Piwo gotowe do oceny
Zodiak, Bearnard pils
Collapse
X
-
Zodiak, Bearnard pils
- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).Tagi: brak -
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasny bursztyn ale trochę jakby bury... [3.5]
Piana: Na początku poniżej średniej, na dłużej poniżej 0,5 cm a potem szybko prawie do zaniku. [2]
Zapach: Jakiś drożdżowy. [2.5]
Smak: Słodowo-goryczkowe. Na początku nijakie ale im bliżej końca tym dominuje coraz większa goryczka. Pod koniec mój egzemplarz był już dość gorzki. [3.5]
Wysycenie: Poniżej minimum w kuflu... chociaż gdy pijesz łyk czuć sporo gazu. [3]
Opakowanie: Kolorystyka beżowo-brązowa z zielonymi literami. Główny motyw "buzia" niedźwiadka. Kapsel czarny, bez napisów. Brak ekstraktu. [3.5]
Uwagi: Piwo do sprawdzania czy się nie polepsza w smaku...
Jak dla mnie pozytywy: nie za słodkie, nie porterowe, nie kwaśne.
Dałem radę wypić.
Moja ocena: [2.975] -
Nawet przyzwoite piwo.
Zapach faktycznie wybitnie drożdżowy, co mnie zaskoczyło. Smak, który kojarzy mi się z mocnymi piwami, jest takie "ciężkie" z mocno zaznaczoną goryczką. Co dziwne wyczuwam lekki posmak orzechów, którego w tego rodzaju piwie raczej bym się nie spodziewał.
Piany praktycznie brak.
Ogólnie piwo wypijalne, ale raczej nie wrócę do niego, znacznie lepszy od niego jest np. "Rycerz" z Gościszewa.
W mojej ocenie - mocne 3.Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: piękny, bursztynowy, bez zastrzeżeń [5]
Piana: obfita zaraz po nalaniu, błyskawicznie opadła pozostawiając cieniutka obręcz dookoła [2.5]
Zapach: w sumie nic nie czuję, wsadzam nos w kufel i czuje chłód, wsadzając głębiej czuje leciutki słodowo-chmielowy zapaszek [2]
Smak: pierwsze co przychodzi mi na myśl to: piwo bez wyrazu, w smaku ...zimny płyn dość mocno nagazowany, lekka goryczka, momentami niesympatyczna, próbuję coś nawet na siłę wyczuć i nic, całkowicie przenicowane piwo, tylko ta goryczka no i moze leciutki chmiel, to wszytsko [2.5]
Wysycenie: zdecydowanie za duże, piwo ostre, bąbelki czuć na języku i podniebieniu [2.5]
Opakowanie: tak jak poprzednie opakowania dla Dionizosa - podoba mi się [5]
Uwagi: Wypić i zapomnieć, nie mam zamiaru powracać, zakupione w Lublinie w sklepie z alkoholami przy Bramie Krakowskiej za 3,20zł
Moja ocena: [2.575]Last edited by becik; 2011-05-07, 20:26.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.plComment
-
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.plComment
-
poniżej pod linkiem etykieta od piwa Bearnard Pils z browaru Zodiak kolo Kłodawy, a nie z Krajana - wystarczy się wczytać
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.plComment
-
aj tam aj tam... wczytałem się...
- ale to że dwa browary robią Bearnarda /różne Bearnardy/ w "papierze" dla trzeciej firmy, z taką samą grafiką, znakami itp mogło zmylić... nie trzeba od razu na stos...
