Łomża, Export

[dlugas]

Trzeba po prostu się cieszyć, że nie przychodzi z wojakiem czy harnasiem:]
Trzeba też być przygotowanym i poczęstować go jakimś ciekawszym, nie zabijającym zwykłego łomzopijacza smakiem piwkiem

a nuż widelec mu posmakuje

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Nie ma się do czego przyczepić. [5]
Piana: Mimo agresywnego nalewania baaardzo niska, w dodatku znika po kilkunastu sekundach do niemalże zera. [1.5]
Zapach: Skuks. I jakaś śladowa słodowość. [2]
Smak: Kwaśna woda z posmakiem piwa i taką typową koncernowo-eurolagerową goryczą, która na dłuższą metę pozostawia w ustach straszny niesmak. To jest zwyczajnie niesmaczne; może zasmakuje kanałowym szczurom. [1.5]
Wysycenie: No za wysokie. [4]
Opakowanie: Nie dość, że nie podano własciwie żadnych informacji ponad te obowiązkowe, to dla mnie etykieta jest zwyczajnie brzydka. Do tego zielona butelka i piwo warzone z chmielu. A kysz. [2]
Uwagi: Nigdy więcej.

Moja ocena: [2]

[Javox]

Piana - średnia na krótko. Po krótkim czasie pozostaje niewiele więcej niż obwódka.
Barwa - jasne złoto.
Aromat - jakaś niemiła owocowość.
Gaz - średni.
Smak - słodkawe, kwaskowe, niemiła owocowość.

Nie wiem jak to się stało ale skunksa nie było, cóż z tego i tak to piwo jest słabe

[Jimmy_jb]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasne złoto, klarowne. [5]
Piana: Coś tam zostaje do końca na powierzchni ale niewiele. Prawie nie zdobi szkła. [3]
Zapach: Średnio słaby w natężeniu ale w miarę przyjemny. Świeży aromat lekko słodowy, lekko chmielowy ze słabo wyczuwalnym trawiastym skunksem. W tle jakaś stęchlizna, piwnica. [3]
Smak: Niezbyt intensywny, gładki. Trochę słodu, trochę chmielu z lekką trawiastością, dość niska ale wyczuwalna goryczka. Niezły balans ale w miarę picia goryczka trochę mocniej się wybija i wtedy brakuje mi bardziej zdecydowanej podbudowy słodowej - piwo sprawia wrażenie wodnistości. [3]
Wysycenie: Dość wysokie, zdecydowanie pomaga w piciu ale nie przekłada się na pianę. [5]
Opakowanie: Całkiem ładna etykietka i dedykowany kapsel ale brak informacji o ekstrakcie, miejscu warzenia (bo chyba nie w Warszawie) i składu. Niestety zielona butelka. [2.5]
Uwagi: Piwo bardzo średnie, klasyczny przedstawiciel eurolagera.

Moja ocena: [3.175]

[Javox]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasne złoto. [3]
Piana: Na starcie więcej potem cienka, niepełna warstewka. [3]
Zapach: Słód może jakaś zbożowość. [3]
Smak: Klasyka eurolagera koncernowego. Lekko słodkawa zbożowość z ledwo goryczką. [3]
Wysycenie: Średnie. [3]
Opakowanie: Uproszczona, zubożona grafika. Nie ma startu do tej z przed lat. [2.5]
Uwagi: Proste, zwykłe piwo ale bez większych wad /dla tego stylu/ w warunkach braku czegoś lepszego wielu weźmie to niż Tatrę czy coś w tym stylu.

Moja ocena: [2.975]

Aktualna grafika i nowa butelka /kupione w Żabce/.

[Sim666]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Sok jabłkowy, ale dość wodnisty. [2]
Piana: Jest, a póki gaz ucieka, to kożuszek się utrzymuje. Po kilku minutach drobna obwódka. [3]
Zapach: Głównie żelazo, po czasie do głosu dochodzi szmata po kilku myciach podłogi. Odrzuca. [1]
Smak: Słodowo-zbożowo, faktycznie, z ulepkowatym posmakiem. Nieco mniej żelaza niż w aromacie, ale dalej całkiem wyraźna nuta. Goryczki się nie spodziewałem, więc nie jestem zawiedziony, wodnistość też jak należy :P [2.5]
Wysycenie: Strasznie spore, leci i leci w górę, ciągle i wciąż, trochę i ja się zagazowałem. [2]
Opakowanie: Można wygrać leżak. [2.5]
Uwagi: Zostało po posiedzeniu z januszami nad Wisełką, trza spróbować na trzeźwo. Zimne nadaje się do przełknięcia, na szybko oczywiście. Jest niedobrze i nie warto, na pewno sam od siebie nieprędko kupię.

Moja ocena: [1.975]

[Javox]

Piwo zwykłe, za słodkie, posmak nieciekawej owocowości i słaba piana mówią wszystko za siebie.

Nowa grafika na zielonym bączku.

[Javox]

Sprawdzam swoją teorię z postu #184...

Niestety mimo posiadania Łomży z puszki smak jest taki jak rok temu z zielonej butelki.
Słodkie, mdławe, bez goryczki, "trudne" owoce i żrący gaz... fuu ten zapach i posmak żelaza...

Nie no chyba przerwa będzie nie na rok a na dwa... ( no chyba że szata się zmieni bo ta już trochę ma )

[Andrzej5]

Ja mam przerwę od Łomży już kilkanaście lat. Niepodeszła mi i więcej nie sięgam po takie piwa. Zwykły koncerniak.

[Javox]

Co za okropny płyn... żelazo paskudne... nie ma szansy na poprawę

Nie zauważyłem tego wcześniej puszka nie jest aluminiowa /alaminiowa/... tylko stalowa