Zamkowy, Brackie Pale Ale Belgijskie

[dori]

Prosiłbym Dori o wypowiedź, czy bardzo różni się od oryginału, a jeśli tak, to czym?

Moje BPA było rozlewane dokładnie rok temu. Po wysłaniu piwa na konkurs do Żywca i oddaniu 3 lub 4 butelek do Brackiego Browaru na testy, pozostała mi tylko jedna butelka (na dodatek zielona), którą właśnie otworzyłam. Niestety piwo dość znacznie się zmieniło przez te kilka miesięcy, ale po kolei. Pienistość jest podobna w obu piwach, w Brackim troszkę wyższe jest nasycenie, przez co troszkę bardziej szczypie w język. Kolor mojego piwa jest nieco jaśniejszy niż kolor Brackiego. Poziom goryczki porównywalny. Moje piwo niestety zestarzało się nieprzyjemnie. Do głosu doszły posmaki i zapach miodowy, kartonowy, a nawet lekko skunksi. Gdy piwo zdobywało GCh było jeszcze stosunkowo młode i smakowało zupełnie inaczej. W mojej subiektywnej ocenie było bardzo podobne do BBPA. Uważam, że niemalże w 100% udało się w Browarze Zamkowym odtworzyć piwo domowe
Jakmoje BPA smakowało "za młodu" można poczytać tutaj http://www.piwo.org/forum/viewtopic.php?pid=50318

[pioterb4]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Piękny, herbaciany albo ciemno bursztynowy, klarowny i bardzo zachęcający do konsumpcji. [5]
Piana: Drobna i bardzo gęsta, mocno pieni się przy nalewaniu, odznacza każdy łyk i pozostaje do samego końca. Lekkie potrząśnięcie szklanką powoduje że za każdym razem unosi się na jakieś 1,5 cm. [5]
Zapach: Mam małe doświadczenie z Belgami, więc cięzko mi powiedzieć jak ten zapaszek ma się do reprezentowanego stylu. Pierwsze moje wrażenie skojarzyło mi to piwo z weizenem, poczułem dośc intensywne goździki w połączeniu z lekkim chmelem. W miarę konsumpcji zapach stawał sie bardziej przyprawowo-korzenny. To co mnie trochę zdziwiło to brak aromatów owocowych jak np w Mastnym. [4]
Smak: Smak świetnie współgra z zapachem, wytrawny, intensywnie goryczkowy. Smak jak i zapach jest korzenno-goździkowy, pod sam koniec także chmielowy. Piwo nie ejst słodkie, owocowość ledwie wyczuwalna. Wytrawność to myśl przewodnia tego piwa i mnie to bardzo odpowiada. Treściwość odpowiednia, może zawstydzić niejedną 14%. [5]
Wysycenie: Wysycenie spore, bąbelki pracują dość mocno, czuć je w smaku, ale dobrze komponuje się z goryczkowym charakterem piwa [5]
Opakowanie: Pierwszy raz gdy zobaczyłem etykietę na forum to trochę zwątpiłem. Z bliska jednak sporo zyskuje, nie przeszkadza mi że jest metalizowana. Kapsel dedykowany, parametry są, browar podany. Jedyne moje zastrzeżenie do wspominana na forum zieleń; dla mnie mogłaby być nieco bardziej stonowana, ta aktualna wpada za mocno w seledyn. [4]
Uwagi: Wspaniałe piwo, nie nadużyję pojęc gdy napiszę że to było najlepsze polskie piwo wypite przeze mnie w ubiegłym roku. Na degustację czekają jesczcze Lwówek Piastowski i Twierdzowe, ale poprzeczka jest istawiona na tyle wysoko że śmiem wątpić iż któreś z nich przeskoczy cieszyńskiego górniaka. Gratuluję zwyciężczyni GCH oraz tak wyśmienitego piwa!

Moja ocena: [4.6]

[podswierkiem]

Krótki post - przywracający temat piwa z Browaru Zamkowego: Brackie Pale Ale Belgijskie. Skuszony ocenami - spróbowałem. Niestety - nie mój smak. Jednakże - szacunek dla Pani Doroty. Piwo na pewno godne uwagi.

[Pancernik]

Krótki post - przywracający temat piwa z Browaru Zamkowego: Brackie Pale Ale Belgijskie. Skuszony ocenami - spróbowałem. Niestety - nie mój smak. Jednakże - szacunek dla Pani Doroty. Piwo na pewno godne uwagi.

Luzik, wytrenujesz się... Łyski też mało komu na początku smakuje .

[podswierkiem]

Luzik, wytrenujesz się... Łyski też mało komu na początku smakuje .

...to już wolę degustować BPAB.
...a z mocniejszych wybieram srebrną tequilę z solą i limonką.
...ale od 20 lat piwo jest dla mnie niezastąpionym trunkiem.

[ART]

Wątek o koncerniakowości BPAB wydzielony tu:

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=90829

proszę trzymać się tematu.

