Witnica, Master Pils

[Feti]

Degustacja kolejnego bączka nastąpiła, ale już z szklanicy. Mimo mniejszej zawartości alkoholu piwo przypomina Lubuskie, troszkę diacetyl, ale dość wyraźna goryczka i to bardzo przyjemna. Brak wodnistości, czyli raczej nie jest to lubuskie + woda. Coś się zdaje, że mam kolejnego kandydata na ulubione tanie piwo.

[Pendragon]

Lubusz + woda, a nie Lubuskie!

[Feti]

Lubusza nie piłem ini Lubuskie , które ma 6% alkoholu.
Czyli pewnie to jest Lubusz. I fajnie.

[Browar_Jezyce]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Słomkowy, jasny. Nie sugeruje jednak, że mamy do czynienia z rozwodnionym piwem z niższej półki. [4]
Piana: Po nalaniu bujna, ale z dużymi pęcherzykami. Opadła bardzo szybko, ale pozostawiła firankę, częściowy kożuszek i obwódkę na brzegach kufla. Piana powyżej standardu taniego piwa z Żabki. [3]
Zapach: Piwniczny, chmielowy. W tle słodowe akcenty. [3.5]
Smak: Wyrazista goryczka świadczy o znacznym nachmieleniu. Obok wytrawności akcenty słodowe, ale mocno przykryte goryczkową treścią. Z czasem, gdy piwo się trochę ogrzewa, słód bardziej daje o sobie znać. Piwo generalnie wytrawne, ale właśnie dlatego nie nazywa się pilsem na wyrost. Ja nie jestem wielkim entuzjastą goryczkowych piw, więc do końca mnie to nie przekonuje, ale obiektywnie rzecz biorąc - solidne jest. [3.5]
Wysycenie: Trudno się przyczepić. Trzyma się mocno nawet po dłuższym czasie. Adekwatne do gatunku. [4.5]
Opakowanie: Bączek z etykietą, bez kontry. Brak informacji o ekstrakcie. Kolor literek średnio dobrany do tła, więc jak ktoś ma słabszy wzrok musi się wczytywać. [3]
Uwagi: Dobry ruch Żabki - oddanie bączkowego Mastera bardzo dobremu browarowi z Witnicy. Tym sposobem na rynek trafi tanie i dobre piwo dla koneserów, a ta mniej wymagająca żabkowa klientela ma szansę przypadkiem wypić coś lepszego.

Moja ocena: [3.5]

[Balsamoth]

1,49 w Żabce.
Za tę cenę lepszego piwa nie piłem!
Bardzo mocno przypomina Lubuskie (też z Witnicy).

[leona]

1,49 w Żabce.
Za tę cenę lepszego piwa nie piłem!
Bardzo mocno przypomina Lubuskie (też z Witnicy).

Jeśli to Lubusz żabkowy (na co sporo wskazuje) to wychodzi ok. 2,25 zł/0,5 l.
"Oryginał" kupuję w 2 sklepach w Krakowie za 2 zł a we Wrocławiu widziałem poniżej tej kwoty.
Inna sprawa, że szukając takich parametrów i chmielowego smaku wybieram Tager Pilsa za 1,65 Ale nie wszędzie można go dostać w tej cenie, a w ogóle to co się groszami zajmować?

[acm]

Witam, to moja pierwsza wypowiedz na tej stronie/forum więc się przedstawię, jestem studentem a piwkiem troszkę "głebiej" interesuję się od 2 lat, kolekcjonuję też kapsle. Ale do rzeczy, dzisiaj zakupiłem po raz kolejny owego Mastera i uderzyła mnie w nim jedna rzecz.. Otóż zanim jeszcze je przelałem, zauważyłem, że na dnie butelki znajduje się nieco dziwny osad (inny niż w piwach pszenicznych czy nie filtrowanych) to były takie jakby małe, posklejane, beżowe grudki i było tego całkiem sporo. Wydaje mi się, że już to kiedyś widziałem ale chciałbym aby ktoś mądry oświecił mnie w mojej niewiedzy i powiedział co to jest Jeżeli pytanie jest głupie to z góry przepraszam

[Prusak]

Hm, może przesadzam, ale to jedno z lepszych piw za tę cenę. Zazwyczaj omijałem takie produkty z daleka, ale dowiedziawszy się, że to Witnica, zakupiłem z Żabce ze zwykłej ciekawości. I uważam, że to rozsądne wyjście, kiedy pojawi się pragnienie, a w okolicy nie ma sklepu z lepszym piwem.
Mam też wrażenie, niestety, nie potrafię tego w żaden sposób udowodnić, że jest to nieco lżejsza wersja Lubuskiego.
Etykietka do czytania przez lupę.
Co do przepiścy: osadu żadnego nie zauważyłem.

