Perła, Niepasteryzowana
Collapse
X
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: jasnożółty, idealnie klarowny [4]
Piana: niewysoka, opadająca dość szybko, nieco oblepiająca szkło [2]
Zapach: piwniczny z nieśmiałymi nutami słodowymi i lekką stęchlizną [2.5]
Smak: na pierszym planie dziwna gorzkość (jak w gazowanej wodzie mineralnej), która po chwili przechodzi w wyraźną chlebową słodowość (cały czas jednak z tym gorzkim akcentem), wyczuwalna też lekka kwaskowość i goryczka [3]
Wysycenie: widać niewiele bąbelków, ale w przełyku zdecydowanie za duże, przegazowane [2]
Opakowanie: butalka brązowa typu piknik (bezzwrotna, niższa od Ambera), kapsel dedykowany, etykieta biało-beżowa, nazwa na czerwonym pasku, brak składu i zaw. ekstraktu [3]
Uwagi: partia z trwałością do 1.02.2011. Piwo bardzo przeciętne, nie wyróżniające się niczym na plus. Do wypicia i zapomnienia.
Moja ocena: [2.725]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: złocisty, moim zdaniem mogłaby być ciut ciemniejsza [4.5]
Piana: obfita, gęsta, jednak szybko opada, krzaczasta, osadza się na szkle [3.5]
Zapach: dość intensywny, miły, dominuje zapach świeżutkiego chmielu [4.5]
Smak: dość pełne, treściwe, w smaku wyczuwalna dobrze zarysowana goryczka i bardzo miły posmak chmielowy, który przyjemnie osadza się na ustach [4.5]
Wysycenie: prawie, że idealnie, ciut za duże co czuć w ustach w postaci lekkich szpileczek [4.5]
Opakowanie: etykieta podoba mi się, brązowa butelka, dedykowany kapsel [5]
Uwagi: Cieszy fakt, że kolejny duży browar wypuszcza piwo niepasteryzowane choć z tym jak jest każdy wie. Najważniejsze, że piwo smaczne, doskonale wchodzi i piję je z przyjemnością.
Moja ocena: [4.425]Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.plComment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoto. Odrobinę za jasne jak na domniemany ekstrakt. [4]
Piana: Z początku wysoka, ale znika dość szybko niemal do zera i nie osadza się na ściankach. [2]
Zapach: Słodowy z lekką ścierą, bez śladu chmielu. Po chwili się poprawia i pojawia się fajna chlebowość. [3.5]
Smak: Lekko słodkawa słodowość z mizerną goryczką, po chwili pojawia się pewna chlebowość z wrażeniem lekkiej alkaliczności. Całość mocno wodnista, aczkolwiek z nazbyt wyczuwalnym alkoholem. [3]
Wysycenie: Troszkę za niskie. [4]
Opakowanie: Tradycyjny wzór Perły w brązowej kolorystyce wygląda bardzo fajnie. "Kolekcjonerskie" cztery dodatkowe elementy to też niezły pomysł, podobnie jak dedykowany kapsel. Może trochę razić podczepianie się pod "trendowe" piwa niepasteryzowane, wkurzają też marketingowe bzdury na kontrze, ale i tak jest nieźle. [4]
Uwagi: Wodniste i bez charakteru. Raczej nie do powtórki, wolę lepsze piwa.
Moja ocena: [3.225]Comment
-
Właśnie skończyłem butelczynę z warką do 26.02.2011 i u mnie alkohol też dosyć mocno wyraźny. Chlebowość także wyczuwalna ,ale alkoholowy posmak niezbyt przyjemny i nie spodziewałem się go. Myślałem ,że to może przez chore gardło ,ale widzę ,że nie tylko ja wyczułem. Piwo mocno średnie ,wracać często nie będę ,jest dużo innych ,smaczniejszych piw "niepasteryzowanych", także o podobnych cenach.Comment
-
Ciekawe te ostatnie oceny Perły.... każda butelka może być radykalnie inna ?
- można trafić od pysznego na prawie 5 do pomyj ledwo ponad 2... ?
Moje ocena to poniżej średniej i jestem bardzo ciekawy smaku na 4+ musi być wyjątkowe...
?! tylko jak rozpoznać to pyszne wśród dziesiątek butelek...
