Perła, Niepasteryzowana

[wojtasz]

Data ważności do 15.06.2011, kupione w zielonogórskim Intermarche. Trudno to piwo określić. Z jednej strony da się wypić i nie odrzuca, ale z drugiej chyba też specjalnie nie zachęca do ponownego spróbowania. Im dłużej je piłem, tym bardzie nijakie mi się wydawało. Kojarzy mi się z sosem, który fajnie pachnie, tylko po spróbowaniu okazuje się, że jest kompletnie niedoprawiony.

[robert19r20]

piwo kupione w Tesco za 3,20
jak dla mnie totalna porażka
totalne 0 piany, słabo nasycone smak nijaki
pierwszy i ostatni raz, jedyny plus to dedykowany kapsel

[e-prezes]

Kupiłem Perłę z dwu partii - wczesnej oraz obecnej i jak dla mnie to dwa różne piwa. O ile wczesne było nawet smaczne, to przy obecnym podpisuje się pod wypowiedzią przedmówcy.

[kenubi]

Kupiłem Perłę z dwu partii - wczesnej oraz obecnej i jak dla mnie to dwa różne piwa. O ile wczesne było nawet smaczne, to przy obecnym podpisuje się pod wypowiedzią przedmówcy.

Potwierdzam.
Z datą 17.06.2011 - dla mnie syf, wcześniejsze zaliczałem do piw ostatniego wyboru, lecz PN brałem dosyć chętnie.
Kupiłem dwie (ja i żona), potem zostałem poczęstowany przy świętach - po łyku wiedziałem, że kupili ta samą partię (specjalnie dla mnie na wsi wyszukali PN!)
Smak: W tle słychać poprzednią PN , gryząca goryczka i ... jakbym pił "zwykłą" perłę. Śmieszne, pijąc wyobrażałem sobie chodak kucharki gotujący się w zupie. Chyba ktoś wlał do kadzi z resztkami PN zlewki innej.
Upadł Kasztelan, upadła Perła .. znowu nie mam piwa ostatniego wyboru

[Javox]

To teraz zostały płyny piwopodobne dla samobójców...

Trzeba robić większe zakupy prawdziwego piwa i deponować w miejscu dla innych niedostępnym...
i po cichu chlup...

...chociaż jak byłem w twojej okolicy to znośny był Jagiełło Specjal i Nałęczowskie...

[kenubi]

...chociaż jak byłem w twojej okolicy to znośny był Jagiełło Specjal i Nałęczowskie...

Opps. Przepraszam Jagiełło. Jest całkiem sensowne. Z tym, że niestety dostępne w niektórych tylko sklepach. A jeżeli już, to ratuje się Porterem Żywiec (mimo zmian zawsze jest pijalny), no ale to cięższe piwko. "Lubelskie" też przez chwilę mi smakowało (jakaś lepsza partia czy może "promocja").

[szu29]

W trakcie degustacji Jest ok. Mało goryczki ale przecież nie w każdym piwku musi być Oceniam na 3,5/5 i nieraz jeszcze kupie. Nowy Sącz TESCO 2,79zł.

[Rzeszowiak]

Kolejny beznadziejny "niepasteryzowany" produkt koncernowy. Jakiekolwiek zachwyty nad tym piwem tłumacze faktem, że oczarowany zapewne nie miał dotąd okazji pić przyzwoitych piw.

Zapach nijaki, zero goryczki, w smaku nie ma dla mnie różnicy czy to piast, perła czy kasztelan.

Ocena - 2.

[Fala]

Perłę zapuszkowali

[Feti]

Puszkowa Perła w płockim Auchan ma cenę zabójczą - 3.59. Butelkowa tam ma 2.39. Bardzo mnie ciekawi, kto i dlaczego kupi puszkę, która jest absurdalnie dużo droższa. Butelka jest cięższa. I koniec argumentów za puszką.

[Fala]

Puszkowa Perła w płockim Auchan ma cenę zabójczą - 3.59.

Spytaj, czy się nie pomylili. Powinno być raczej 2,59. W Lublinie, w zwykłym sklepie z alkoholami widziałem za 2,85.

[Gehern77]

Perłę Niepasteryzowaną piłem jak dotąd tylko w wersji butelkowej i muszę powiedzieć, że chyba trafiałem w dobre partie, bo piwo mogę ocenić jako naprawdę smaczne. Jest to jedno z niewielu piw, które ze smakiem mogę wypić nawet jeśli nie jest schłodzone.
Zdecydowanie lepsze w smaku od Kasztelana Niepasteryzowanego czy Łomży w tej samej wersji. Myślę, że z tymi piwami można Perłę Niepasteryzowaną porównywać, bo tak jak Kasztelan czy Łomża jest to w istocie zapewne piwo mikrofiltrowane, a nie niepasteryzowane.

Tak czy inaczej, chętnie jeszcze nie raz zakupię

[Feti]

Spytaj, czy się nie pomylili. Powinno być raczej 2,59. W Lublinie, w zwykłym sklepie z alkoholami widziałem za 2,85.

Taka tam polityka. Perła Chmielowa w butelce bezzwrotnej jest za 2.29 w zwrotnej zaś za 2.69.

[kajo]

od kiedy pojawiła sie na rynku nie miałem większych zastrzeżeń, cena dostępność i ta pijalność dobrze "podchodząca" w upalne dni ostatnio niestety trafilem chyba na gorsze dni
tej marki , po otwarciu zero piany i strasznie lurowate

[Prusak]

Każda partia Perły niepasteryzowanej, którą piłem była okropna. Popieram głos jednego z przedpiśców: woda, lura, zero goryczki, zero piany, nadaje się tylko do zlewu.