A tak na prawdę to niech sobie robią te "pyszne" piwa... ja będę pił np. Svijany RitirComment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: No ładny, złoty, klarowny. Nie można się przyczepić. [5]
Piana: Z początku ładna, wysoka, ładnie prezentuje się na zdjęciu, ale niestety szybko znika, pękając grubymi bąbelkami. Osiada do dziurawego kożuszka. [3]
Zapach: Słodycz...na pierwszym planie - Jabłonowo. Potem jakieś nuty słodowo chmielowe, ale nie zapowiada to niczego dobrego. [2]
Smak: W smaku też mi się przebija Jabłonowska słodycz, ale zaraz potem ratuje wszystko dosyć mocna chmielowa goryczka. Posmak słodyczy jednak pozostaje. Jakos to wszystko nie do końca gra. [3]
Wysycenie: Średniowysokie, Mogłoby być wyższe, żeby zabić tą słodycz. [3.5]
Opakowanie: Idea papierowych opakowań mi przypadła do gustu, to jast akurat najprostsze z nich, ale jest ok. Minus za goły kapsel, i brak info o ekstrakcie. [4]
Uwagi: Wypić i zapomnieć. Przeciętne zwykłe piwo. Bez powtórki.
Moja ocena: [2.825]Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar DemonComment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnozłoty, delikatnie opalizujący. Po przyjrzeniu się pod światło pływają drobne farfocle. [4]
Piana: Średniobąbelkowa, całkiem wysoka. Po kilku minutach opada do cienkiej powłoki, zostawiając drobne ślady na ściankach. Niepełna warstwa zostaje do końca. [4]
Zapach: Średniointensywny, słodowy z kwaśnawym tłem. Mało zachęcający, choć po ogrzaniu pojawiają się chlebowe akcenty. [3]
Smak: Początek strasznie wodnisty, początkowo z mocnym posmakiem metalu. Później pojawia się dość mocna goryczka z chlebowym tłem, która nieco ratuje ogólne wrażenie, zostając długo w posmaku. [3.5]
Wysycenie: Średniowysokie, pod koniec nieco łagodnieje. [4]
Opakowanie: Owijka z niedźwiadkiem i kadzią. Pomysł dobry, wykonanie nie do końca. Z tyłu podane, że jest niepasteryzowane, brak jednak ekstraktu. Kapsel goły. [3.5]
Uwagi: Kupione we wrocławskiej Drink Hali. Data 21 lipiec 2011, więc może świeższe byłoby nieco lepsze. Świeży tvELve ma podobne parametry i smakował dużo lepiej.
Moja ocena: [3.425]Last edited by Kwadri; 2011-07-16, 19:15.Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasne złoto, leciutko opalizujące. Na kontrze jest info o braku pasteryzacji, ale nie ma o braku filtracji, więc chyba coś nie tak. [3.5]
Piana: Średnio wysoka, opada do dziurawej warstwy, ale ładnie osadza się na ściankach. [4]
Zapach: Charakterystyczna dla Kłodawy leciutka ziarnistość, trochę chmielu, trochę. Gdyby nie nazbyt wyczuwalne gotowane warzywa, byłaby całkiem fajna kompozycja. [3.5]
Smak: Lekka goryczka, lekka kwaskowatość, fajne chlebowe tło, zbyt silne gotowane warzywa. Piwu trochę brakuje charakteru i treści, ale pije się całkiem nieźle. [3.5]
Wysycenie: Zdecydowanie zbyt wysokie. [3]
Opakowanie: Standardowa dla Bearnardów owijka, a na niej kiepsko narysowany misiek dumnie kroczy przez słodowe klepisko, zupełnie nieświadomy, ze nad nim złowróżbnie unosi się kadź warzelna. Kolorystyka fajna, pseudonity też, ale elementy graficzne i pomysł raczej średnie. [3.5]
Uwagi:
Moja ocena: [3.525]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: nieco ciemniejszy pils [4.5]
Piana: Śnieżnobiała, gęsta, drobne pęcherzyki . pozostaje do końca [4.5]
Zapach: Piwniczny, trochę zgniłego jajeczka [4]
Smak: Mięsiste, pełne a jednocześnie świetnie pijalne. pO każdym łyku ochota na następny. Słodowe z lekkim w tle posmakiem masełka (ale lekkim), na finiszu przyjemna chmielowa goryczka. [4.5]
Wysycenie: OK [5]
Opakowanie: minus, że to nie etykieta [4.5]
Uwagi: Bardzo dobre piwo sesyjne bo każdy łyk zachęca do następnego.
Moja ocena: [4.35]"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"Comment
Comment