Perła na 4+ w porównaniu np z piwem /niezłym/ z Czech czy naszym na 4 może być hitem ale trudno osiągalnym....
Poważnie nie sądzę by było takie pyszne...Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Słomkowy, klarowny [3.5]
Piana: Na początku obfita, gruba ale szybko się zdematerializowała [3.5]
Zapach: Rozwodniona nutka drożdżowo-chmielowa [3.5]
Smak: Taki sobie - bez żadnych zdecydowanych nut smakowych, goryczka słabiutka, lekka kwaskowość [3]
Wysycenie: Duże, grube bąble, który szbko znikają [2.5]
Opakowanie: "Perlane" w tonacji brążowo-beżowej. Plus za dedykowany kapsel. [4]
Uwagi: Zakupione w tyskim TESCO. Obecywałem sobie więcej po tym piwie, ale mnie rozczarowało. Jest trend na "niepasteryzowane" więc zróbmy byle co.
Moja ocena: [3.275]"W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"
www.zamkoszlaki.com
www.piwnekapsle.netComment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Poprawny żółty, ale jak na 6% woltażu to jednak wydaje mi się zbyt jasny [3.5]
Piana: Na początku bardzo obfita, ale też od razu widać że nietrwała, zgodnie z oczekiwaniami dosyć szybko się redukuje, niemniej odbrobinka zostaje do samego końca - na plus [4]
Zapach: Na początku pomyślalem że tak pachnie słabsza, mało aromatyczna pszenica - np. Grafenwalder z Lidla ... nie jest to dokładnie ten zapach ale podobny, na pierwszym planie kwaskowatość i tak naprawdę niewiele więcej [3.5]
Smak: Niestety, przeciętność - kupiłem nieprzypadkowo przeczytawszy na etykiecie "niepasteryzowane" i szczerze mówiąc to największe chyba rozczarowanie pod tą nazwą, bo po koncernowym Kasztelanie nie obiecywałem sobie tyle co po Perle, piwo jest poprawne ale jedyny charakterystyczny element jego smaku to kwaskowatość - ani tu goryczki, ani ciekawych posmaków ... [3]
Wysycenie: Niezłe, na początku nawet bardzo duże i to kolejna cecha która przypomina mi tu pszeniczniaka, w miare spożywania zanika do średniego [3.5]
Opakowanie: Ładne, kolorystyka retro trafiona, na przedzie stary samochód, na kontrze budynki browaru z lotu ptaka - zachęca do zakupu, dopiero później jest małe rozczarowanie [4]
Uwagi: Zgadzam się z Czapayev'em - nastala moda na piwa niepasteryzowane i niestety obok kilku piw bardzo zacnych z takim dopiskiem ( Noteckie, Ciechan, Żywe ) można znaleźć coraz więcej piw nijakich ktorym ów dopisek ma tylko zwiększyć sprzedaż ... notabene - również nabyte w "tyskim tesko"
Moja ocena: [3.375]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasnozłoty, rozświetlony wręcz. [4]
Piana: Biała, drobna, dość wysoka, powoli opada, trzeszcząc. [4]
Zapach: Silny chmielowy, to w zasadzie wszystko. Fajnie, ale płasko... [3.5]
Smak: Lekka goryczka, podbudowana słodem. Znowu - niby nieźle, ale mało niepasteryzowanie... [3.5]
Wysycenie: Widoczne mnóstwo drobnych bąbelków, ale nie balonuje . [4]
Opakowanie: Dedykowany kapsel, eta w stylu browaru, barwy mają chyba podkreślać brak pasteryzacji, kilka wersji etykiety. W zasadzie - czegóż chcieć więcej? Może tylko ekstraktu i staranniej nalepionych etykiet? [4.5]
Uwagi: Hm..., jestem zbudowany. Piwo całkiem niezłe, może nie "pierwszego wyboru", ale przez jego dostępność pewnie nie raz po nie sięgnę.
Moja ocena: [3.65]Comment
-
Kupiłem trzy butelki wczoraj w bolesławieckim Tesco i muszę powiedzieć, że pierwsza wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie. Wprawdzie nie czuć tu charakterystycznej dla Perły goryczki (a właściwie nie czuć w takim stopniu, jak np. w Chmielowej) i ma trochę słodkawy smak, ale nuta alkoholowa jest gdzieś schowana (to oczywiście na plus), Niepasteryzowana jest lekka i znakomicie orzeźwia!
