ja uważam, że powinieneś być dokładniejszy w tym co piszesz, skoro jak się okazuje nie do końca masz rozeznanie w temacie

                    poniżej pod linkiem etykieta od piwa Bearnard Pils z browaru Zodiak kolo Kłodawy, a nie z Krajana - wystarczy się wczytać
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    • Javox
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2009.11
                      • 6460

                      #11
                      aj tam aj tam... wczytałem się...

                      - ale to że dwa browary robią Bearnarda /różne Bearnardy/ w "papierze" dla trzeciej firmy, z taką samą grafiką, znakami itp mogło zmylić... nie trzeba od razu na stos...

                      A tak na prawdę to niech sobie robią te "pyszne" piwa... ja będę pił np. Svijany Ritir

                      Comment

                      • wrednyhawran
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2010.07
                        • 1784

                        #12
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: No ładny, złoty, klarowny. Nie można się przyczepić. [5]
                        Piana: Z początku ładna, wysoka, ładnie prezentuje się na zdjęciu, ale niestety szybko znika, pękając grubymi bąbelkami. Osiada do dziurawego kożuszka. [3]
                        Zapach: Słodycz...na pierwszym planie - Jabłonowo. Potem jakieś nuty słodowo chmielowe, ale nie zapowiada to niczego dobrego. [2]
                        Smak: W smaku też mi się przebija Jabłonowska słodycz, ale zaraz potem ratuje wszystko dosyć mocna chmielowa goryczka. Posmak słodyczy jednak pozostaje. Jakos to wszystko nie do końca gra. [3]
                        Wysycenie: Średniowysokie, Mogłoby być wyższe, żeby zabić tą słodycz. [3.5]
                        Opakowanie: Idea papierowych opakowań mi przypadła do gustu, to jast akurat najprostsze z nich, ale jest ok. Minus za goły kapsel, i brak info o ekstrakcie. [4]
                        Uwagi: Wypić i zapomnieć. Przeciętne zwykłe piwo. Bez powtórki.

                        Moja ocena: [2.825]
                        Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                        Małe Piwko Blog
                        Małe Piwko Blog na facebooku
                        Domowy Browar Demon

                        Comment

                        • Kwadri
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2009.10
                          • 1216

                          #13
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Ciemnozłoty, delikatnie opalizujący. Po przyjrzeniu się pod światło pływają drobne farfocle. [4]
                          Piana: Średniobąbelkowa, całkiem wysoka. Po kilku minutach opada do cienkiej powłoki, zostawiając drobne ślady na ściankach. Niepełna warstwa zostaje do końca. [4]
                          Zapach: Średniointensywny, słodowy z kwaśnawym tłem. Mało zachęcający, choć po ogrzaniu pojawiają się chlebowe akcenty. [3]
                          Smak: Początek strasznie wodnisty, początkowo z mocnym posmakiem metalu. Później pojawia się dość mocna goryczka z chlebowym tłem, która nieco ratuje ogólne wrażenie, zostając długo w posmaku. [3.5]
                          Wysycenie: Średniowysokie, pod koniec nieco łagodnieje. [4]
                          Opakowanie: Owijka z niedźwiadkiem i kadzią. Pomysł dobry, wykonanie nie do końca. Z tyłu podane, że jest niepasteryzowane, brak jednak ekstraktu. Kapsel goły. [3.5]
                          Uwagi: Kupione we wrocławskiej Drink Hali. Data 21 lipiec 2011, więc może świeższe byłoby nieco lepsze. Świeży tvELve ma podobne parametry i smakował dużo lepiej.

                          Moja ocena: [3.425]
                          Last edited by Kwadri; 2011-07-16, 19:15.

                          Comment

                          • Twilight_Alehouse
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2004.06
                            • 6310

                            #14
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Jasne złoto, leciutko opalizujące. Na kontrze jest info o braku pasteryzacji, ale nie ma o braku filtracji, więc chyba coś nie tak. [3.5]
                            Piana: Średnio wysoka, opada do dziurawej warstwy, ale ładnie osadza się na ściankach. [4]
                            Zapach: Charakterystyczna dla Kłodawy leciutka ziarnistość, trochę chmielu, trochę. Gdyby nie nazbyt wyczuwalne gotowane warzywa, byłaby całkiem fajna kompozycja. [3.5]
                            Smak: Lekka goryczka, lekka kwaskowatość, fajne chlebowe tło, zbyt silne gotowane warzywa. Piwu trochę brakuje charakteru i treści, ale pije się całkiem nieźle. [3.5]
                            Wysycenie: Zdecydowanie zbyt wysokie. [3]
                            Opakowanie: Standardowa dla Bearnardów owijka, a na niej kiepsko narysowany misiek dumnie kroczy przez słodowe klepisko, zupełnie nieświadomy, ze nad nim złowróżbnie unosi się kadź warzelna. Kolorystyka fajna, pseudonity też, ale elementy graficzne i pomysł raczej średnie. [3.5]
                            Uwagi:

                            Moja ocena: [3.525]

                            Comment

                            • VanPurRz
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2008.09
                              • 4229

                              #15
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: nieco ciemniejszy pils [4.5]
                              Piana: Śnieżnobiała, gęsta, drobne pęcherzyki . pozostaje do końca [4.5]
                              Zapach: Piwniczny, trochę zgniłego jajeczka [4]
                              Smak: Mięsiste, pełne a jednocześnie świetnie pijalne. pO każdym łyku ochota na następny. Słodowe z lekkim w tle posmakiem masełka (ale lekkim), na finiszu przyjemna chmielowa goryczka. [4.5]
                              Wysycenie: OK [5]
                              Opakowanie: minus, że to nie etykieta [4.5]
                              Uwagi: Bardzo dobre piwo sesyjne bo każdy łyk zachęca do następnego.

                              Moja ocena: [4.35]
                              "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X