Łomża, Gold Kegel

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13952

    Łomża, Gold Kegel

    Piwo gotowe do oceny

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
  • zgoda
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.05
    • 3516

    #2
    To ma coś wspólnego z mięśniem Kegla?

    BP, NMSP
    Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

    Comment

    • Pendragon
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2006.03
      • 13952

      #3
      Jak wypijesz to piwo, to się przekonasz czy dobrze sobie wyćwiczyłeś mięsień

      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

      Comment

      • wrednyhawran
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2010.07
        • 1784

        #4
        Proszę o przeniesienie mojej oceny i zdjęcia z wątku o Gold Kegel z Głubczyc, chyba że mam to zrobić sam, bo nie wiem jaka jest procedura?
        Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
        Małe Piwko Blog
        Małe Piwko Blog na facebooku
        Domowy Browar Demon

        Comment

        • Javox
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2009.11
          • 6407

          #5
          Konserwa z Żabki...

          Ale pomyłka... cieniutkie... ledwo czuć smak... piwa
          3,5% alkoholu to chyba u nas wyjdzie dobrze poniżej 10% ekstraktu...
          Piana zniknęła momentalnie...
          Gaz dość mocny i kolor jasno pilsowy...
          Najlepszy... hehehe jest zapach bo wydaje się najbliższy obiektu zwanego piwem...

          Tym razem "to" jest produkowane w Browarach Regionalnych... Łomża...

          W (prawie) żadnym wypadku nie godne polecenia....

          Comment

          • Myszon007
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2007.02
            • 1208

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Javox Wyświetlenie odpowiedzi

            Tym razem "to" jest produkowane w Browarach Regionalnych... Łomża...
            No skoro Łomża, to po co piszesz pod Głubczycami? Pod Łomżą jest odpowiedni wątek http://www.browar.biz/piwo.php?id=2520
            ♪♫

            Comment

            • Javox
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2009.11
              • 6407

              #7
              Już się nie denerwuj... wszystko się wyjaśniło...
              Piwo jest tak czy siak do bani...
              Attached Files

              Comment

              • Browar_Jezyce
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2010.10
                • 131

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Kolorek ujdzie, choć jest i tak bardzo jasny, nawet jak na standard pilsów. I to sugeruje, że z resztą jest nie najlepiej. [3]
                Piana: Trudno mówić o pianie. Nalewałem z góry, wzburzałem, kombinowałem. Nic z tego. Pojawia się i znika w bardzo szybkim tempie, na powierzchni zostają minimalne ślady. [1.5]
                Zapach: Nikły, ulotny... Gdzieś tam w oddali przebłyski słodowe, ale kojarzą się raczej z piwem rozcieńczanym wodą, tudzież szkłem, w którym piwo było, ale już zostało wypite. [2]
                Smak: Praktycznie nie czuć w tym piwa. Bardziej przypomina delikatny napój słodowy, bo goryczka jest prawie niewyczuwalna. Plusem jest brak dziwnych posmaków. Mocno schłodzone nawet orzeźwia i udanie zastępuje wodę gazowaną. [2]
                Wysycenie: Wysycenie jest chyba największym atutem tego osobliwego napitku. Szkoda, że nie towarzyszy ono piwu z prawdziwego zdarzenia. [3.5]
                Opakowanie: Puszka wpisuje się w typową miernotę taniej masówki. Dyrdymały o "najwyższej jakości" i "jasnym pełnym". Do tego idiotyczna nazwa i rok 1856 - został z czasów, gdy ustrojstwo wytwarzały Głubczyce. [2.5]
                Uwagi: Produkt generalnie nijaki, ale ma kilka zalet. Nie odpycha niepożądanym posmakiem, tudzież zapachem. Schłodzone nawet gasi pragnienie i może służyć jako napój izotoniczny w upalne dni. No i kosztuje malutko - bo i malutko w tym piwa. Dostępne oczywiście w Żabce.

                Moja ocena: [2.1]
                Birofile - vlog o piwie
                Birofile na Facebooku

                Comment

                Przetwarzanie...
                X