EDI, Wschowskie Ciemne 12

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[bobza]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemno brązowy, zupełnie nieprzejrzysty ale zupełnie róźny niż przy innych niefiltrowanych piwach. Tutaj wygląda to jakby ktoś rozbełtał łyżkę ziemi w butelce. [2]
Piana: Oprócz lichego kożuszka rodem z babcinego kompotu, piany brak. [1.5]
Zapach: Zapach palonych słodów nic specjalnego, niemniej najlepszy aspekt tego piwa. [3]
Smak: Ohydny, ziemisto szpitalny z wyraźną goryczką, absolutnie nie do wypicia ja dałem radę słownie dwa łyki. [1]
Wysycenie: Minimalne [1.5]
Opakowanie: Czerwona etykieta z panoramą Wschowy i wszystkimi informacjami, taka samą stylistykę ma Wschowskie Jasne. Dużo lepiej to wygląda niż swojsko przaśne etykiety reszty piw z Ediego. Papier jakiś dziwny śliski i zupełnie wodoodporny (jakaś falia?) mimo godziny moczenia nie udało mi się oderwać etykiety. [3.5]
Uwagi: Piwo dla ludzi o mocnych nerwach i takich samych żołądkach, pite pod koniec sierpnia, ocena z notatek i pamięci.

Moja ocena: [1.95]

[bobza]

zdjęcie kiepskie ale innego nie mam

[pazurq]

he he podzielam opinię, wypiłem jasne bo mam silna wolę ( rzuciłem palenie kilkadziesiąt lat temu ) ale czegoś tak ohydnego w życiu nie piłem!

[woosaa]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ładny ciemny,lekko mętny [4.5]
Piana: jasno kremowa,wytrwała do końca w postaci delikatnego dywanika [4]
Zapach: raczej słodkawy(cukierkowy) [3]
Smak: na początek-nie jest kwaśne!zbieranina różnych słodyczy,na końcu można wyczuć delikatną goryczkę [3.5]
Wysycenie: prawidłowe,ładnie bąbelkuje w ustach [4.5]
Opakowanie: butelka tylko z etykietą,podana zaw.alkoholu,czarny kapsel [4]
Uwagi: Kupione na miejscu u EDIego.PZDR

Moja ocena: [3.5]

[wojtasz]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor ciemnobrązowe, piwo mętne [3]
Piana: Mimo, że lałem pod kątem 90 stopni, nie udało mi się jej stworzyć [1]
Zapach: Mocno specyficzny. Kojarzy mi się z przypalonym ebonitem [1.5]
Smak: Na pewno specyficzny. Początkowo słodkawy, po ogrzaniu piwa przechodzący w lekką goryczkę. Nad wszystkim jest jednak dziwny smak czegoś przypalonego. [2]
Wysycenie: Po otwarciu słychać było symboliczne syknięcie. Piwo w zasadzie bez gazu [1]
Opakowanie: Graficznie - kwestia gustu, ja nie mam uwag. Podane są jednak dwa ekstrakty - przy nazwie piwa 12°plato, a w opisie 16°plato [2]
Uwagi: Kupione 14.01.2011 w browarze, przy okazji przejazdu przez Wschowę.

Moja ocena: [1.725]

[wojtasz]

Muszę skorygować moją dość radykalną opinię, bo miałem okazję znów wypić to piwo. Spodziewałem się doznań podobnych jak poprzednio, a tymczasem piwo było naprawdę fajne. Wysycenie mogłoby być troszkę intensywniejsze, ale tym razem piana na szklance towarzyszyła mi do końca. Zapach lekko przypominający wino wytrawne. Smak bardzo przyzwoity, a jednocześnie inny od powszechnie spotykanego. Może to głupio zabrzmi w kontekście mojej poprzedniej opinii, ale naprawdę polecam to piwo.