PU przegrywa ceną
Jednego Pilsnera można wypić w ramach przypomnienia sobie smaku klasyka, ale na dłuższą metę jest to ekonomicznie nieopłacalne. W podobnych pieniądzach i nawet mniejszych można znaleźć lepszych "czechów" i nie tylko (ale jak jestem pod jakimiś koncernowymi parasolkami i jest PU to go biorę, bo jest tylko 1zł droższy od lechotyskożywca (paranoja )
Jednego Pilsnera można wypić w ramach przypomnienia sobie smaku klasyka, ale na dłuższą metę jest to ekonomicznie nieopłacalne. W podobnych pieniądzach i nawet mniejszych można znaleźć lepszych "czechów" i nie tylko (ale jak jestem pod jakimiś koncernowymi parasolkami i jest PU to go biorę, bo jest tylko 1zł droższy od lechotyskożywca (paranoja )
Comment