Łomża, Romper Strong Premium

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13952

    Łomża, Romper Strong Premium

    Piwo gotowe do oceny

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
  • wrednyhawran
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2010.07
    • 1784

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Złoty, ale nie do końca taki jaki powinien być w mocnych piwach, ale nie ma się co czepiać. Klarowność zaburzona przez niewielkie pływające w piwie niezidentyfikowane farfocle. [3.5]
    Piana: Z początku burzliwa, bujna i gęsta, jednak niestety szybko czar pryska i piana znika, opada do kożuszka, brudząc po drodze szkło. [3]
    Zapach: Średniowyczuwalny. Ciężko mi stwierdzić co to jest. Coś jest, ale co? Jakaś słodycz, ale nic więcej nie wymyślę. [1.5]
    Smak: Uchhhh, przy 6,2% osiągnąć taki wyziew spirytusowy?! jestem pod wrażeniem, niestety negatywnym. Piwo jedzie alkoholem od począku do końca. Nic więcej tu nie wyczuwam. błeeee. [1]
    Wysycenie: Średnie, w sumie to pasuje, ale jakie jest odpowiednie nagazowanie dla spirytusu rozcieńczonego żółta wodą w stosunku 1:16? [3]
    Opakowanie: Czarno-czerwono-złota pucha, brak ekstraktu, brak składu i ładu. Kolejny syf od RU [2]
    Uwagi: Jedyną zaletą tego piwa jest to, że nie smakuje ścierą, ponieważ nie smakuje niczym poza alkoholem. Spróbuje je jakoś domęczyć, choć będzie ciężko. Jak ktoś jest fanem U-bootów, albo drinków typu browar+ćwiara to polecam, pozostałym odradzam.

    Moja ocena: [1.65]
    Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
    Małe Piwko Blog
    Małe Piwko Blog na facebooku
    Domowy Browar Demon

    Comment

    • wrednyhawran
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2010.07
      • 1784

      #3
      Fotka niezbyt ładna, bo robiona laptopem:
      Attached Files
      Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
      Małe Piwko Blog
      Małe Piwko Blog na facebooku
      Domowy Browar Demon

      Comment

      • ender140
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2010.11
        • 107

        #4
        Zwracam uwagę, że równolegle jest sprzedawane to "piwo" z Romperem z Głubczyc. Kupiłem dla beki za 1.99, bo zobaczyłem browar Łomża. Kolega też wziął i trafił na Głubczycki, więc najpierw się dziwiłem, o co mu chodzi, jak się krzywił, bo moje (łomżyńskie) było w miarę ok (taki ciut gorszy, ale 80 gr tańszy Goolman Mocny). Głubczyckie jest niepijalne, jedno z najgorszych, jakie miałem w ustach. Po jednym łyku wylądowało w zlewie.

        Słowem, patrzcie uważnie na etykietę.
        Last edited by ender140; 2012-08-06, 20:15.

        Comment

        • Radical
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2008.03
          • 145

          #5
          Dopiero po otwarciu i stwierdzeniu braku drożdżowego smrodu rzuciłem okiem na producenta. Jak się okazało, teraz to Van Pur (Zakładam, że piszę w dobrym temacie)

          Zapach do przyjemnych nie należy. Czuć po prostu piwo, które długo stało w szklance.

          Smak jest słodowy, rozcieńczony z natarczywą goryczą. Piwo sprawia wrażanie rozcieńczonego.


          Od tej chwili zaczyna mi brakować Głubczyc. Ich produkty były zazwyczaj mizerne, ale zawsze była to jakaś odmiana.
          Radical.

          Comment

          • michael50
            Porucznik Browarny Tester
            • 2013.06
            • 325

            #6
            Ja też miałem Rompera z Van Pura, a ponieważ nie ma takiego piwa, to wpisuję tu - mam nadzieję, że będzie OK.
            Do tego piwa długo się zbierałem, bo podejrzewałem, jak niesamowite doznania mogą mnie czekać. W końcu się zdecydowałem, wziąłem głęboki wdech przed pierwszym łykiem i... hop!

            UUU!!!
            Doznania niepowtarzalne.

            Romper Strong jest jednym z najstraszniejszych piw, jakie udało mi się spotkać. Przebija go na razie tylko VIP Strong, którego kiedyś wylałem po połowie puszki. Tutaj miałem do czynienia początkowo z niesamowicie mocną goryczką, która następnie uleciała i została zastąpiona totalną wodnistością. Kończąc puszkę dosłownie miałem wrażenie, że piję wodę. Spirytusu w zasadzie nie czułem, nagazowanie praktycznie zerowe. Domęczyłem puszkę i już nie chcę wracać do tego piwa. Nie polecam, bo, moim zdaniem, jest ono po prostu niedobre.

            Comment

            • KajusAnt
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2013.02
              • 347

              #7
              Łomża jest w grupie Van Pur, więc wszystko jest OK.

              Comment

              • WojciechT
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2012.09
                • 2546

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Złoty, piwo jest klarowne. [5]
                Piana: Klasyczna dla piw z tej półki - buzująca i wysoka, szybko redukuje się do kożuszka, pierścienia i znika. [2.5]
                Zapach: Jak woda z cukrem. Do tego utleniona. [1.5]
                Smak: Jak z tak niskiego ekstraktu da się zrobić tak mocne piwo? W smaku jest wodniste, żadne, słodkie, trochę metaliczne. Po cholerę ja to kupiłem?! [1.5]
                Wysycenie: Prawie brak. [2]
                Opakowanie: Brzydka żulpuszka. Brak pełnego składu. I w ogóle czegokolwiek. [2]
                Uwagi: Jestem twardy, więc nie wylałem.

                Moja ocena: [1.825]

                Comment

                • Mario_Lopez
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2009.08
                  • 991

                  #9
                  Haha, w tym Van Purze to niezłe majstry są, wyciągnąć 6,2% alkoholu z 10,1% ekstraktu

                  Z tego powinno być leciutkie piwko, a nie ten ciężki wynalazek odrzucający prze okrutnym zapachem o smaku już nie wspominając. 1/5

                  Jedno z najbardziej żulerskich piw jakie miałem okazję degustować w ostatnich miesiącach. Już nawet nie wiem, czy ten owiany złą sławą VIP nie jest lepszy.
                  Last edited by Mario_Lopez; 2015-09-07, 10:15.
                  Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                  Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                  EBE EBE

                  Comment

                  Przetwarzanie...