Kormoran, Kormoran Jasny

[zgoda]

zgoda - w jakiej temperaturze go piłeś? Chodzi mi naturalnie o temperaturę piwa

Godzinę na drzwiach lodówki. Nie było zimne, tylko po prostu chłodnie.

[zgoda]

Tylko niestety dalej nie wiem w takim razie, po co te 5 odmian chmieli tam jest

No właśnie, też się zastanawiałem.

Marynka na goryczkę - jasne, po to jest chmiel goryczkowy.
Sybilla na smak - niech będzie, trzeba promować nowe polskie odmiany.
Lubelski, Zatek, Tetnanger na aromat - o 2 za dużo, bo tego aromatu aż tak bardzo nie czuć, para w gwizdek.

Ale to nie ja tam piwowarzę, więc nie będę im doradzał. Zwłaszcza że piwo bardzo smaczne.

[tfur]

ja też wreszcie napiłem się tego piwa w temperaturze pokojowej i moja ocena podskoczyła. mankamentem pozostaje dla mnie zapach, który jeśli nie zniechęca może, ale też niespecjalnie zachęca. podsumowując, jest dobrze, ale mogłoby być lepiej.

[Tapir]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, klarowny. [4.5]
Piana: Obfita, niezbyt gęsta i nieregularna, o przeciętnej trwałości. Opadając lekko oblepia szkło. [3.5]
Zapach: Średnio intensywny, chmielowo-zbożowy, do tego wyczuwalne warzywne nuty. [3.5]
Smak: Lekko słodowe tło, goryczka spora (chociaż spodziewałem się jeszcze intensywniejszej) i całkiem przyjemna, niestety można też wyczuć lekki metaliczny posmak. [4]
Wysycenie: Nieco za niskie. [4]
Opakowanie: Ładna, czytelna etykieta i kontra, podany ekstrakt, wymienione gatunki chmielu, do pełni szczęścia brakuje tylko dedykowanego piwu kapsla. [4.5]
Uwagi: Kupione w Rodzince Bis.

Smaczne piwo ale jakoś mnie nie powaliło. Ma swoje wady, jakieś strasznie mocno nachmielone też nie jest, niemniej jednak jak na nasze warunki nie jest źle, zapewne jeszcze do niego wrócę.

Moja ocena: [3.825]

[pazurq]

kormoran jasny - warka z terminem 16.03.2011 r. - nowy smak. większa goryczka, brak posmaków ..jarzynowych'' naprawdę niezłe piwo- zwiększona goryczka- chmielem mocno ..daje'' nawet piana, i oto chodzi. juz nie mogę się doczekać letnich upałów z tym piwem ...

[chemmobile]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy. [5]
Piana: Raczej drobno ziarnista, lekko beżowa barwa. Zaskakująco długo się utrzymuje, po drodze do dna oblepiając kufel. [4.5]
Zapach: Świeży; jeśli rzeczywiście użyto pięciu odmian chmielu, to wyszła całkiem miła kompozycja zapachowa. Łagodne nuty chmielowe i suszonych ziół (albo traw, jak kto woli), w tle przyjemna słodowość. [4.5]
Smak: Kwaskowate z co najwyżej średnią goryczką. Ta goryczka nie jest jednak idealna - jest w niej cierpkość z nutą metaliczności. Brakuje mi większej treściwości. [4]
Wysycenie: Na szczęście nie jest wysokie, bo wrażenie małej treściwości byłoby mocniejsze. [5]
Opakowanie: Kormoran z kormoranem [3]
Uwagi: Butelka 0,5L w cenie 3,30zł. W kategorii cena/jakość daję 4,5/5 pkt. W kontekście polskiego rynku jest to solidne piwo. Duży plus za zawartość alkoholu poniżej 5%!

Moja ocena: [4.275]

[Prusak]

Wreszcie, nie bez obaw związanych z lekturą wczesniejszych postów, dorwałem się do tego piwa. Ocena z artomatu byłaby, moim zdaniem, zbyt bezduszna, więc kilka refleksji.
Wrażenia zapachowe: tu największe rozczarowanie. Nie wiem, co się stało z chmielami aromatycznymi, ale zarówno po otwarciu butelki jak i po przelaniu słabo, bardzo słabo wyczuwalna chmielowość, w ogóle dziwna nijakość zapachowa. Natomiast, tu sam uprzedzam ewentualne zastrzeżenia, wyraźny aromat po opadnięciu piany, ale kojarzący mi się raczej z Marynką... Goryczka ściągająca, dobra dla zwolenników wyrazistości, moze nawet zbyt mocna i nie rozumiem piszących o jej braku... Piwo przy tym mogłoby byc bardziej treściwe, bo pod tą goryczką wydaje się lekko wodniste. Też plus za zawartość alkoholu i za etykietę.
W sumie: znalazło się w gronie kilkunastu piw z browarów krajowych, do których warto wracać. Ciekaw byłbym tez jego smaku o innej, wiosenno-letniej porze roku.