[schabo]

ja wyczuwam w tym piwie metaliczny posmak

[Capo]

Na wstępie witam. Jestem nowy na forum o przecudnym napoju zwanym piwem
Ostatnimi dniami wybrałem się ze znajomymi do sklepu po piwko. Miałem ochotę na jakieś mniejsze to też mój wybór padł na Mastera w butelce 0,33 litra.

Mimo niskiej ceny 1,49, okazał się być naprawdę niezły. Tylko 4% więc nie wali w dekiel, ma delikatny smak z wyraźną nutą goryczki. Świetny napój do ugaszenia pragnienia.

[metalsrem]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny, słomkowy, typowy do 4% pilsa. [4.5]
Piana: Na początku duża, szybko opada, ale do końca utrzymuje się cienka warstwa. Oblepia ściany szklanki. [3.5]
Zapach: Chmielowy, słabo wyczuwalny, ale to być możne przez mój lekki katar. [3]
Smak: Największe zaskoczenie, spodziewałem się czegoś gorszego, a tu przyjemna niespodzianka. Duża, wyraźna goryczka z delikatnie przebijającym się słodem. [4]
Wysycenie: Ładne bąbelki, nie szczypie w język. [4]
Opakowanie: Opakowanie jakoś nie specjalnie zachęca do kupienia, o takie typowe tanie piwo, brak ekstraktu. [3]
Uwagi: Wielki plus dla żabki, za zmianę Głubczyc na Witnicę.

Moja ocena: [3.575]

[djkynek]

na dnie butelki znajduje się nieco dziwny osad (inny niż w piwach pszenicznych czy nie filtrowanych) to były takie jakby małe, posklejane, beżowe grudki i było tego całkiem sporo. Wydaje mi się, że już to kiedyś widziałem ale chciałbym aby ktoś mądry oświecił mnie w mojej niewiedzy i powiedział co to jest Jeżeli pytanie jest głupie to z góry przepraszam

Swego czasu w makro był dostepny w pieciopakach czerwony boss bier z Witnicy. Moim zdaniem calkiem niezłe piwo /poza obciachowa nazwa/. Bardzo czesto na dnie butelek tego bossa byl dokładnie taki sam osad. Kupując nastepnymi razami zwracałem uwage, zeby nie brac z tym osadem. Nie mam pojecia co to jest, ale raczej cos nieszkodliwe dla zdrowia aczkolwiek wole piwo bez dodatków tego typu.

[wrednyhawran]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jaśniutki, słomka, klarowny. Nie bardzo lubię taki kolor piwa, ale to piwko pije tylko z butelki więc mi nie przeszkadza. (poza tym jednym razem kiedy je przelałem do zdjęcia i oceny). [3.5]
Piana: Z początku dość ładna, wysoka i drobnoziarnista, potem bąble się powiększają i piana znika. Zostawia jednak zacieki na szkle i pierścień wokół. [3.5]
Zapach: Słabowyczuwalny, słodowo-chmielowy. nie jest jakiś nieprzyjemny ale czegoś mu brakuje. [3.5]
Smak: Po Masterze mocnym smakuje jak woda, ale piłem go już wcześniej i był niezły. Lekki, świeży, czuć słód i na końcu chmielową goryczkę. Jest ok, szczególnie w tej cenie. [4]
Wysycenie: Dla mnie jak najbardziej w porządku. [5]
Opakowanie: Plus za bączek, minus za brak kapsla, ekstraktu i przede wszystkim za korzystanie z nazwy i loga Master, która kojarzy mi się z paskudztwem z Głubczyc lub RU. [2.5]
Uwagi: To piwo powinni sprzedawać jako Lubusz 0,33l, tak jak Master Mocne powinno być pod logo Lubuskiego. Zarówno jedno jak i drugie piwo w swojej cenie jest bardzo dobre, więc nie wiem dlaczego zniechęca swoją nazwą klientów którzy mieli styczność z Masterami z Głubczyc lub RU.

Moja ocena: [3.725]

[wrednyhawran]

Aha, dorzucę jeszcze swoją fotkę, bo ta na pierwszej stronie jest trochę nie teges

[BartekBas]

Wygląda na to, że Master to nie tylko piwo "żabkowe", dziś kupiłem te bączki w delikatesach o nazwie Fresh. Niestety nie było jeszcze okazji, żeby przetestować.