Kolor: Ciemnozłoty, klarowny. [4] Piana: Śnieżnobiała, średniowysoka. Szybko opada do cienkiej warstwy. Później tylko pierścień. [3.5] Zapach: Słodowy, dość intensywny. Tło lekko kwaśnawe, jak w innych piwach z Zodiaka. Po ogrzaniu pojawia się miła chlebowość. [3.5] Smak: Słodowy początek zmienia całkiem mocna goryczka. W posmaku oprócz goryczkowego posmaku są lekko chlebowe akcenty, ale też lekka kwaskowość. [3.5] Wysycenie: Średniowysokie. [4.5] Opakowanie: Owijka jak na zdjęciu powyżej. Z tyłu podane, że jest niepasteryzowane, brak jednak ekstraktu. Kapsel goły. [4] Uwagi: Kupione we wrocławskiej Drink Hali. Data 21 lipiec 2011.
Kolor: Ładne, głębokie złoto, pasujące do ekstraktu. [5] Piana: Średnio wysoka i opada do cienkiej warstwy, ale obficie osadza się na ściankach. [4] Zapach: Trochę słodu, trochę ziarnistości, leciutko chmielu. Nic wybijającego się na plus czy minus, przypomina inne piwa z Zodiaka. [3.5] Smak: Najpierw wyraźna słodowość, potem lekki alkohol i wreszcie goryczka, zbyt nachalna słodycz wreszcie goryczka, która utrzymuje się długo, ale szybko robi się toporna i nieprzyjemna. Piwo nie jest zbyt smaczne, zwłaszcza w porównaniu z innymi produktami Zodiaka. [2.5] Wysycenie: Za niskie. [3.5] Opakowanie: Sama owijka, jak już wielokrotnie stwierdzałem, jest pomysłem świetnym, ale w większości Bearnardów poziom jej wzornictwa jest dyskusyjny.
Tu nie jest źle. Kolorystyka jest dobrze dobrana, "neonowy" misiek fajnie wygląda. Symbol złożony z kadzi piwowarskiej i niedźwiedziej łapy jest ciut tandetny, ale ujdzie. [4] Uwagi:
Przyzwoite NORMALNE piwo do picia !
Smak przypalony słodowy gorzki, za dużo alkoholu. Nadzwyczaj gęsta i bardzo długo utrzymująca się piana, jak bita śmietana z wiejskiego mleka, wprost nie można doczekać się kiedy opadnie by napić się złocistego napoju. Piękny miodowo-złoty kolor, jak widać na zdjęciu.
Cena 3,89 zł.
Kolor: piękny miodowo-złoty kolor [4.5] Piana: nadzwyczaj gęsta i bardzo długo utrzymująca się piana, jak bita śmietana z wiejskiego mleka, wprost nie można doczekać się kiedy opadnie by napić się złocistego napoju [4.5] Zapach: słaby bananowy [3] Smak: przypalony słodowy gorzki, za dużo alkoholu [3] Wysycenie: trochę za duże [4] Opakowanie: oryginalne, mogłoby być ładniejsze, na "kontretykiecie" brak ważnej informacji dla osób żyjących w zgodzie z naturą tzn. czy butelka zwrotna czy nie, a jeśli jest zwrotna, to czy musi być owinięta papierem, czarny kapsel [3.5] Uwagi: normalne piwo do picia (nie unijne)
Kolor: Jasnozłoty, pływają jakieś drobnoustroje (drożdże?) [4] Piana: Brudnobiała, drobna, średniowysoka i - jak to z mocnymi - raczej nietrwała. [3.5] Zapach: Słodowy ze śladami karmelowymi i alkoholowymi. Karmel narasta... [3.5] Smak: Lekka goryczka, ale spod niej przebija łagodny słód i dość delikatna alkoholowa chropawość. Całkiem smaczne. [4] Wysycenie: Niewysokie, odpowiednie. [4] Opakowanie: Czerwonawa owijka zdobiona jakimś wzorem typu "ślad łapy niedźwiedzia plus kadź" (?), dla mnie kompletnie bez sensu... [2] Uwagi: Przyzwoite mocne piwo z fajansiarskim opakowaniem.
Kolor: jasno złocista, coś dziwnego rózowego się dopatrzyłem, jakby do piwa dodano ze dwie krople soku [3] Piana: malutka po nalaniu, ok 2 cm kożuszek, który szybko opada, po minucie ledwie widoczna obwódka wokół szkła [2] Zapach: w sumie bezzapachowe, czuć tyle co w szklance zimnej wody [2] Smak: chmielowość przygaszona lekkim posmakiem słodu, dość wodniste, płytkie [2.5] Wysycenie: za duże, piwo jest zbyt ostre w smaku [3] Opakowanie: owijki na plus, mi sie podobają [5] Uwagi: Zakupione w Le Clerk na Kwitnącej, ogólnie, mozna raz spróbować i zapomnieć
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Opakowanie: oryginalne, mogłoby być ładniejsze, na "kontretykiecie" brak ważnej informacji dla osób żyjących w zgodzie z naturą tzn. czy butelka zwrotna czy nie, a jeśli jest zwrotna, to czy musi być owinięta papierem, czarny kapsel [3.5]
No proszę... I choć już miałem zamiar już się kłaść, TO podniosło mnie do pionu )
Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła. Serviatus status brevis est 3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
Comment