Kolejne porcje nie wypadały już tak dobrze i wyraźnie czułem "powinowactwo" z Perłą Export
Warka marcowa, chyba 11"Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: poprawny, żółty [4]
Piana: ma początku drobna ale obfita, wysoka, szybko jednak znika [3.5]
Zapach: słodowy z wyraźnym akcentem chmielowym - podoba mi się [4]
Smak: pierwszy łyk - rewelacja, im dalej tym gorzej, ale piwo jest smaczne, wyraźna goryczka a w oddali czuć słodycz, zostawia przyjemny posmak [4]
Wysycenie: bąbelki śladowe, ja osobiście wolałbym więcej [3.5]
Opakowanie: kolorystyka w złotej tonacji, etykieta ładna (tym razem z beczką), kapsel dedykowany - butla jasnobrązowa, bezzwrotna [4.5]
Uwagi: taka moja mała dygresja - piwa koncernowe oceniam z większą surowością, ale to piwo mi smakuje, i ostatnio dość często po nie sięgam - smaczniejsze niż Łomża n/p
u mnie data przydatności: 4.05.2011 - a w styczniu były z datą lutowo/marcową......
Moja ocena: [3.95]Koniec i bomba,
Kto nie pije ten trąba !!!
__________________________
piję bo lubię!Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bardzo blady, prawdziwie "sikowaty" :/ [3]
Piana: Po nalaniu rośnie, błyskawicznie wychodząc ze szklanki, po czym równie szybko, dosłownie w oczach znika w ciągu parunastu sekund :/ [2.5]
Zapach: Brak jakiegokolwiek zapachu (nie mam kataru!), można stwierdzić że "nie śmierdzi jak co poniektóre" i to tyle na plus [2]
Smak: Właściwie brak smaku :/ [2.5]
Wysycenie: BRAK !! Słownie Z E R O. [1]
Opakowanie: Niestety najmocniejsza strona tego "piwa". Etykieta i kapsel bardzo ładne, szkoda że butelka "nie firmowa", gdyby nie ta butelka byłaby piątka [4]
Uwagi: Wypuszczone pewnie w związku z modą na niepasteryzowane, niestety data zakupu (11.03.2011) i data przydatności do spożycia (02.06.2011) mocno podważa tę "niepasteryzowność" :/ Pierwszy z brzegu koncernowy Kasztelan zdecydowanie lepszy i tańszy (moim zdaniem).
Moja ocena: [2.35]Comment
-
Powstrzymam sie od ARTomatu, i ocenie subiektywnie:
Zapach: Bardzo miły, przywodzacy na mysl piwa z pysznym słodem. 4/5
Smak: Nie rozczarował po milym zapachu. Praktycznie idealny, rozchodzacy sie spokojnie po podniebieniu. Jedna uwaga - za malo goryczki, chmielowości... nuta slodowa wyrazna ale piwo nie jest slodkie. Odnosze wrazenie, ze w tym piwie jest za duzo wody. Co nie zmienia faktu, ze w smaku ogromnie sie mi podoba, i tylko chmielu brak. Jesli chodzi o porownanie do koncerniakow - niebo w gebie. 4/5Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasna słomka. Brak podanego ekstraktu, ale 6% alkoholu sugeruje wyższy niż ten, który jest wskazywany przez kolor. [3.5]
Piana: Najmocniejsza cecha tego piwa, czapa potem korzuszek do końca. [4.5]
Zapach: Troszkę chmielu czuć , potem słód. Nawet przyjemne. [3]
Smak: Baza słodowa dośc kiepska, uboga i mało treściwa, słodkawa, goryczka mało przyjemna, gryząca. Kwaskowy posmak, pewnie od przegazowania. [2.5]
Wysycenie: Za wysokie. [2]
Opakowanie: Ładniejsze niż inne z Lublina, przyjemna kolorystyka. Brak wszystkich informacji. Plus za brązową butelkę. [3.5]
Uwagi: Mało smaczne to piwo. Nie jest warte powtórki.
Moja ocena: [2.95]Comment
Comment