Kolor: barwa wiśniowo-rubinowa, klarowne, bardziej przypomina mi przybrudzone wino niz piwo [3.5] Piana: prażka, beżowa, drobna, opada błyskawicznie, po małej chwili nic nie było na powierzchni piwa [2] Zapach: słabo wyczuwalny, domnuje zapach słodowy (czy słodkawy?) połącozny z zapachem sfermentowych owoców - najlepiej by było napisać wiśni... [3] Smak: kolejny słodkawy ulepek którego nie mogę zdzierżyć, poza ta mecżacą słodowoscia lekko wisniowo-pestkowa gorycz, nic więcej w tym piwie nie wyczuwam [1.5] Wysycenie: zdecydowanie za duzo, piwo buzuje aż w sutach, szczypie w język, podniebienie [3] Opakowanie: bardzo podoba mi sie ta nowa seria etykiet dla Dionizosa [5] Uwagi: Koźlak Krajana nigdy mi nie leżał, kolejna próba tylko to potwierdza
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2010-11-19, 09:27.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Kolor: Ciemny, czerwono-brązowy. Dla koźlaka idealny. [5] Piana: Średnio wysoka, opada w oczach. [2] Zapach: Silny, słodowo-karmelowy. Po zamieszaniu czuć odrobinę owocków, ale i tak całość pasowałaby bardziej do napoju słodowego niż do koźlaka. [2.5] Smak: Wodnisty okrutnie. Goryczki prawie brak, jest za to mdląca karmelowość i niewiele więcej. Jako polotmave byłoby jeszcze od biedy do przyjęcia, jako koźlak zasługuje na 2. [2] Wysycenie: Trochę za niskie. [2] Opakowanie: Sam pomysł z owinięciem butelki papierem jest genialny, ale tu panuje pomieszanie z poplątaniem. Browar z Kujaw robi dla sklepu a Mazowsza piwo z górską etykietą Na dodatek na tej etykiecie jest karykatura kozicy, która nie jest przecież tym samym, co koza. [3] Uwagi: Kolejna próba podejścia do jednej z odsłon krajanowskiego koźlaka i kolejny dowód, że nie jest to koźlak.
Kolor: Rubinowo-brązowy. [4] Piana: Niska i szybko opada do niepełnej warstwy. Później tylko cienki pierścień. [3] Zapach: Choć słabo wyczuwalny, całkiem miły, słodowo-karmelowy. Później nabiera intensywności. [4] Smak: Strasznie wodnisty. Delikatna karmelowość, później dość mocna gorycz, lekko zostaje jej posmak. Słabiutko nawet gdyby nie był to koźlak. [3] Wysycenie: Średniowysokie, później nieco niższe. [4] Opakowanie: Pomysł z owijkami ciekawy, ale ta kozica... Dane podane, kapsel golas. [3.5] Uwagi: Ważność do 6 czerwca 2011.
Nie chciałem oceniać, bo nie umiem korzystać z tego ARTomatu To piwo dorwałem jakoś w styczniu i co do smaku zgadzam się z "becikiem". Było wręcz tragiczne, a kosztowało 5zł
Kolor: Kolor ładny, rubinowy. [4.5] Piana: Beżowa, dość drobna, niezbyt trwała. [3.5] Zapach: Głównie słód i karmel, trochę mało "wali kozą" . [3.5] Smak: Tutaj można wymlaskać orzechy, także słód palony, lekki powiew alkoholu. Na szczęście nie jest przesłodzone, choć ciągle "mało kozy", ale generalnie - smaczne... [4] Wysycenie: Niedużo gazu, OK. [4] Opakowanie: Papier z rogacizną, koledzy już wszystko napisali. Plus za oryginalność. [4] Uwagi: Taki trochę niedorobiony koźlak, ale - jak wspomniałem wyżej - smaczny.
Minęło trochę czasu od premiery zawierciańskiego pierwowzoru tego piwa: https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...ze-ko%C5%BAlak
Dokładniej 11 lat
Teraz zrodzony w Wieprzu Psze Koźlak ma
alkohol i balling bez zmian 6,7 / 16,5 ...
Aromat - no czuć, że jest ten syrop, Tak wyraźny, że już na starcie jest obawa, że to będzie ulepek. W tle jakaś taka trudna do określenia mniej przyjemna nuta (po przelaniu łodygowo-ziemista), która wraz...
Comment