[tomolek]

hmmmm.... dziwna sprawa z tym piwiem.
Za pierwszym podejściem rzeczywiście jakoś nie mogłem się tej chmielowości doszukać. Zresztą większość piszących na forum miała podbne zdanie.
Wygląda na to, że uwagi zostały przez piwowara wzięte pod uwagę.

Wczoraj piłem piwo zapewne z innej warki. Kolor bardzo ładny złoty, piana również bez zastrzeżeń, bardzo ładna. Zapach, za to jakbym włożył nos w granulat chmielowy. Chmiel, chmiel i jeszcze raz chmiel, nieprztworzony, niezbalansowany, zero innych aromatów.
W smaku spora goryczka, to mi się naprawde podobało. Do tego niestety wrażenie jakby ktoś wkruszył mi do piwa całą tabletkę do chmielenia "na zimno". Znów ten chmiel bardzo nachalny i niczym nie zrównoważony.

W sumie piwo interesujące, kolor, piana, goryczka na duży plus. Z tym chmielem mam jednak problem, może ja wczoraj jakiś zły dzień miałem?
Na pewno piwo do powtórzenia, żeby zweryfikować te wrażenia.

[DoktorK]

Zapach, za to jakbym włożył nos w granulat chmielowy. Chmiel, chmiel i jeszcze raz chmiel, nieprztworzony, niezbalansowany, zero innych aromatów.
W smaku spora goryczka, to mi się naprawde podobało. Do tego niestety wrażenie jakby ktoś wkruszył mi do piwa całą tabletkę do chmielenia "na zimno". Znów ten chmiel bardzo nachalny i niczym nie zrównoważony.

Kiedy otworzyłem butelkę miałem takie samo wrażenie. Gdy przyłożyłem nos do świeżo otwartej butelki poczułem bardzo intensywnie chmielowy zapach. Ponad to wczoraj miałem okazje spróbować Kormorana z nalewak'a. Przyznam szczerze że bardzo mi smakował. Serdecznie polecam osobą lubiącym goryczkowe i mocno chmielowe piwa.

[Twilight_Alehouse]

z nalewak'a

O, zaczęliśmy po polsku tworzyć dopełniacz z użyciem apostrofu?

[tomolek]

Kiedy otworzyłem butelkę miałem takie samo wrażenie. Gdy przyłożyłem nos do świeżo otwartej butelki poczułem bardzo intensywnie chmielowy zapach. Ponad to wczoraj miałem okazje spróbować Kormorana z nalewak'a. Przyznam szczerze że bardzo mi smakował. Serdecznie polecam osobą lubiącym goryczkowe i mocno chmielowe piwa.

a gdzie jest ten piwny raj z Twojej fotki?? :]

Wracając do Kormorana, właśnie popijam Pilsnera Urquella, jest goryczka, jest chmiel i wszystko jakieś takie cywilizowane i na miejscu... Kormoran jest chyba jednak leciutko przegięty, ale dobrze, że ktoś próbuje robić i takie piwa. Jeszcze trochę i napewno znajdzie się złoty środek

[pioterb4]

Wracając do Kormorana, właśnie popijam Pilsnera Urquella, jest goryczka, jest chmiel i wszystko jakieś takie cywilizowane i na miejscu...

PU jest łądnie chmielony ale goryczka jest średnia. To jest piwo na którym koncern mocno odcsnął swój ślad, silna marka która musi smakować wszystkim, stąd ten kompromisowy smak. Kormoran w moim odczuciu jest piwem lepszym, ma więcej charakteru.

[tomolek]

PU jest łądnie chmielony ale goryczka jest średnia. To jest piwo na którym koncern mocno odcsnął swój ślad, silna marka która musi smakować wszystkim, stąd ten kompromisowy smak. Kormoran w moim odczuciu jest piwem lepszym, ma więcej charakteru.

Na pewno Kormoran ma więcej charakteru.
Natomiat PU smnakuje mało komu, dla większości jest za gorzki i za mało ma "voltów"
Dla mnie jet to obok portera z Żywca najlepsze dostepne na rynku polskim piwo "koncernowe" i jeden z nielicznych dostepnych pilsów.
Często w knajpach PU to ostania deska ratunku :]

Goryczka moim zdaniem mieści się w ramach stylu, a piwo jest ładnie zbalansowane, bez żadnych istonych wad. Tego zbalansowania brakuje ostaniej warce Kormorana.

[pioterb4]

Dla mnie jet to obok portera z Żywca najlepsze dostepne na rynku polskim piwo "koncernowe" i jeden z nielicznych dostepnych pilsów.
Często w knajpach PU to ostania deska ratunku :]

Tyska wersja PU jest moim zdaniem nieakceptowalna. Czeska smaczna, ale jak wspominałem bez fajerwerków. O tej mocnej goryczce już parę razy słyszałem, ale dla mnie to jest co najwyżej "średnia goryczkowość".

[tomolek]

Tyska wersja PU jest moim zdaniem nieakceptowalna. Czeska smaczna, ale jak wspominałem bez fajerwerków. O tej mocnej goryczce już parę razy słyszałem, ale dla mnie to jest co najwyżej "średnia goryczkowość".

Lecimy w OT, ale który polski koncerniak jest dla Ciebie akceptowalny?