[Kwadri]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miedziano-bursztynowy, ładny. [5]
Piana: Ładnie się pieni, jest lekko kremowa, ale raczej nietrwała. Lekko oblepia szkło i ma tendencje do dziurawienia się. [3.5]
Zapach: Zaraz po otwarciu butelki miły, słodowo-owocowy. Później po przelaniu wkrada się nieprzyjemny, dziwnie metaliczny aromat, trochę przytłaczający (w pitym zaraz po premierze egzemplarzu nie był taki). Później znowu staje się owocowo-słodowy z chmielowym tłem. [4]
Smak: Świetny. Lekko owocowy początek szybko dominuje mocna i przyjemna gorycz. Posmaczki pszeniczne typowe dla belgów i lekka kwaskowość , ale ostatecznie zostaje miła chmielowa gorzkość. Pije się lekko co sprawia, że chce się szybko upić następny łyczek. [5]
Wysycenie: Średniowysokie, dla mnie odpowiednie. [4.5]
Opakowanie: Kolorystyka etykiety trochę mało zgrana, ten zielony nie bardzo tu pasuje. Cieszy podpis autorki receptury, wizerunek zamku na krawatce oraz nowy kapsel. Dedykowany pokal ładny, choć trochę dziwi jego pojemność. [4]
Uwagi: Jak dla mnie faworyt na PIWO ROKU 2010.

Moja ocena: [4.425]

[kishar]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Piękna miedziana wpadającą w brąz. [5]
Piana: Gęsta, średniej wysokości o lekko ciemnawej barwie, utrzymuję się do końca. [4.5]
Zapach: Bardzo przyjemny owocowy, dosyć mocny. [4.5]
Smak: W pierwszej chwili pojawia się przyjemna chmielowa goryczka która cały czas się utrzymuję, w trakcie picia można wyczuć też elementy słodowe i owocowe które zwiększają swoją intensywność ale goryczka pozostaje dominująca. [5]
Wysycenie: Bardzo przyjemne fajnie szczypie podniebienie. [4.5]
Opakowanie: Opakowanie troszkę jakby niedopracowane ale nie jest tragiczne, plus za pełne info o piwie. [4]
Uwagi: Jest to naprawdę świetne piwo, jedno z lepszych dostępnych w Polsce, na pewno lepsze od poprzedniego Grand Championa.

Moja ocena: [4.7]

[Cannabee776i99]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miedzniano-złoty. [4.5]
Piana: Gęsta i drobna. Pozostawia [4.5]
Zapach: Słodowość, owoce, przyprawowa korzenność. Zapach wyraźny i bardzo przyjemny. [5]
Smak: Słodowy z nutami owocowymi i korzennymi, posmakiem jakby torfowym /kojarzy mi się trochę z whisky/, zaznaczony delikatną goryczką. Pól punktu w dół za metaliczność gdzieś w tle. [4.5]
Wysycenie: OK, może trochę za wysokie jak na ale. [4.5]
Opakowanie: Wszystkie informacje jak należy, ale sam design etykiety nie przypadł mi za bardzo do gustu. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [4.65]

[Feti]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Piękny, miedziany, [4.5]
Piana: Drobnobąbelkowa, początkowo obfita, potem troszkę opada. Oblepia szkło. Ale w belgach bardziej jest trwała . [4]
Zapach: Bardzo aromatyczny. Jakieś owoce, przyprawy korzenne, troszkę karmelowy. coś jakby zapach kwiatów. [5]
Smak: Jest goryczka , bardzo przyjemna, głęboka, bukiet smaku bogaty, troszkę cierpkości, troszkę karmelu, nutki owocowe. wytrawne, brak słodkości, troszkę cierpkie. Do smakowania nie picia. [4.5]
Wysycenie: Nie jest za duże, odpowiednie. [4.5]
Opakowanie: Wszystkie informacje są, ale mało to estetyczne. [3.5]
Uwagi: Uwielbiam piwa górnej fermentacji, brakuje mi takich produkowanych w Polsce. Bardzo żałuje, że BPAB to tylko "wybryk". Na szczęście w moim PiP mało osób go kupuje, to do maja mam co pić ;-)

Moja ocena: [4.575]

[Pancernik]

Taaa... W sobotę przyszedł szwagier. Zbladłem, bo przytaskał sześciopak tyskacza.
Zaproponowałem mu więc PIWO, czyli BPAB, opowiadając o charakterze piwa, o konkursie, użyłem nawet argumentu, że wg receptury pewnej damy, etc.
Nalałem mu w dedykowany pokal. Spróbował, skrzywił się, z trudem dopił do końca, po czym z uśmiechem zwycięzcy poszedł do lodówki po to, co przyniósł...
Jedyny cenzuralny komentarz (do dziś nieco ochłonąłem...) to: метать бисер перед свиньями, po naszemu "rzucać perły przed wieprze"...

[mwa]

Nie irytuj się tak, po pomrzesz a wieprz będzie żył .
Sam wiem, że są ludzie do niezresocjalizowania.

[ART]

Widocznie wybrałeś złą socjotechnikę aby wpłynąć na szwagra - przyniósł prezent, który na dzień dobry odrzuciłeś, próbowałeś do tego zdeskredytować piwo które lubi tą całą otoczką BPAB której przyniesione Tyskie nie miało, no i chłop włączył blokadę na to co nowe.

[jacer]

Szwagier to szwagier. Zapytaj siostrę co w nim widziała?

[Pancernik]

Eeee..., nie, to w drugą stronę, znaczy - brat żony...